To nie my
jesteśmy przeciwko systemowi
Tylko system
przeciwko nam!!!
Aż trzy wykrzykniki świadczą niewątpliwie
o determinacji piszącego.
Ja sobie zawsze wyobrażałem, że
wszelkie, publiczne napisy, nawet te w publicznych wychodkach, są tchórzliwe, choć
przemyślane w treści. W tym przypadku jakoś trudno o logikę. No, bo jeśli
Anarchiści nie są przeciwko „systemowi”, mówiąc kolokwialnie, to znaczy, że „ten
system” jest im obojętny, albo nawet go akceptują. Jeżeli tak, to logicznym
wydaje się, że nie ma podstaw, aby twierdzić, że „system” jest przeciwko nim.
No i trzeba było to wszystko napisać niszcząc elewację, aby zaznaczyć, że
Anarchiści są i się nie zgadzają.
Takie działanie zgadza się zasadniczo z
interpretacją zachowań tychże Anarchistów, jakie można spotkać w Internecie:
Odznaczają się buntem na wszystko i wszystkich, z reguły
nieuzasadnionym – z powodu nieumiejętności i niewiedzy. Anarchiści chcą obalać
władzę nawet, gdy nie wiedzą, kto jest aktualnym
prezydentem/królem/cesarzem/dyktatorem ich kraju. Młodsi anarchiści działają
według teorii, że bycie anarchistą jest proporcjonalnie równe ilości „A” w kółeczku na odzieży.
Występujący
w haśle „system” kojarzy mi się trochę z modnymi ostatnio woJOWnikami Pawła
Kukiza i Patryka Hałaczkiewicza (to tak, aby zaznaczyć lokalny patriotyzm).
Wszak i woJOWnicy występują przeciw „systemowi” i są antysystemowi – tak po
prostu dla zasady, dla zabawy i tak, aby coś się działo. Ci antysystemowi
pseudo działacze, ludowi trybuni bez trybun, chcą nas wpakować w jakąś zupełnie
nieprzemyślaną nicość i nowy, niewiadomy, zupełnie nieprzewidywalny „system”.
Właściwie już niedługo, aby było dobrze, a na pewno lepiej, powinniśmy wszyscy śpiewać
pod dyktando jedynego króla Pawła I Kukiza i nie fałszować.
Kto stoi za
Kukizem i kto będzie stał razem z nim? Oczywiście wszyscy ci, którzy są
antysystemowi. Czy król Paweł I Kukiz wraz ze swymi antysystemowymi poddanymi będzie
chciał współpracować z „systemem”? Ano współpracować chciał nie będzie. Woli
być „języczkiem u wagi” i choć z kilkuprocentowym zaledwie poparciem w nowym
sejmie, w randze premiera i tak o wszystkim będzie decydował. I to jest
niewątpliwie realna siła antysystemu, jaki prezentują Anarchiści i wschodząca
gwiazda na horyzoncie polskiej polityki – nasz rodak Paweł Kukiz.
„Antysystemowi” niech żyją!!!
Niech się z
nami napiją!!!
Wg.COBOS-47% badanych jest zadowolonych z sytuacji w Posce,39% uważa,że żyje im się przeciętnie,tylko 14% twierdzi,że jest źle-do tych ostatnich zaliczają się ci co piszą po ścianach.
OdpowiedzUsuń"-ja tam,z bożą pomocą,radzę sobie,lecz w kraju,panie,nędza,ruina,wszystko panie,rozkradli,sprzedali.."/net/
Gdyby nie Paweł Kukiz,Duda nie byłby dzisiaj prezydentem-Paweł Kukiz nie jest anarchistą.
Póki co-uczmy się...arabskiego:)
en.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Wikipedia_Signpost/2015-06-17/In_focus
Pozdrawiam.Henryk
Pisałem o kilkuprocentowym poparciu dla ugrupowania Kukiza w nowym sejmie i jakbym przewidział - cały czas spada i teraz wynosi 13%.
OdpowiedzUsuń