To kontynuacja tematu „znani działacze
robotniczy w Bielawie”.
To nasze piękne osiedle wpisuje się z
całym swoim ukrytym dramatem w nieudolność naszych władz, które w sposób
oczywisty tolerują w Bielawie i popierają reżim komunistyczny, nieustająco
„utrwalając władzę ludową miast i wsi”. Mam żal nie tylko do władz
samorządowych i spółdzielczych ale szczególnie do spadkobierców
socjalistycznych i komunistycznych idei, które państwo polskie ostatecznie w
1989 roku potępiło i odrzuciło. Ci sami ludzie, towarzysze, którzy nosili
sztandar PZPR, który wraz z ich ideami ostatecznie wylądował na śmietniku
historii, nie zrobili w Bielawie nic, aby pozostałościami totalitarnego systemu
jakim był komunizm i socjalizm, jako droga do komunizmu, w Bielawie przestało
straszyć.
Ci, których komunizm w Polsce
wykończył, już nic nie powiedzą. Jest wielu ludzi, którzy z PRL sobie żartują.
Są i tacy, którzy z sentymentem go wspominają i marzą, żeby wróciły dawne
czasy. Tak jest u nas w Bielawie. Nieustające głosowanie na byłego I sekretarza
PZPR Ryszarda Dźwiniela, jest tego wystarczającym przykładem. I nic tych
nieświadomych ludzi nie jest w stanie przekonać, że nie tylko ważne jest, że
się je i śpi, ale że są sprawy, o które ciągle trzeba walczyć.
Zastanawiałem się, o czym napisać w
temacie - XXV Lat PRL. Jak często bywa, życie podpowiada temat. To list na Dobę
z żądaniem parkingów na osiedlu XXV-Lecia. Zapytuję, już po raz kolejny, tym
razem autora listu i Dobę – XXV-lecia czego?
Brak miejsc parkingowych na os. XXV-lecia w Bielawie?
Zapraszamy do zapoznania się z listem Czytelnika Doba.pl i oświadczeniem
Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielawie.
List Czytelnik Doba.pl Czy Doba.pl może zapytać się Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielawie, czy ta planuje budowę garaży na osiedlu XXV-lecia ? Pytam ponieważ w tej chwili jest problem z parkowaniem. Normalnie brakuje miejsc do parkowania. Sam mam samochód i zaparkowanie samochodu po pracy, po godzinie 17.00 graniczy z cudem. Podobno płatny parking ma przestać działać do końca roku. Co na to spółdzielnia?
Oświadczenie Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielawie
Spółdzielnia Mieszkaniowa w Bielawie nie planuje obecnie budowy garaży,
gdyż nie dysponuje odpowiednimi miejscami do ich zlokalizowania. Ostatnie
garaże (80 sztuk) zostały wybudowane kilka lat temu przy ciepłowni
osiedlowej. Natomiast co roku spółdzielnia buduje od 80-100 miejsc
parkingowych. W tym roku powstaną kolejne.
Anna Kulik rzecznik SM w Bielawie |
Czy ten Czytelnik nie zdaje sobie
naprawdę sprawy, na jakim osiedlu mieszka? Czy Dobie zabrakło atramentu, żeby
dopisać PRL?
A co do parkingów. No tragedia! Róbcie
parkingi, bo ja kupuję już trzeci samochód: bo ma samochód żona, ja, no i
kupiliśmy syniowi jedynakowi, bo już kończy 17 lat. No i gdzie my mamy te
samochody postawić? Tragedia!
W komentarzach można było przeczytać
propozycje w sprawie parkingów. Każdy chciałby parking najlepiej pod swoją
klatką, żeby samochód mógł widzieć z okna swojego mieszkania. W Bielawie, nie
ma jeszcze „tragedii” z parkowaniem. Urząd i Spółdzielnia robi, co może, aby
zaspakajać zachcianki zmotoryzowanych mieszkańców Bielawy, którym wszystko się
należy i to od razu. Kierowców nie obchodzi, że ilość samochodów w Bielawie
rośnie w zawrotnym tempie. Wykorzystuje się do parkowania wszystkie możliwe
miejsca również trawniki, jak na załączonym zdjęciu na jednej z ulic w
Bielawie. Na tej ulicy, jeszcze dwa lata temu, były parkowane tylko dwa
samochody (na jezdni)!
Przy os. Europejskim ma powstać
parking na 120 miejsc. Spółdzielnia deklaruje 100. To już jest coś. Może tylko
trzeba będzie kawałek podejść? No, ale coś – za coś!
A co z nazwą osiedla XXV-Lecia PRL?
Gdzie podziali się ci odważni
ludzie, którzy tak na PRL psioczyli w tamtych czasach?
Chleba i igrzysk! – tyle jesteśmy
warci!
I na koniec.
W XXV rocznicę
PRL na jednym z licznych haseł w tamtym okresie było napisane: NASZA
OJCZYZNA MA JUŻ XXV LAT !
W jakiej ojczyźnie żyli Polacy przed
1945 rokiem?
W jakiej ojczyźnie żyjemy my, nasze
dzieci, wnuki i prawnuki? Czy aby nie w ojczyźnie Bieruta, Gomułki, Lenina i
Stalina?
Osiedle XXV-Lecia PRL należy do
naszej parafii. Ksiądz proboszcz wnioskował swego czasu do władz samorządowych,
na czele których stał już burmistrz Ryszard Dźwiniel, o zmianę nazwy osiedla na
os. Jana Pawła II. Proponował również, aby właśnie na tym osiedlu postawić
pomnik papieża Jana Pawła II. To, co w tej sprawie wtedy zrobiły władze i nasza
Rada Miejska było kpiną z mieszkańców osiedla i Bielawy. Zadrwiono sobie z nas
i z Kościoła. Potem pan burmistrz chwalił się – postawiliśmy pomnik Jana Pawła
II !
Takiego wielkiego Polaka jak błogosławiony
papież Jan Paweł II nasza ojczyzna w swojej historii nie miała i mieć nie
będzie. Bielawa nie skorzystała z tej szansy, żeby to docenić.
Może w roku, w którym Jan Paweł II
zostanie ogłoszony świętym, katolicy, religijni członkowie naszej Rady Miasta z
klubu SLD w koalicji z koleżankami i kolegami z innych klubów wystąpią z
wnioskiem o objęcie patronatem naszego miasta Bielawy przez Świętego Jana Pawła II? Naszemu księdzu
proboszczowi na pewno to się nie uda, a SLD przecież wszystko w Bielawie może.
I również burmistrz wtedy na pewno nad takim wnioskiem z ojcowską troską się
pochyli. To nic nie kosztuje. Nie trzeba wymieniać dowodów osobistych, praw
jazdy i zapisów w księdze wieczystej. Tylko trzeba odważnie, publicznie
powiedzieć – dla mnie Polaka, Polak - święty Jan Paweł II jest ogromnym
autorytetem i niedoścignionym wzorem do naśladowania. Będzie to dla nas
zaszczytem, jeśli będzie patronem Bielawy!
Czy Bielawę na to stać?
To nie tak miało być!
Panie Bolesławie! Wydaje się, że nie warto kruszyć kopii. Już od dzisiaj można przecież osiedle nazywać "Osiedle XXV-lecia "okrągłego stołu", z parę miesięcy "Osiedle XXV-lecia powołania pierwszego po wojnie premiera katolika", albo "III RP" itd,itp co tam komu w duszy gra! Co prawda ja sam w "oficjalnych" sprawach ciągle używam pełnej nazwy tego osiedla, to już w codziennych sytuacjach, choćby w czasie zamawiania kursu taksówki, mówię, np. "dwudziestopięciolecia 21" i nie zdarzyło się aby dowieziono mnie gdzie indziej. Jeżeli nastąpiłaby zmiana nazwy np. na "Osiedle Marii Curie Skłodowskiej", dla mnie pozostanie "Osiedlem XXV-lecia", tak jak "plac Kościelny", mimo, że przez dziesięciolecia był to formalnie pl. Obr. Stalingradu. Ja w swoich dwóch starych dowodach osobistych mam dwa różne wpisy. W DO z 1980 r. mam wpisaną pełną nazwę, natomiast gdy wymieniłem dowód w 1994 r. ta sama urzędniczka wpisała mi w rubryce "zameldowanie/dokładny adres" już tylko "Osiedle XXV-lecia". Dopiero na moje wyraźne życzenie dopisała trzy litery "PRL", innym kolorem długopisu, bez parafki. Ale to już było nowe państwo p r a w a ! Mam skany tych wpisów, ale chyba nie ma możliwości ich dodania. Pozdrawiam Sylwester
OdpowiedzUsuńAle tu chodzi o pryncypia.
OdpowiedzUsuń