9 maja 2015

Proste jak słup

       
     Burmistrz Bielawy mgr Piotr Łyżwa kontynuuje zaczęte dzieło swojego poprzednika burmistrza Ryszarda Dźwiniela w zakresie stawiania betonowych słupów, zastępujących te starego typu betonowe i te drewniane. Skoro schodzą z areny, pragnę z honorem je pożegnać, bo faktycznie zasługują na szacunek i uznanie. Właściwie to nie można powiedzieć, że do tych słupów przywiązywaliśmy jakąkolwiek wagę. Mało kto widział, jak były stawiane, a stojąc całe dziesięciolecia w tym samym miejscu, opatrzyły się do tego stopnia, że ich istnienie stało się zupełnie bez znaczenia. Może, gdy ich zabraknie, przynajmniej przez niektóre osoby, szczególnie te starsze, zostanie to zauważone.
            Nie da się ukryć, że czas drewnianych słupów podobnie jak drewnianych podkładów kolejowych, mija. Technika wykonywania tych słupów, impregnowania, montowania i potem obsługi, przez dziesięciolecia była niezmienna. Zmieniła się tylko obsługa i śmieszne raki na stopach elektryków od słupów zastąpiono hydraulicznymi wysięgnikami. Ja często w dzieciństwie takich monterów widziałem. Pracując na wysokości byli zabezpieczeni pasem do słupa. Podczas elektryfikacji kraju po wojnie ci właśnie monterzy stanowili znaczącą grupę w odbudowie Polski. Mogę się pochwalić, że mój stryj, Czesław Stawicki, pracował w brygadzie doprowadzającej prąd do wielu wsi. Doprowadzenie prądu do wiosek, dla ludzi tamtego okresu, było wielkim wydarzeniem. To był niewątpliwie cywilizacyjny przełom. Monterzy byli goszczeni po domach, układano o nich piosenki, jak ta z Podlasia na ludową melodię, której tylko nieznaczny fragment udało się odtworzyć:

Na polach są słupy
Na słupach przewody
Zakochał się młody monter
W dziewczynie z urody

Fotografowałem słupy na ul. Jana III Sobieskiego, 11 Listopada i 1 Maja. Jest coś ciekawego w tych odchodzących do przeszłości drewnianych słupach.









Już nikt nie wpadnie na słup będąc po kielichu.



Już nie przejdzie się pod słupem, niby pod triumfalnym łukiem.



Dawniej bardziej doceniano prace „słupiarzy”, jak to się na nich u nas we Włocławku  mówiło. Nawet w związku z realizowaniem planu sześcioletniego w Polsce Ludowej, która przekształciła się w międzyczasie w Polską Rzeczpospolitą Ludową, jeszcze za Bieruta, wydano serię dwóch tematycznych znaczków. 



Widać na nich, że robotnik na słupie jest mańkutem i będzie pracował jedną ręką, bo drugą trzyma się słupa, ale co będzie robił tymi cęgami, to raczej trudno zgadnąć. Gdyby miał kombinerki, to coś przy tym słupie mógłby kombinować. Za PRL-u bardzo przestrzegano przepisów BHP, a tu widać, że pan monter pasa zabezpieczającego, który jednocześnie pozwala na pracę dwoma rękoma, nie założył. Czujny wzrok pomocnicy pod słupem nic mu nie pomoże, gdy będzie spadał.
No, ale czego się znów czepiać. Najważniejsze, że jest prąd niezależnie od materiału, z którego słupy są postawione. Może już niedługo i tak wszystko zakopią.


 


5 komentarzy:

  1. Dobrze, że nareszcie zlikwidowali te stare drewniane słupy.

    OdpowiedzUsuń
  2. "W nurtach Bielawicy i Sali,
    Wśród dnieprowych wód fali,
    Kto słupy żelazne tam bije?
    To Bolesław,mąż chrobry,
    Ludów swoich dobry."

    V Kolumna o zbrodni Katyńskiej!
    sascha313.wordpress.com/2013/07/23/uber-die-nazimorde-im-wald-von-katyn/
    Pogody w dniu wyborczym życzę!Henryk

    OdpowiedzUsuń
  3. Mialy byc przebudowy ulic m.in Sobieskiego i Roweckiego, Berlinga. 11listopada Pieniadze pozyskala poprzednia ekipa rzadzaca. Juz dawno mialy byc przetargi i co? Przepadlo?

    OdpowiedzUsuń
  4. Proszę się nie niecierpliwić. Pan Łyżwa jest burmistrzem uczciwym i odpowiedzialnym. Jeżeli ta rozdmuchana inwestycja zainicjowana przez Dźwiniela miała dać mu głosy w wyborach, to wcale nie znaczy, że była dobrze przygotowana. A takich spraw, które pozostawił sprawdzony zespół jest wiele, co wymaga odpowiedniego i nowego na nie spojrzenia. Mam nadzieję, że w swoim czasie Bielawianie o wszystkim się dowiedzą, choć ci zapatrzeni w Dźwiniela i jego destrukcyjną działalność i tak do wiadomości niczego nie przyjmą.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.