Jak to jest, że najpierw stawia się bariery na jezdni, aby zmusić kierowców do ograniczenia prędkości na danym odcinku, a potem się je demontuje? No, w tym przypadku to nie całkiem, bo bokami pozostawiono, ale środek jest już pusty. Teraz taki stan rzeczy wymusza niejako u kierowcy zjechanie ze swojego pasa i wjechanie na środek jezdni, aby swobodnie przejechać.
A może to jest jakaś samowolka? Wszak Polak potrafi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.