4 maja 2022

Poległy w myśliszowskim lesie


A mowa o brzozach w lesie na wyjeździe z Myśliszowa w kierunku Ostroszowic. Bardzo przygnębiający widok.

            Z drugiej strony zastanawia mnie to, czy drzewa przewrócone w lesie nie powinny być usuwane przynajmniej przy miejscowościach. To przecież nie jest puszcza, aby las puścić na żywioł.






             Minęły chyba już czasy, kiedy chodziło się do lasu po chrust i szyszki. Teraz już podobno nie można tego z lasu zabierać. Ja pamiętam te czasy, kiedy z babcią chodziłem po szyszki do lasu na Rudę pod Włocławkiem. Miałem swój mały worek na plecy i byłem z tego dumny, że podobnie jak dorośli targałem z lasu te szyszki. A teraz? – siara!

   (zdjęcie kobiet z chrustem z Internetu)


           

5 komentarzy:

  1. Napisz Pan jak mafia z Wiejskiej okrada Polaków. Dzisiaj intelekt Suski zapytany o rosnące raty kredytów i stóp procentowych odparł, że niestety jak się bierze kredyt to trzeba spłacać. Żeby mieć swoje własne M w tym kraju ludzie wzięli kredyty na 30 lat z ratą 1400zł. Dziś ich rata wynosi już 2800zł i końca nie widać. Niestety zwykły Kowalski podwyżki 60% jak Suski i reszta cwaniaków nie dostał. Pozostanie mu tylko sprzedaż mieszkania, a jeszcze niedawno główny imbecyl NBP zapewniał, że złotówka jest silna jak nigdy i nie będzie żadnych podwyżek stóp procentowych czym zachęcał ludzi do brania kredytów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że ja też kiedyś brałem kredyt - "Dla młodych małżeństw" i nie dlatego, że bez niego bym sobie nie poradził, ale oferta była bardzo atrakcyjna, a trzy ostatnie raty nawet nam umorzono. To były czasy! A teraz, to nic pewnego. Kredyty trzeba spłacać - nie ma zmiłuj się, ale żal mi tych ludzi.

      Usuń
    2. Kredyty trzeba spłacać, ale oszukiwać ludzi przy tym nie wolno. Jeżeli rok temu pisowski prezes NBP mówi bierzcie kredyty podwyżek oprocentowania nie będzie, a teraz śmieje się ludziom w twarz i po serii podwyżek kolejny pisowiec mówi - a teraz płaćcie frajerzy - to jak to nazwać? Cały PIS.

      Usuń
    3. A Glapiński zarobki na poziomie 1mln zł rocznie, premia 600 tysięcy, druga kadencja w kieszeni i pluje na wyborców PiS, a ci myślą, że deszcz pada...

      Usuń
  2. Czego Wy się spodziewacie jeśli premierem jest bankster, który wciskał ludziom kredyty we frankach, a sam dopinał fuzje sprzedaży Banku Zachodniego hiszpańskiemu Santander.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.