26 lipca 2015

Ks. kanonik Rudolf Suski

 
     Ksiądz kanonik Rudolf Suski pracował w naszej parafii, parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bielawie, w latach 1961 – 1974. Spóźniłem się trochę z przyjazdem do Bielawy, w której się osiedliłem i ks. kanonika Suskiego nie znałem. Jednak pamięć o nim w całej Bielawie jest ciągle żywa. Co roku, w rocznicę śmierci, odprawiana jest msza św. w jego intencji. I tyle. Mimo ciągłej sympatii Bielawian do tego zacnego księdza i proboszcza, jakoś nie zauważyłem, aby napisano o nim znaczące wspomnienie czy monografię. A przecież od 1974 r. przewinęło się przez naszą parafię tylu księży i czterech proboszczów. Była niedawno ku temu okazja, gdy w jednej z krajowych pielgrzymek zahaczono o grób księdza kanonika Suskiego na cmentarzu komunalnym w Tarnowie.
             Nie miałem nawet okazji widzieć księdza na jakimś zdjęciu.
            Dzięki uprzejmości Komentatora z bloga podpisującego się „zz” (nazwisko i imię znane redakcji J) otrzymałem kilka zdjęć z księdzem kanonikiem Rudolfem Suskim, którymi pozwolono mi się podzielić z czytelnikami bloga. Myślę, że wzbudzą one zrozumiałe zainteresowanie zwłaszcza wśród pokolenia, które księdza Rudolfa zapamiętało. Dla młodzieży to też pewna lekcja historii i przykładu pamięci o dobrym człowieku, kapłanie.
            Będę wdzięczny, jeśli ktoś rozpozna się na zdjęciach lub rozpozna kogoś i napisze jakiś komentarz. To przecież nasza, lokalna historia, którą należy pielęgnować.
Pani, która te zdjęcia mi przesłała, wyjechała z Bielawy w 1973 roku, ale ciągle to nasze miasto ma we wdzięcznej pamięci.
Również tą drogą pani ZZ serdecznie dziękuję za ciekawy kontakt, licząc jednocześnie na dalsze dzielenie się z nami wspomnieniami i zdjęciami z dawniejszej Bielawy, na ile czas i zdrowie pozwoli, bo chęci zapewne nie zabraknie.
Serdecznie pozdrawiam.


To zdjęcie wyświetla się jako „Jedlicze 1927”.

Poniższe zdjęcia są z ks. prałatem Rudolfem Suskim – bielawskim proboszczem. Zdjęcia te były zrobione w połowie lat 60-tych podczas imienin ks. prałata, zorganizowanych przez zmarłą w tym roku matkę Teresę Wędzichę z zakonu Sióstr Augustianek. Dzieciaki mówiły wiersze i śpiewały piosenki, a potem był poczęstunek przygotowany przez panie z Dolnej Bielawy. - pisze pani ZZ.





Ostatnie z przesłanych zdjęć to zdjęcie komunijne pani ZZ na schodach do naszego kościoła.


Na prawo od ks. prałata siedzi ks. Majcherek. Nazwiska księdza po lewej nie pamiętam. Na zdjęciu są dzieci z III b (rocznik 56) Szkoły Podstawowej Nr. 3 Zdjęcie było zrobione w 65 roku. – pisze pani ZZ.



4 komentarze:

  1. Ks.z "Jedlicze 1927" z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ nie jest ks.Rudolfem!!!
    Wikarego po lewej na fot.komunijnej zwano "Ks.Bitels" z racji DŁUGICH jak na owe czasy włosów na modę b.już popularnych chłopaków z Liverpoolu. Ale imienia jego niestety też nie pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Urodziłem się w 1952 roku chrzest otrzymałem z rąk ks.Rudolfa Suskiego on również przygotowywał mnie do I komunii.Starsi mieszkańcy mojej miejscowości do dziś nie mogą darować władzom kościelnym przeniesienia ks.Kanonika z Lutomi do Bielawy.Mam zachowanych kilka zdjęć, ale to cenna pamiątka rodzinna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja urodziłem się w 1950 roku, ale do Bielawy sprowadziłem się w 1975. Księdza Suskiego już nie było, ale długo jeszcze i nawet do tej pory jest dobrze wspominany. To musiał być wyjątkowy ksiądz. A, że został przeniesiony do Bielawy z Lutomi, to nie wiedziałem.

      Usuń
  3. Ks. Rudolf Suski udzielił nam ślubu 25 grudnia 1970 r. Do dzisiaj pamiętam jak widząc moje zdenerwowanie powiedział mi, że widać od razu, że się pierwszy raz żenię. To był super gość, kazania z ambony słuchało się z pełną uwagą, miał niesamowite poczucie humoru i wrogi stosunek do tych co "modlą się pod figurą, a diabła mają pod skórą".
    Pozdrawiam. Andrzej Bohdanowicz

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.