19 stycznia 2015

Pielgrzymkowa alternatywa


        Co prawda o tej sprawie napomknąłem już w zeszłym roku, ale ponieważ odpowiedzi w postaci działania nie było, a może propozycja nie została przeczytana czy zrozumiana, a jest nowy rok, pomyślałem, że warto do tematu powrócić.
         Nasz ksiądz proboszcz ładnie powiedział na zakończenie roku w kościele, że najważniejsze w parafii jest duszpasterstwo.
       Niewątpliwie w to duszpasterstwo znacząco wpisują się w naszej parafii pielgrzymki autokarowe po Polsce i po zagranicy. Jeździmy już po całej Europie we wszystkich, możliwych kierunkach: Skandynawia, Półwysep Iberyjski, Półwysep Apeniński, Bałkany no i biski nam nie tylko Bliski Wschód, ale i ten bliski wschód za naszą wschodnią granicą. Już najbliższa będzie na bliski wschód w dniach 26.04 - 2.05 za jedyne 150 euro i 500 zł i obejmie Lwów, Krzemieniec, Poczajów, Kamieniec Podolski i wiele innych, ciekawych miejsc. Jest, w czym wybierać, nie wyłączając z tego pielgrzymek samolotowych do Meksyku. I, czy te pielgrzymki nazywają się: wczaso-pielgrzymki, wycieczko-pielgrzymki czy pielgrzymko-wczasy, albo pielgrzymko-wycieczki, nie ma to większego znaczenia. Jeździ się i lata do miejsc świętych i uświęconych.
I dobrze, jak to mawia pani Zosia.
Pielgrzymi z takiej pielgrzymki przyjeżdżają uduchowieni, znacząco lepsi, skonsolidowani i przede wszystkim pełni wrażeń. Możliwości, jakie stwarza obecna technika i ogólna dostępność tych pielgrzymek, nawet dla niezamożnego parafianina, jest znaczącym filarem w parafialnym duszpasterzowaniu.
I chwała za to naszym księżom.
Schodząc jakby w dół form aktywnego, parafialnego duszpasterzowania, można przesiąść się na rower i pielgrzymować z Parafialną Grupą Rowerową „Wiraż”, choć podupadłą jakby trochę od trzech lat, a czego wyraźnym tego symptomem jest ograniczenie tego duszpasterzowania tylko do Rowerowej Pielgrzymki na Jasną Górę w Boże Ciało, ale za to z jaką atmosferą i zaangażowaniem. Już teraz zapraszam na tą czterodniową pielgrzymkę na dzień 4 czerwca. Załatwić sobie wolne na piątek 5 czerwca… i w drogę. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że są już nawet chętni, którzy pojadą po raz pierwszy.
Jakimś odpryskiem PGR „Wiraż”, są cosobotnie wyjazdy w nasze piękne okolice kilku zapaleńców wirażowców, co przez cały poprzedni rok relacjonowałem na blogu.
Ale, gdyby w tym duszpasterzowaniu zejść jeszcze niżej, a mam tu na myśli piesze, parafialne pielgrzymki, to nasza parafia leży na łopatkach. W naszej parafii stricte parafialnych pielgrzymek nie ma.
Może ktoś mi zarzucić kłam, czego już niejednokrotnie doświadczyłem (a niech tam - przeżyję) i wymienić jednym tchem: lipiec – Częstochowa, wrzesień – Wambierzyce, październik – Bardo Śląskie. Nie, nie – to nie jest „stricte”.
„Stricte”, to jest wtedy, gdy to parafia pielgrzymkę pieszą organizuje. Przecież można pielgrzymować nawet całkiem blisko: do kościoła w Owieśnie, do ks. Herbuta do Piskorzowa, do sanktuarium Matki Bożej w Kiełczynie, do Ostroszowic przez Wzgórze Pojednania i Myśliszów przy okazji popatrzeć na gołębie księdza Michała, a nawet na Górę Wszystkich Świętych za Nową Rudą–Słupiec. We wrześniu młodzież można nocą poprowadzić do Wambierzyc, jak to było za niezapomnianego ks. Mariana Kopko.
Czy jest to zbyt odważna duszpasterska oferta dla naszej parafii?
Gdybym chciał dalej ten temat rozważać, odebrał bym niewątpliwie zapał tym, którzy już mój pomysł zaakceptowali. Czekam na podjęcie tematu pieszego pielgrzymowania przez naszą parafię. Śmiało można zaczynać już od maryjnego miesiąca maja, a nawet wcześniej, jako alternatywa dla tej „wypasionej” na kresy.
Przy tej okazji wyrażę swoje zdziwienie, że w zeszłym roku nasza parafia zrezygnowała z „majówki” pod Milenijnym Krzyżem na Wzgórzu Pojednania i z nabożeństwa przy Milenijnym Krzyżu w parafialne święto odpustowe w dniu 15 sierpnia. Był to też przecież jakiś pielgrzymi wysiłek wielu parafian i niewątpliwie duszpasterzowanie.
Już dziś na piesze, pielgrzymie szlaki w tym roku wszystkim – Szczęść Boże!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.