Dla nas Bielawian, jest to już może
zjawisko opatrzone, ale dla wielu ludzi z poza Bielawy jest bardzo ciekawe. Ja
swego czasu nawet robiłem zdjęcia jeszcze aparatem na kliszę i rozdawałem w
rodzinie.
Teraz szpaler tych drzew jest już
trochę przerzedzony z różnych przyczyn, ale dalej jest miłą wizytówką Bielawy.
W tym roku, ze względu na niesprzyjające
warunki pogodowe, kwiatki utrzymują się dłużej, jakby nie mogąc się zdecydować –
spadać już czy nie.
Takie drzewa można spotkać i w
innych obszarach Bielawy. Są na os. XXV-Lecia PRL, na os. Słonecznym i koło „Biedronki”
na ul. 1 Maja. Może i jeszcze gdzie indziej.
Witam!**Piękne zdjęcia,proszę o więcej!Ja jeszcze ciągle fotografuję analogowym "Contax"-lustrzanka.**
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)