Tną topole na Sobieskiego przy przedszkolu. Tych akurat mi nie szkoda, bo do wizji nowoczesnego, przyjaznego miasta i tak one nie pasowały. To cięcie, to może w związku z rewitalizacją tej ulicy i być może doczekamy się parkingów przy przedszkolu, a jak wystarczy funduszy to może i przed pocztą?
Szkoda każdego drzewa. Jeśli taka była "konieczna" konieczność to trudno. Ale w miejsce okaleczonych lub wyciętych drzew powinno się posadzić tyle samo + 1 szt. Tak dla potomnych, bo nie jesteśmy sami na tym łez padole. Parkingi tak ale nie kosztem drzew. Poza tym, przedszkolakom pewnie byłoby milej bawić się wśród zieleni niż wśród dymiących i warczących aut.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam -