13 października 2014

Pierwsza prośba do Straży Miejskiej ad. 5

ROD Radość

Bolesław Stawicki
Szanowny Panie Komendancie!
Ponieważ w ogrodach ROD „Radość” dalej działkowcy bezkarnie
spalają śmieci, ponownie, jak co dzień zwracam się do Pana z prośbą,
o zainteresowanie się tą sprawą, chyba, że nie leży ona w
kompetencjach Straży Miejskiej, to proszę mnie o tym powiadomić. 
Dzisiaj była nawet ciekawa sytuacja z jednym ogniskiem. Gdy robiłem
zdjęcie dymiącego ogniska, żeby je Panu przekazać, podszedł do mnie
mój znajomy i również znajomy niepoprawnego działkowicza. Ten znajomy
zwrócił się do palacza:
 - Co tak palisz?
 - A, spalam żywopłot! – odpowiada tamten.
 - Idzie już do ciebie policja. Są już przy bramie! – postraszył
wspólny znajomy.
 Ognisko natychmiast zostało ugaszone.
 Faktycznie przy bramie stał radiowóz. 
Kiedy po pół godzinie ponownie byłem na działkach, ognisko z
żywopłotem znów się paliło, a na całych działkach jeszcze z
kilkanaście. Wniosek z tej sytuacji jest jednak taki, że ludzie wiedzą,
że palić nie wolno, ale boją się tylko mundurowych. 
 Ciągle liczę na Pana, Panie Komendancie.
 Cała ta korespondencja z Panem, jak na razie tylko w jedna stronę, jest
na moim blogu.
      Pozdrawiam serdecznie. Bolesław Stawicki.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.