5 listopada 2015

A jednak uprzywilejowany



         
       
         Wielokrotnie już ten samochód przedstawiałem na blogu, którego kierowca konsekwentnie łamie przepisy ruchu drogowego, a w tym przypadku „Zakaz ruchu wszelkich pojazdów” po przykościelnym placu, również bez szacunku dla zmarłych, tych, których groby przy kościele są widoczne i tych, których nagrobki zostały już zniwelowane. Zmieniam taktykę prezentowania aut, które upatrzyły sobie za parking akurat bliskość świątyni, stojąc do niej przodem lub tyłem i nic z sacrum sobie nie robiąc. Będę je prezentował z numerem rejestracyjnym i link przesyłał do Straży Miejskiej, bo widać, że proboszcz z tą sprawą zupełnie już sobie nie radzi. Widocznie sam znak, to jeszcze za mało.

            Załączony rysunek dedykuję kierowcy, który już niejako na stałe zrobił sobie parking przed kościołem. Może go sobie pobrać, wydrukować, oprawić w ramkę i powiesić nad łóżkiem. I to wszystko za darmo. Jeśli dalej będzie taki niepoprawny, to kto wie, może nad łóżkiem będzie miał całą galerię swojego samochodu i mandatów.








14 komentarzy:

  1. Przydałoby się trochę konsekwencji, skoro uważa się Pan za "szeryfa" tego miasta, który tak skrupulatnie walczy z bezprawiem to może niech i popatrzy Pan na siebie. Umieszczanie numerów tablic rejestracyjnych jest ujawnianiem danych osobowych, gdyż "(...)osobą możliwą do zidentyfikowania jest natomiast osoba, której tożsamość można określić bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności poprzez powołanie się na numer identyfikacyjny...". Musi też Pan pamiętać, że internetowy "szeryf" jest tylko internetowy, a jego pistolet czyt. blog jest nabity ślepakami.
    Jedyne co można wyczytać z tego "pistoletu" to wielki zbiór malkontenctwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niech będzie, że robię to bezprawnie. Ale w dobrej wierze i wierzę, że da się sprawę załatwić.

      Usuń
    2. .Oj oj chyba kapituła ruchu drogowego wokół kościoła się obudziła,ale dobrze że tylko odnośnie tego malkontenctwa i pistoleciku na ślepaki bo było by ostro na tematy wychowawcze.Ciekawość nie zawsze musi prowadzić do zaspokojenia swoich potrzeb czasami i w pięty pójdzie jeśli broisz a potem szukasz po blogach czy już o tym napisali.
      P.S.Numery jakoś nie idą mi w pamięć chyba że te z datą urodzin itp. ale żeby pamiętać rejestrację obcych aut to już w ogóle nie dla mnie.P.Bloger autko pan zostaw kogucika też numery pan zamaż, a ten niesmak tego notorycznego parkowania w miejscu nie szczególnie do tego przeznaczonym i tak woła aby tak nie robić

      Usuń
    3. Jestem z poza miasta, z poza gminy i z poza powiatu, ale tak samo jak "P.Bloger" jestem osobą bardzo dociekliwą i szukającą afery, a więc skoro jestem spoza terenu nie mogę tam parkować.
      Numery idą w nie pamięć to prawda, ale dla kogoś kto może był by na tyle zdesperowany żeby np.: takie piękne nowe auto porysować albo nie daj Boże krzywdę zrobić właścicielowi, kto wie, na pewno takie zdjęcie by pomogło w odnalezieniu. To że akurat Pan nie ma złych zamiarów nie znaczy, że ktoś inny takich zamiarów nie ma, warto to mieć na uwadze. Bo prawo działa nie tylko w jedna stronę.
      Pozdrawiam i liczę, że uda się wyrzucić tego gagatka spod kościoła, tak dobrze widać mam nadzieję, że uda się wyrzucić drania, ale tylko w sposób zgodny z prawem.

      Usuń
  2. A przecież jest na auta księży miejsce czy to przy garażach przy budynku parafialnym czy też na ul.Wolności przy starym domu parafialnym ładny długi i nawet szeroki parking.Nie ładnie tak parkować tuż przy kościele i to ciągle ten sam pojazd jak gdyby nigdy nic.Oby inni nie brali z tego "autka" przykładu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Może jest to moment aby nie tylko nauczać wiernych z kazalnicy ale samemu sie nawrócic i dac przykład że człowiek na każdym stanowisku może się naprawić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś mi się widzi, że i budowa kościoła poszłaby sprawniej jakby tak ludzie zobaczyli proboszcza dzień w dzień noszącego cegły na murowane ściany, pracującego ręka w rękę z parafianami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Auto księdza. Postawienie znaków, pisanie donosów nic tu nie zmieni. Ksiądz ma swoje priorytety. Nowy, czarny samochód. Ciemne szybki, żeby nikt nic za dużo nie zobaczył. Miejsce w centrum. Pytanie, gdzie w tym wszystkim skromność?
    BS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ksiądz przyrzeka żyć skromnie, ale przecież nie w ubóstwie, a to przecież zwykła mazda.

      Usuń
    2. Na taką zwykłą mazdę, nie stać 90% (jak nie więcej) mieszkańców Bielawy.
      BS

      Usuń
  6. Swoją drogą kapitalny rysownik, jak to mówią "szacun" ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. http://www.fronda.pl/a/papiez-ksiadz-kochajacy-pieniadz-jest-zlym-sluga,59969.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Zostawcie księdza w spokoju :D

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.