Gdy
dzisiaj rano wchodziłem na stronę naszej biblioteki, miałem kłopoty z jej
uruchomieniem. Obawiam się, czy aby niedługo całkiem ona nie zniknie, żeby nie
mogła świadczyć o tym, co dobrego działo się w niej za kadencji dyrektora
Brzezińskiego. Zawsze znajdzie się usprawiedliwienie, że to podczas np.
przeprowadzki zagubił się gdzieś serwer. Mieliśmy kiedyś takiego sąsiada z
wąsikiem, który palił książki na stosach. Teraz dorobek kultury można zniszczyć
łatwiej, szybciej i bez przyczyniania się do pogłębiania efektu cieplarnianego.
Teraz wystarczy jakiś złośliwy wirus albo jakiś haker i sprawa po cichu
załatwiona. Nie wiadomo kto, kiedy i jak.
Zapraszam więc na stronę biblioteki,
dopóki jeszcze istnieje i świadczy, jaką ogromną, pożyteczną pracę wykonał cały Zespół Biblioteki za kierownictwa pana Rafała. Jestem pełen podziwu dla osoby,
która tę stronę prowadzi. To kosztuje wiele
pracy, zapału i, co by nie mówić, kunsztu.
http://bibliothecabielaviana.com/2013/08/02/biblioteka-w-bielawie-kultura-literatura-historia/
http://bibliothecabielaviana.com/2013/08/02/biblioteka-w-bielawie-kultura-literatura-historia/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.