Meldujemy wykonanie zadania!!!!!!! Czas zmiany na lepsze. Panie Piotrze gratulacje! Również dla Pana Bolesława, który (moim zdaniem) tez dołożył pozytywną cegiełkę do tego sukcesu obnażając na tym blogu wszystkie błędy i nieudolność byłej już władzy, Brawo Panie Bolku! Bielawa zwyciężyła dziś!
Gratulacje dla Nowej Ekipy - oby nie poszła w ślady starej. Mam nadzieję że będzie Pan otwarcie tępił nepotyzm, kolesiostwo i układy o których Pan pisał. Z niecierpliwością czekam na oficjalne roliczenie budowy Szkoły Leśnej.
Jeszcze w sobotnie popołudnie w rozmowie z "Panem Blogerem" byłem pełen obaw co do wyniku wyborów ale już wieczorem kiedy wszyscy moi przyjaciele zebrani przy "Andrzejkowym" stole jednogłośnie deklarowali że swój głos oddadzą na Piotra Łyżwę nadzieja wróciła i jak się okazało była ona uzasadniona. Panie BURMISTRZU Piotrze szczere gratulacje chociaż jedne wybory wyszły po mojej myśli. Teraz czekamy na rzetelny i publiczny bilans otwarcia który pewnie przyniesie trochę niespodzianek i kilka spraw ujrzy światło dzienne. Życzę wiele zdrowia i sił do ciężkiej pracy która teraz przed Tobą. Podziękowania dla Pana Bolesława i wszystkich Bielawian którzy rozsądnie poszli na wybory i trafnie oddali swój głos. Pozdrawiam A. Karasiński
Oj ludzie, zanim ten niemrawy Łyżwa się ruszy i coś zrobi to: - porozdziela wszystkim o lewa do prawa stanowiska - ci z kolei zanim z tej radości cokolwiek zrobią i napawią się swoim sukcesem przepłynie im przez palce możliwości pozyskania kilku milionów i kilku inwestorów.
A więc za 4 lata będzie powrót Ryśka, tak niestety się zapowiada. A Pan Panie Bolesławie, zapewne już szykuje miejsce pracy dla swojej rodzinki, nieudacznego rysownika z drukarni i tego typka z dziwną brodą, co to na radnego kandydował....
Fajnie, że Łyżwa wygrał, w kontekście pogonienia Dźwiniela, ale dla Bielawy w dalszym ciągu to katastrofa...
Najlepiej kogoś skreślić, kogoś oczernić, kogoś wyśmiać zanim zdąży pokazać na co go stać.Gratuluje jasnowidztwa a właściwie to czarnowidztwa no i odwagi cywilnej!!!! A. Karasiński
Ten nieudaczny rysownik właśnie zbiera nagrody w konkursach rysowniczych, o czym pisałem, a ten typek z dziwna brodą, startujący do Rady po raz pierwszy, uzyskał więcej głosów niż niejeden z tych, co do Rady się dostali startując w jednym okręgu z panem Stróżykiem. proszę zweryfikować swoją ocenę za cztery lata. I żadnemu z nich żadnej posadki w Urzędzie. I nie radzę pisać w taki sposób o kimkolwiek, bo Anonima z przyjemnością wykasuję i będzie mu głupio :)
Mam nadzieje, ze nadal będzie pan zwalczać nepotyzm. Zmieniły się władze wiec obawiam się ze ludzie zaprzyjaźnieni z panem Łyżwa i ich rodziny nie znajdą nagle cieplej posadzki w urzędzie lub jednostkach do urzędu nalezacych. Mam obawy ze skoro robi pan sobie sweet focie z nowym burmistrzem to już pan tak dociekliwie nie będzie sprawdzał powiązań rodzinych
Z tym zwalczaniem nepotyzmu kadencji burmistrza Dźwiniela przeze mnie, to "Janina" potraktowała moje działania jako hasłowo, bo ja wyrażałem się bardzo ogólnie w tych sprawach mówiąc o kolesiostwie. Nie podawałem nazwisk i stanowisk, bo nie miałem rzetelnej wiedzy w tym zakresie. Co do działania w tym zakresie przez pana Łyżwę, to jestem spokojny. Jeśli natomiast takie sprawy będą miały miejsce, proszę zgłaszać - będziemy oceniać i tępić bezwzględnie. Co do zdjęcia z panem burmistrzem elektem, to uważam, że sobie na nie zasłużyłem. Zostało wykonane z mojej inicjatywy i moim aparatem. To dobra pamiątka rodzinna. Co do posadek, to wierzę, że zbyt wiele się ich nie zwolni. Myślę, że tylko niektórzy sami odejdą, bo z panem Łyżwą nie będzie im po drodze. Pracowników lojalnych i fachowców nawet nielojalnych, nie powinno się pozbywać. To byłby błąd.
+
OdpowiedzUsuńMeldujemy wykonanie zadania!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCzas zmiany na lepsze. Panie Piotrze gratulacje!
Również dla Pana Bolesława, który (moim zdaniem) tez dołożył pozytywną cegiełkę do tego sukcesu obnażając na tym blogu wszystkie błędy i nieudolność byłej już władzy, Brawo Panie Bolku!
Bielawa zwyciężyła dziś!
Gratulacje dla Nowej Ekipy - oby nie poszła w ślady starej. Mam nadzieję że będzie Pan otwarcie tępił nepotyzm, kolesiostwo i układy o których Pan pisał. Z niecierpliwością czekam na oficjalne roliczenie budowy Szkoły Leśnej.
OdpowiedzUsuńBogu niech będą dzięki.Będziemy jutro świętować na sesji RM Piotrze.
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje dla Pana Burmistrza Piotra Łyżwy. Dziękujemy Panu Stawickiemu za ogrom pracy który włożył w wygraną. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla pana burmistrza P.Lyzwy. Nareszcie Bielawa ruszy z miejsca.
OdpowiedzUsuńPodziękowania dla Pana Bolesława.
Gratulacje Panie Piotrze, ech, jak się cieszę :)
OdpowiedzUsuńTA
Mówiłem Panie Bolesławie sapere auso
OdpowiedzUsuńPan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy. Cieszę się i gratuluje P.Piotrowi Łyżwie.
OdpowiedzUsuńPan Bolesław na rzecznika prasowego!
OdpowiedzUsuńPanie Boleslawie.................udało się... dzięki Ci Panie Boże...
OdpowiedzUsuń"Kto nie ponosi klęsk ,ten nie zwycięża ". Powodzenia Panie Burmistrzu.
OdpowiedzUsuńJeszcze w sobotnie popołudnie w rozmowie z "Panem Blogerem" byłem pełen obaw co do wyniku wyborów ale już wieczorem kiedy wszyscy moi przyjaciele zebrani przy "Andrzejkowym" stole jednogłośnie deklarowali że swój głos oddadzą na Piotra Łyżwę nadzieja wróciła i jak się okazało była ona uzasadniona. Panie BURMISTRZU Piotrze szczere gratulacje chociaż jedne wybory wyszły po mojej myśli. Teraz czekamy na rzetelny i publiczny bilans otwarcia który pewnie przyniesie trochę niespodzianek i kilka spraw ujrzy światło dzienne. Życzę wiele zdrowia i sił do ciężkiej pracy która teraz przed Tobą. Podziękowania dla Pana Bolesława i wszystkich Bielawian którzy rozsądnie poszli na wybory i trafnie oddali swój głos. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA. Karasiński
Oj ludzie, zanim ten niemrawy Łyżwa się ruszy i coś zrobi to:
OdpowiedzUsuń- porozdziela wszystkim o lewa do prawa stanowiska
- ci z kolei zanim z tej radości cokolwiek zrobią i napawią się swoim sukcesem przepłynie im przez palce możliwości pozyskania kilku milionów i kilku inwestorów.
A więc za 4 lata będzie powrót Ryśka, tak niestety się zapowiada.
A Pan Panie Bolesławie, zapewne już szykuje miejsce pracy dla swojej rodzinki, nieudacznego rysownika z drukarni i tego typka z dziwną brodą, co to na radnego kandydował....
Fajnie, że Łyżwa wygrał, w kontekście pogonienia Dźwiniela, ale dla Bielawy w dalszym ciągu to katastrofa...
Najlepiej kogoś skreślić, kogoś oczernić, kogoś wyśmiać zanim zdąży pokazać na co go stać.Gratuluje jasnowidztwa a właściwie to czarnowidztwa no i odwagi cywilnej!!!!
UsuńA. Karasiński
Ten nieudaczny rysownik właśnie zbiera nagrody w konkursach rysowniczych, o czym pisałem, a ten typek z dziwna brodą, startujący do Rady po raz pierwszy, uzyskał więcej głosów niż niejeden z tych, co do Rady się dostali startując w jednym okręgu z panem Stróżykiem. proszę zweryfikować swoją ocenę za cztery lata. I żadnemu z nich żadnej posadki w Urzędzie. I nie radzę pisać w taki sposób o kimkolwiek, bo Anonima z przyjemnością wykasuję i będzie mu głupio :)
UsuńMam nadzieje, ze nadal będzie pan zwalczać nepotyzm. Zmieniły się władze wiec obawiam się ze ludzie zaprzyjaźnieni z panem Łyżwa i ich rodziny nie znajdą nagle cieplej posadzki w urzędzie lub jednostkach do urzędu nalezacych. Mam obawy ze skoro robi pan sobie sweet focie z nowym burmistrzem to już pan tak dociekliwie nie będzie sprawdzał powiązań rodzinych
OdpowiedzUsuńZ tym zwalczaniem nepotyzmu kadencji burmistrza Dźwiniela przeze mnie, to "Janina" potraktowała moje działania jako hasłowo, bo ja wyrażałem się bardzo ogólnie w tych sprawach mówiąc o kolesiostwie. Nie podawałem nazwisk i stanowisk, bo nie miałem rzetelnej wiedzy w tym zakresie. Co do działania w tym zakresie przez pana Łyżwę, to jestem spokojny. Jeśli natomiast takie sprawy będą miały miejsce, proszę zgłaszać - będziemy oceniać i tępić bezwzględnie. Co do zdjęcia z panem burmistrzem elektem, to uważam, że sobie na nie zasłużyłem. Zostało wykonane z mojej inicjatywy i moim aparatem. To dobra pamiątka rodzinna. Co do posadek, to wierzę, że zbyt wiele się ich nie zwolni. Myślę, że tylko niektórzy sami odejdą, bo z panem Łyżwą nie będzie im po drodze. Pracowników lojalnych i fachowców nawet nielojalnych, nie powinno się pozbywać. To byłby błąd.
Usuń