W 1984 roku mieliśmy w Polsce wybory samorządowe
do rad narodowych. Jak wynika z informacji w „Krośnie” żywotnie w tych wyborach
zainteresowany był Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego (PRON). Należy zaznaczyć
duży udział mieszkańców Bielawy w wyborach, o czym w tym roku możemy tylko
sobie pomarzyć.
Znacząca jest wypowiedź przewodniczącego
PRON;
Chcę
podkreślić, że społeczeństwo Bielawy właściwie skorzystało ze swego
obywatelskiego prawa wyborczego. Licznym udziałem w wyborach mieszkańcy naszego
miasta dali dowód, że wybierają przedstawicieli do właściwego reprezentowania
swoich potrzeb wynikających z życia w tym mieście, a potrzeb tych jest wcale
niemało.
Udział w głosowaniach ostatnio jest
bardzo niski. Świadczy to jednoznacznie o zepsuciu demokracji. Obywatele nie
chcą brać odpowiedzialności za wybory. Są zniechęceni również tym, że do
wyborów przystępują ciągle ci sami kandydaci. W Bielawie ze starej Rady będzie startować
16 radnych z 21, co stanowi 76% starej rady. W tym startują osoby, które
demokrację rozumiejąc po swojemu, zagarnęli ją dla siebie i nie wyobrażają już sobie,
żeby ich w Radzie nie było: pan Stróżyk, pan Białek, pani Jonas, pan Kroczak, pan
Lichnowski, pani Pagórska, pan Wojciechowski, pan Pajda.
Ktoś słusznie zauważy, że są również inni
radni, którzy latami zasiadają w Radzie, jak pan Dragan czy pan Staszewski. To
jest inna sprawa. To nie są radni, którzy posłusznie podnosili ręce w
głosowaniach, jak wymagał tego burmistrz Dźwiniel. Takich radnych potrzebujemy.
Tamtym dziękujemy bez wdzięczności.
Odświerzyć Radę Miasta - jest taka potrzeba, są młode ambitne osoby kandydaujące do Rady Miasta. Mają one szersze spojrzenie na rzeczywistość i otawrcie na ludzi.
OdpowiedzUsuńTacy ludzie na pewno znajdą się listach wyborczych i zapukają do drzwi mieszkańców Bielawy. Namawiam do rozmowy z tymi kandydatami i uważnego słuchania co mają do powiedzenia, a jeżeli na to nie starczy czasu to chociaż proszę o zapoznanie się z danymi na ulotce wyborczej.
"A kto z nami nie wypije niech go Piorun trzaśnie !"
OdpowiedzUsuńwww.edzierżoniow.pl/?tag=wybory
home.agh.edu.pl/~jber/
"Klasa robotnicza" z miasta Bielawy będzie miała też szansę na znalezienie pracy w Nowej Rudzie.Bezrobocie w Nowej Rudzie sięga ....40%!
W N.Rudzie powstanie nie jedna ale dwie kopalnie.Powstanie ponad 100 km chodników,trzeba będzie wydobyć ponad 100 mln.ton węgla.Będzie szansa na znalezienie pracy dla ponad 2 tys.osób.
W najlepszych latach dla górnictwa tego regionu ,pracowało nawet 6 tys.osób.
Do tej pory na przeprowadzenie odwiertów i badania zwiercin wydano 10 mln.dol.Australiczycy chcą zainwestować w budowę kopalni 150 mln.dol.Będą zastosowane najnowocześniejsze technologie.Wydobycie węgla inwestor oblicza na 30-40 lat.
W takim razie należy otworzyć natychmiast szkołę górniczą którą przed laty zlikwidowano-będą potrzebni fachowcy.
A nagroda za spalenie dzwonów podniesiona do 2000 zł.! Jest okazja dorobić:)
www.youtube.com/watch?v=NZyVZFJGX5g