31 sierpnia 2014

Ministranci

            Dzisiaj usłyszeliśmy w ogłoszeniach parafialnych informację i naborze chłopców do służby liturgicznej, czyli popularnie mówiąc – ministrantów. Będą przyjmowani chłopcy, którzy byli już u I Komunii św.
            Ja również ze swej strony chciałbym zachęcić rodziców takich chłopców do przedstawienia swoim synom takiej propozycji. Ja też byłem ministrantem w okresie szkoły podstawowej i w początkowych latach technikum, i wspominam ten okres, jako coś wyjątkowego, innego. Moi wszyscy bracia też byli ministrantami. Moi synowie, już w Bielawie – również. Właściwie to jest dla mnie dziwne, że chłopcy z katolickich rodzin nie są ministrantami. Kościół potrzebuje takich młodych, odważnych ludzi i dla każdego w LSO jest miejsce. To nie tylko służba przy ołtarzu, ale i formacja młodego człowieka.
                  Pamiętam spotkania ministrantów i rodziców organizowane w naszej parafii przez ks. Jana Adamarczuka. To była praca duszpasterska na wysokim poziomie. Miło było doliczyć się w święta nawet 80 ministrantów. Co roku do służby przystępowało po kilkunastu chłopców, potem już tylko po kilku, a było i tak, że widziałem tylko jednego. To za mało na te czasy. Trzeba więcej świadomych i odważnych świadków wiary. I dlatego zachęcam młodych – jesteś związany ze swoim kościołem – zapisz się do ministrantów. Kiedyś będziesz mógł dumnie powiedzieć – i ja też byłem ministrantem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.