Niedawno
widziałem to ciekawe ogłoszenie informacyjne: „Wchodzimy pojedyńczo!”, a to
przez to, że było trochę czasu na czytanie, bo była kolejka. Przesłanie jest
jednoznaczne – może wejść tylko jedna osoba. Tak sobie życzą osoby, czy życzy
sobie osoba z tamtej strony drzwi. Zapewne dlatego, żeby nie było tłoku, żeby
nie było zamieszania, a i zapewne też ze względu na RODO.
A więc mam wejść sam i wszystko
jasne.
Kontemplując ten napis,
zastanawiałem się, jak się pisze: - „pojedyńczo”, jak jest napisane, czy może „pojedynczo”?
Jednak pisze się „pojedynczo”, choć w formie mówionej dopuszczalne są obydwie
formy. Taka zawiłość języka polskiego.
Można powiedzieć – a co to komu
przeszkadza? Ja się nie czepiam, tylko piszę, jak jest poprawnie.
Drugą, ciekawszą sprawą jest to „wchodzimy”.
No, bo jeśli wchodzimy, to wchodzą przynajmniej dwie osoby, lub więcej, tak więc
to polecenie dotyczy kilku osób.
No i mamy dylemat – jak wejść w
kilka osób, żeby weszła jedna – to znaczy pojedyncza?
I co na to profesor Miodek?
I co na to profesor Miodek?
To żaden dylemat. Wystarczy wpisać:
OdpowiedzUsuń"Proszę wchodzić pojedynczo" i po problemie. Kulturalnie, elegancko i poprawnie ;)
I to jest całkiem poprawnie.
UsuńNie koniecznie! Bo jeśli wchodzimy pojedynczo to wyobraźnia podsuwa pytanie, jak można wchodzić inaczej np.podwójnie? to znaczy np. 2 razy?
UsuńW innym przykładzie: "śliska podłoga, proszę wchodzić tyłem" Czy potrzebny lingwista czy wystarczy trochę pomyślunku?
"Niekoniecznie" piszemy łącznie,ale taki lingwista z wyobraźnią wie to na pewno.
UsuńWiem ;)
OdpowiedzUsuń"Przez te 5 lat załączyłem na bloga 2339 postów, co daje 40 na miesiąc. To dobry wynik, który zachowuje ciągłość pisania..."
OdpowiedzUsuńStudenci do nauki, pisarze do piór, syjoniści do Syjonu, a blogiści do klawiatur. Co się dzieje? Oby wszystko OK? Pozdrawiam, TA.
Czy nie można wyjechać do głuszy, gdzie nie ma internetu, a za to jest chęć wyłączenia się z tego Internetu? No, ale tęsknota mnie cieszy. Jest trochę materiału.
Usuń