6 listopada 2015

Pan Henryk pisze... Ostre ścięcie na... rafie.

Rośnie napięcie między USA a Chinami na Morzu Południowochińskim. Wpłynęła tam flota amerykańska, między innymi niszczyciel USS Lassen i niezatapialny lotniskowiec USS Theodore Roosevelt o napędzie atomowym. Lotniskowiec znajduje się 300 km od Wyspy Spratly.
Niszczyciel Lassen wpłynął na wody Morza Południowochińskiego "naruszając" wody terytorialne Chin
(analiza).
www.youtube.com/watch?v=Dqok5m4lqeE

Pekin informuje i ostrzega, że może to doprowadzić do wojny. Naruszenie wód terytorialnych jest równe wypowiedzeniem wojny .Sytuacja na M. Południowochińskim przypomina kryzys na Kubie w 1963 roku, który o mało nie doprowadził do III wojny światowej.
Archipelag położony jest na jednym z najważniejszych szlaków morskich na świecie. Ponad to, znajdują się tam zasoby ropy naftowej i gazu.
www.youtube.com/watch?v=dpWEv9Q0XQ4

Rafa była wcześniej pod powierzchnią wody! Rzeczywista własność Wysp Spratly prawdopodobnie nigdy nie została wyjaśniona z powodu braku zainteresowania. Teraz nagle Jankesi sobie o nich przypomnieli - ale to ma sens/cel!
https://de.wikipedia.org.wiki/Spratly-Inseln

A Pekin dalej leje sztuczne wyspy i buduje bazy i pasy startowe dla lotnictwa wojskowego. Może być gorąco!
"Nikt, kto jest przy zdrowych zmysłach nie stanie na drodze US Navy i będzie starał się ją zatrzymać.
To nie byłby dobry pomysł." - mówi amerykański dyplomata Daniel Russel.
amti.csis.org/new-imagery-release/
www.youtube.com/watch?v=1ar27ChFKqA

Zatem, uczmy się języka... chyba jednak angielskiego, bo jesteśmy w tym dobrzy -szczególnie panie.
www.ef.co.uk/epi/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.