Z
dniem 1 lutego 2020 roku Spółdzielnia Mieszkaniowa w Bielawie obniża wysokość
czynszu.
Jako bloger mogę pozwolić sobie na taką nieprawdziwą
informację, bo chciałbym, aby kiedykolwiek tak się stało i szlag mnie trafia,
że od 1 lutego 2020 roku znów kolejna podwyżka czynszu. Właśnie otrzymałem
stosowne zawiadomienie od Zarządu SM w Bielawie:
-
1,55 zł/m2 powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego na pokrycie kosztów
związanych z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości (na miesiąc),
-
1,86 zł/m2 powierzchni użytkowej stawka opłaty eksploatacyjnej na fundusz
remontowy Spółdzielni (na miesiąc).
Zawsze jakieś uzasadnienie się
znajdzie, poparte zgodą Rady Nadzorczej SM:
„Zwiększenie opłat na pokrycie
kosztów eksploatacji i funduszu remontowego wynika z faktycznie ponoszonych w
bieżącym roku kosztów, z uwzględnieniem wzrostu cen rynkowych w 2020 r. w tym m.in.
wzrostu cen usług i materiałów budowlanych, energii elektrycznej, konserwacji i
przeglądów, ubezpieczenia, opłat i podatków. Wpływ na zwiększenie stawek ma
również wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę.”
To tyle informacji ogólnych i
szczegółowych. Jeszcze oświadczenie, że szczegółowe wyliczenie opłat na
poszczególne mieszkania otrzymamy w styczniu 2020 roku.
Pan prezes Tadeusz Derenowski już wie,
co podrożeje od lutego 2020 roku i dlatego musi tę podwyżkę zrobić. Problemu
nie będzie, bo przecież spółdzielcy pieniądze mają, a ci mniej zarabiający
dostaną przecież jeszcze podwyżkę minimalnego wynagrodzenia coś na 2600 zł. Widać
szeroki wachlarz tego, co zdrożeje. Jeżeli drożeje, to chyba dlatego, że ktoś
chce się wzbogacić kosztem innych, albo jest jakiś kryzys, abo znacznie zdrożeje
benzyna, węgiel, gaz czy prąd. W takiej sytuacji całe te programy
społeczno-socjalne można o kant dupy rozbić. Jako spółdzielcy również musimy
zapłacić za wzrost najniższego wynagrodzenia pracowników (rozumiem,
zatrudnionych w Spółdzielni), bo niby kto ma te koszty pokryć? Na pewno nie
prezes, bo prezes czynszu do Spółdzielni nie płaci.
I tu objawia się jakaś paranoja.
Żeby zagwarantować to najniższe wynagrodzenie, trzeba skądś mieć pieniądze.
Rząd podwyżki zagwarantował, ale o realizację obietnicy niech martwią się
przedsiębiorcy i inni zarządcy, którzy takich pracowników mają. Oczywiście
można szukać oszczędności, wprowadzać programy innowacyjne zaniżające koszty
produkcji, ale też można zrobić tak, jak to zrobił Derenowski – zebrać należną
kwotę od spółdzielców. Po co szukać i kombinować, jak tak jest przejrzyście i
najprościej.
I to mi się po prostu nie podoba, bo ja przez takie
posunięcia realnie biednieję, a przecież mam dojść już za 12 lat do dobrobytu
po polsku. No właśnie, tylko jak na razie to nikt nie wytłumaczył, co znaczy ta
– polska droga do dobrobytu.
A Pan myślał, że kto zapłaci za podwyżki wszystkiego? Rząd? Serio? Fajnie jak PIS podnosi wypłaty, ale jak trzeba za nie zapłacić to już inni winni?
OdpowiedzUsuń2600 brutto to 1877 zł netto. Chciałbyś zarabiać 1877 na rękę? Nawet na czynsz przed podwyżką nie byłoby ciebie stać.
UsuńA ja myślę że o już pora na zmianę prezesów w spółdzielni, tam potrzeba świeżej krwi a nie za przeproszeniem "leśnych dziadków".
OdpowiedzUsuńzmiany kadrowe by sie przydały również w innych działach. Bo jak dzwoni się i zgłasza awarię do działu technicznego za np.100-200zł to mydlą oczy że to musi być ujęte w planach remontowych i niekoniecznie budynek ma taką kase na stanie, to jest kpina z ludzi. kpina!
A jak dojdzie do tragedii, wypadku to pewni umyją ręce. Do zgłoszonych usterek nie zawsze przychodzą. Do mojej zgłoszonej w wakacje do dziś "Pani z urlopu nie wróciła" kpina! Za administrowanie płacimy i jakość przynajmniej powinna być na jakimś poziomie a nie na zbywaniu. Podwyżki podwyżkami a jakość pozostanie nienajlepsza (jakość obsługi).
Proszę podziękować rządowi PiS to on zabiera Panu pieniądze. Teraz jeszcze dojdzie podwyżka śmieci. Firmy wliczyły wszystkie zwiększone koszta,którymi tak obdarza nas władza. Podwyżka prądu, płac minimalnych, podwyżka opłaty marszałkowskiej z 24,15zł za tonę w roku 2017 do 270 zł za tonę w roku 2020. Rozporządzenie ministra o dzieleniu na 5 frakcji, czyli zakup nowych pojemników i worków. I to wszystko dostanie Pan niedługo w nowej cenie za smieci. Gmina jest tylko nic nie zarabiajacym pośrednikiem, więc niech Pan winnych szuka na górze. Zawsze mogą Panu powiedzieć, że dostał Pan na to 13 emeryturę. Jak dali tak i zabrali.
OdpowiedzUsuńPodziękujcie radnemu Januszkiewiczowi, wicederenowskiemu. Teraz on zarządza, reszta tylko bierze kasę za bycie i ma wszystko w odbycie.
OdpowiedzUsuńTak wygląda szybki kurs ekonomi.
OdpowiedzUsuńA co Pan powie o boisku kół bloku 15. Czarna rozpacz. Zgłaszane wielokrotnie do Prezesa że boisko jest w opłakanym stanie :rośnie trawa i jest niebezpiecznie. I nic lipa a nie parking chcieli zrobić. A może dzięki Panu coś się ruszy. Przecież dzieci nasze są.
OdpowiedzUsuńCzy chodzi o to boisko asfaltowe? A jakie są pomysły mieszkańców na to miejsce?
Usuń7 lat ucisku?Co mówi Biblia?
OdpowiedzUsuńŁk21:25-28
:)