Dowiedzieliśmy
się dzięki anonimowemu komentatorowi „TA”, że w Bielawie rosną również
wyjątkowe drzewa, a mianowicie topola czarna i cyprys kalifornijski. Ale dziś
zaskoczył mnie widok kolorowego drzewa na ul. Wolności przy szkole pani
Michalskiej. Intensywny kolor korony był dla mnie nietypowy, bo choć właśnie o
tej porze można zachwycać się kolorami intensywnie kwitnących drzew i krzewów,
to takiego zjawiska jeszcze nie widziałem. Trzeba było to sprawdzić.
No i okazało się, patrząc dopiero z
bliska, że to całkowicie drzewo sztuczne, plastikowe. Jak na dzień prima aprilis,
było to nawet sympatyczne spotkanie z „przyrodą”.
27 kwietnia 2014 r.
Jak się jednak okazuje, to nie koniec zaskoczenia. To drzewo świeci w nocy. W każdym kwiatku jest chyba dioda i świeci. Światło jest jednak fioletowe i nie wiem dlaczego, skoro kwiatki w dzień są różowe. Ładnie to i w nocy wygląda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.