14 września 2014

Tak być nie może

   
 Nie dalej jak przedwczoraj przejeżdżałem koło naszego kościoła. Jak zwykle patrzę w jego kierunku, żeby sprawdzić, czy nie profanowane jest sacrum poprzez stawianie samochodów na placu przykościelnym, co sukcesywnie relacjonuję w linku „Parafialny parking”, umieszczając w nim zdjęcia stawianych pod ścianą kościoła samochodów. Oczywiście, zdjęcia są tylko wtedy, gdy przejeżdżam z aparatem.

            Nie tylko mnie taka sytuacja bulwersuje, ale ludzie księdzu tego nie powiedzą z różnych powodów, o których tutaj nie będę pisał, bo też mam powody, żeby o tym nie pisać. Zdjęcia na razie wklejam bez tablic rejestracyjnych, ale już pomału rozpoznaję, jaki samochód jest czyj, i jaka fura jest czyja.
            To, co zauważyłem przedwczoraj, przerosło jednak moje oczekiwania. Pod kościołem stało sobie jakby nigdy nic, pięć samochodów. Normalnie samochodowy parking.
            I w tym miejscu nawiążę do liczby 5 i może ktoś zaskoczy już po drugiej liczbie, o co mi chodzi. Jeśli nie, podpowiedź jest w nawiasie.
No, bo jeśli 5 samochodów, to dlaczego nie 10.
Jeśli można postawić 10 samochodów, to dlaczego nie postawić 20 samochodów.
No, ale jak jest już dwadzieścia, to czy nie zmieści się 30? Zmieści się.
Gdyby tak jednak spróbować postawić 40 samochodów, skoro stanęło już 30. Czy coś nadzwyczajnego się wydarzy? No nie. No to postawmy.
A ciekawe, czy zmieściłoby się 45 aut? Zmieściły się?
No to może postawić 50?
                                                                                                           (Rdz 18, 22-33).
            I zadanie.
            Ile samochodów zmieści się na parafialnym parkingu przy kościele p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bielawie?
           
Ciekawe, czy pod kościołem parkują również swoje samochody księża? Niestety parkują. Ksiądz proboszcz z dolnej parafii parkuje, a w czasie święcenia samochodów w święto św. Krzysztofa, nawet miał zabawę potrąbić sobie na zgromadzonych licznie przy kościele ludzi, aby go przepuścili na plac kościelny. I nie jest to informacja, którą można by potraktować jako prawdopodobną. Pojeździł sobie po piętach chowanych tam od 700 lat nieboszczyków, a może i po brzuchach.
Księże proboszczu! Czy tak być powinno?
A potrzeba tak mało. Potrzeba tylko trochę wyobraźni i jeszcze mniej dobrej woli.


Przez resztę dnia i całą noc Abraham pościł, modlił się i składał ofiary całopalne. Poprosił kilku mężczyzn, aby modlili się razem z nim. Klęczeli razem o świcie, kiedy ledwie słyszalny wybuch wstrząsnął równiną w oddali. Przerażeni patrzyli na horyzont, gdzie szkarłatna poświata pokryta kurzem rozświetlała niebo nad miejscem, w którym jeszcze niedawno dostrzegali zarysy Sodomy i Gomory.
            Ludzie patrzyli na horyzont, nie umiejąc nawet do końca pojąć tego, na co patrzyły ich oczy.
                                                                                                 
                                                                                                                Lois T. Henderson „Hagar”





3 komentarze:

  1. Kościół, miejsca swięte to juz dzisiaj ma mało wspólnego z chrzescijaństwem. Dla ksieży liczy sie tylko jak najdroższy samochód, którym wolno im nawet po tych świętych miejscach jeżdzić.Mają to za nic, fruwaja furami po cmentarzysku. Po co ci księza są ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nowe czasy + wygoda. Tego chyba się nie da zatrzymać. Podobnie jest z innymi "wygodnickimi", gdyby mogli, autem wjechaliby do sklepu, urzędu itp. Pole do popisu dla Straży Miejskiej - pieniądze leżą, stoją w miejscach niedozwolonych. Do roboty Strażnicy, w miejscach przykościelnych tym bardziej.
    Pozdrawiam -

    OdpowiedzUsuń
  3. ****"ZADAJ PYTANIE BURMISTRZOWI !"****

    www.youtube.com/watch?v=xxZJI4wmiSE

    Mamy w Polsce rekordową liczbę biurokratów - 550 000.W okresie "przemian" przybyło ich 400 000 !!
    W ramach oszczędności należałoby zwolnić ok.350 000 biurokratów biorących pieniądze z naszych podatków.
    Zlikwidować służbowe środki komunikacji i zastąpić rowerami.Zlikwidować diety i kominy płacowe
    -po kilkadziesiąt tysięcy-to skandal!!
    Do obsługi programów unijnych zatrudniono ok.120 000 biurokratów!!??
    Na bazie PKP powstało...160 spółek! W każdej z nich jest prezes i Rada Nadzorcza !
    Niemal każdy minister ma...8-10 zastępców! Każdy ma Gabinet Polityczny,służby prasowe itd.
    To jest GIGANTYCZNE marnotrawstwo pieniędzy!!
    Proszę zobaczyć w Danii,Holandii-urzędnicy w garniturkach śmigają rowerkami-"biedne kraje",
    tylko w Polsce taka rozpusta i każdy urzędas wozi swoje 4-litery.Ale przecież w Polsce jazda rowerem
    to wstyd dla pana burmistrza,rower tylko dla plebsu.
    Ale podobno burmistrz Bielawy zrobił prawko dopiero za 12-razem,to nie będzie teraz jeździł rowerem:)
    A czy potrafi jeździć rowerem? A może nie jeździ z lenistwa?
    Nasi księża zamiast chodzić pieszo i boso jak Jezus,też jeżdżą..."Rover'ami".
    A papież Franciszek-napomina i napomina!!
    Wielu burmistrzów nie dotarłoby do ratusza gdyby chodzili pieszo,bo mogłoby to wielu obywateli sprowokować do czynów uznanych za naruszenie prawa.
    Wielu biurokratów przesiadło się już do samolotów.Zapomni taki długopisa lub komórki,
    to leci samolocikiem po ten długopis.

    www.ausairpower.net/APA-USAF-SynFuels.html

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.