24 września 2018

Bielawa sukcesu – przypominam program cz. 1

Przypominam program wyborczy Piotra Łyżwy.
Nie było mnie w Bielawie od piątku rano, bo obchodziliśmy we Włocławku 90-tą rocznicę urodzin naszej mamy – Teresy Stawickiej. Siłą rzeczy niczego nie napisałem w tych dniach ostatnich. Po przyjeździe widzę, że kampania wyborcza rozwija się, można już się zapoznać z pełnymi listami kandydatów na radnych z poszczególnych komitetów wyborczych. Wyborcy mają, w kim wybierać, bo są na listach nowi kandydaci do samorządu, ale i starzy, i nawet bardzo starzy nieśmiertelni politycznie też.
            No i burmistrz na DOBIE podsumowuje mijającą kadencję samorządu pod hasłem: „Bielawa – cztery lata dużych zmian”.
            Ja tylko pragnę przypomnieć w częściach program wyborczy pana Piotra Łyżwy, z którym to programem zwyciężył w 2014 roku. Można się śmiało wypowiadać i oceniać, nie tak, jak na DOBIE, gdzie zablokowano komentarze.
            Jak można było zauważyć, z pytań do radnych mijającej kadencji zrezygnowałem. To nie był dobry pomysł, a i nie spodziewałem się, że radni odpowiedzą, skoro sami nie zdobyli się na jakiś gest podsumowania tych mijających czterech lat. Tak byłoby najbardziej uczciwie, ale nasi radni kierują się swoimi racjami, a nie racjami ogólnie pojętymi.
            Kampania trwa, wyzwalając twórczy zapał twórców nowej, świetlanej rzeczywistości Bielawy po wyborach tak w oczach i obietnicach tych nowych, nieskażonych jeszcze lokalną polityką,  jak i w oczach tych, którzy już w polityce lokalnej posiedzieli i tak naprawdę nic nie zrobili za te ciężkie pieniądze, jakie im, jako podatnicy, płaciliśmy.
            Do takich „wielkich polityków” niewątpliwie należy burmistrz Piotr Łyżwa, skoro pisze, że w Bielawie dokonały się „wielkie zmiany”.
            „Program wyborczy kandydata na Burmistrza Bielawy – Piotra Łyżwy” był bardzo ambitny. Stwarzał szansę i możliwości na odbicie się od marazmu sprawowania władzy sprawdzonego zespołu. Ten program jednak pozostał w znaczącej części w sferze tego marazmu, a w określonych obszarach marazm ten jeszcze pogłębił.
            Burmistrz Piotr Łyżwa pod koniec kadencji stracił panowanie nad realnym kierowaniem miastem. Stery przejęli jego poplecznicy i funkcjonariusze z determinacją próbujący obronić swoje stanowiska. O tym jeszcze będzie mowa, a teraz zapowiedziany program, który według niektórych został zrealizowany w 20. procentach, a co odważniejsi wskazują nawet na 50.




Program Wyborczy kandydata na Burmistrza Bielawy - Piotra Łyżwy
            Przedstawiam Wizję Przyszłości i Program Rozwoju Bielawy, których realizacja umożliwi poprawę życia mieszkańców i da  wszystkim szansę na lepsze jutro.
W realizacji Programu planuję oprzeć się na ludziach kompetentnych
i doświadczonych, ale równocześnie odpowiedzialnych i wrażliwych na potrzeby innych.

                                                                        Piotr Łyżwa
                                                                                    Kandydat na Burmistrza Bielawy




„Wizja Przyszłości Bielawy”


Jakim miastem Bielawa ma szansę stać się w przyszłości ?
Przechodząc w kolejnym kroku do zagadnień programowych na najbliższą kadencję, warto na początku postawić sobie pytanie do czego zmierzamy, jaki mamy cel dalekosiężny?

Moją wizję naszego miasta można streścić w kilku punktach:

1.      Bielawa w pełni wykorzystuje swoje położenie.

     Zarówno bezpośrednie położenie Miasta przy górach, jak i praktycznie najkrótsza droga mieszkańców Wrocławia do gór powoduje, że Bielawa jest miastem turystycznym. Mamy nową drogę łączącą Bielawę z Pieszycami i biegnącą przy samych górach, mamy sieć parkingów przy górach, mamy „kolej śródsudecką”, a może nawet wyciąg krzesełkowy, mamy odpowiednie zaplecze gastronomiczno-hotelarskie, również wokół pięknego zbiornika „Sudety”. Dla celów sportowo-rekreacyjnych wykorzystujemy Górę Parkową, Łysą Górę
i inne miejsca. Istnieje szybkie połączenie kolejowe z Wrocławiem.

2.      Mieszkańcy mają pracę.

     Duża część mieszkańców żyje z turystyki. W mieście jest dobry klimat dla przedsiębiorców, którzy utrzymują i tworzą nowe miejsca pracy. Wykorzystana jest strefa ekonomiczna. Być może udaje się nawet reaktywować częściowo przemysł włókienniczy, dzięki m.in. zainteresowaniu inwestorów z zewnątrz. Mieszkańcy, którzy znaleźli pracę we Wrocławiu korzystają także z szybkiego połączenia kolejowego. Istnieje również dobre połączenie ze Świdnicą i Wałbrzychem.

3.      Bielawa jest miastem  zadbanym.

     Tereny komunalne nie odbiegają wyglądem od terenów Spółdzielni Mieszkaniowej. Budynki komunalne są wyremontowane. Rozwiązany jest problem niedoboru mieszkań. Miasto rzeczywiście staje się miastem ekologicznym. Znika niska emisja. Funkcjonuje nowoczesna, ekologiczna i sprawna komunikacja miejska.

4.      Bielawa nie ma wielkiego długu.

     Zaciąganie kredytów i zobowiązań jest czymś normalnym w funkcjonowaniu samorządu gminnego. Jednak aktualny dług miasta jest zbyt wielki w stosunku do uzyskiwanych dochodów – przekracza 42 miliony złotych.

5.      Młodzi zostają w mieście.

     Zarówno atrakcje turystyczne, zapewniona praca, estetyka miasta i perspektywy rozwoju powodują, że zmienia się pozytywnie obraz demograficzny Bielawy. Dobrze prosperują kluby i związki sportowe. Bielawa jest miastem dynamicznym i tętniącym życiem.

6.      Społeczność naszego miasta jest zintegrowana.

     Istnieje bardzo dobra współpraca władz samorządowych z licznymi organizacjami pozarządowymi, parafiami naszego miasta, związkami wyznaniowymi, spółdzielnią mieszkaniową, samorządem lekarskim, szkołami i innymi instytucjami. Sieć pomocy wolontariackiej daje dużo bezpieczeństwa ludziom starszym i potrzebującym, a także rozbudza wrażliwość młodzieży i  poczucie wspólnoty.

7.      Bielawa bardzo dobrze współpracuje z sąsiednimi gminami, powiatem
 i województwem.

     Dla realizacji ambitnych projektów turystycznych i innych dużych przedsięwzięć niezbędna jest współpraca z sąsiadami, zarówno w kwestii pozyskiwania środków zewnętrznych, jak i w kwestii wspólnego planowania rozwoju terenów naszego „trójmiasta”. Bardzo ważna jest również współpraca, zwłaszcza z powiatem, głównie w zakresie bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców, remontów i modernizacji dróg, jak i edukacji.

             Mam świadomość, że niektóre elementy przedstawionej „Wizji Przyszłości Bielawy” mogą wydawać się komuś nierealnym marzeniem. Rozmawiam z mieszkańcami
i takie głosy też słyszałem. 
Myślę jednak, że warto  stawiać ambitne cele, których realizacja może trwać nawet wiele lat i niewątpliwie zależeć będzie również od wielu okoliczności zewnętrznych.
Przede wszystkim jednak, będzie zależeć od pomysłowości i aktywności mieszkańców
i ich władz samorządowych. Uważam też, że nie ma na dziś innej alternatywy dla rozwoju naszego miasta.



8 komentarzy:

  1. Jestem przerażony kosztotwórczymi pomysłami w programie wyborczym Pana Hordyja. On chyba nie wie, że nie sztuka zbudować, prawdziwa sztuka utrzymać, a gdzie wygenerowanie dochodu? Jaki mamy zysk finansowy z dotychczasowych pomysłów niechlubnego "sprawdzonego zespołu "
    Nie piszcie tylko o obwodnicy, bo to pomysł rodem z lat 70-tych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Którymi dokładnie?

      Usuń
    2. Największa studnia bez dna to hala widowiskowo-sportowa. Nawet dużo większe miasta dostają dreszczy niepokoju jak ktoś wywoła to hasło. Kilka milionów rocznie w plecy, utrzymanie kosztuje, sama amortyzacja pożre niemałe kwoty. Gdańsk się waha czy to się skalkuluje, a Bielawa nie ma żadnych wątpliwości?

      Usuń
  2. To nie jest program wyborczy blogerze,ale jego preambuła. Zadania na kilka zresztą kadencji,były w dalszej części dokumentu. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piszę wyraźnie, że to część pierwsza. Już jednak na tym etapie preambuły można wyciągnąć jednoznaczne wnioski i dojść do wniosku, kto tak naprawdę wprowadza w błąd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw podaj swój program wyborczy a nie jak zwykle siejesz ferment i oczerniasz innych. Takiemu kandydatowi mówimy zdecydowane NIE!!!

      Usuń
    2. Jakie są koszta Pana pomysłów i skąd pieniądze na to ?

      Usuń
    3. A ja piszę wyraźnie,że to nie pierwsza część... preambuła konstytucji to też pierwsza część? Dlatego jej pan nie rozumie.

      Usuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.