Dziś ok 20:20 jechałem
rowerem na ulicę Asnyka i patrzę a tu za
torami przed halą sportową widać elegancko oświetlone nowe sztuczne boisko, a
na nim nikogo. Myślę sobie może doświetlają murawę, bo w zimie trochę mniej
światła, ale sztuczną??? To już chyba nie ma potrzeby :-).
Wracając, zajechałem pod boisko. Boisko dalej elegancko
oświetlone wszystkimi dostępnymi jupiterami ,więc zrobiłem kilka zdjęć (w
załączniku). Pod halą było zaparkowanych kilka samochodów, a w hali zapalone światło.
Ja również widziałem niejednokrotnie to
marnotrawstwo. To samo dotyczy skateparku. Cieszą sukcesy naszych sportowców, o
których informacje w ostatnich „Wiadomościach Bielawskich” zajmują aż pełne cztery strony. Wiadomo – W zdrowym
ciele zdrowy duch. Może jednak by „trochu
przyoszczędzić”, a przynajmniej nie marnotrawić, zwłaszcza, że jak przypadkiem
dowiedziałem się gdzieś w Internecie, Bielawa podobno ma jakieś długi!?
Słyszałem, że np. bielawskie „orliki”
przy szkołach, są oświetlane tylko wtedy, gdy jest potrzeba. No i o to chyba
chodzi.
A może światłami z tego boiska doświetlali sobie halę ćwiczący tam
zawodnicy? To byłoby usprawiedliwione.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.