23 kwietnia 2017

Fuszerka

Nie rozpisywałem się w zeszłym roku na temat powstałego parkingu przy ulicy Jana III Sobieskiego, wydzielonego z terenu żłobka. Była tylko wzmianka, że coś powstaje.
            Teraz dygresja:
         Nasz nauczyciel matematyki w średniej szkole, Technikum Chemicznym we Włocławku, pan Kazimierz Tylman, mawiał, że biedacy powinni kupować rzeczy drogie i dobre. Nam było takie spojrzenie na taką rzeczywistość niezrozumiałe, bo jak kupować drogie rzeczy, gdy pieniędzy brak? Ale nauczyciel miał rację, bo dobre rzeczy, a więc i droższe, ale zasadniczo trwalsze, wystarczały na dłużej.

            Nasza gmina bielawska jest biedakiem, a nawet jeszcze większym biedakiem niż rodziny tych uczniów w naszej szkole w sześćdziesiątych latach ubiegłego wieku, bo choć żyły one skromnie, to radziły sobie bez długów. Bielawę nie powinno być stać na byle jakie materiały, w tym przypadku na podłoże parkingu i byle jakich fachowców, którzy potrafią zrobić kałużę przed wjazdem na parking, której to kałuży wcześniej nie było.
            Biedna ta nasza gmina. Tak ogólnie.






            

2 komentarze:

  1. Powiem tak... Czepiasz się Pan! Ja bardzo chętnie tam parkuję i przynajmniej nie muszę szukać parkingu kiedy idę na pocztę czy do banku... Jest mokra wiosna więc są kałuże. Podłoże się uleży, zrobi się nową podsypkę z grubszego żwirku i będzie git. Przynajmniej jest parking na już, na teraz! Co się Pan tak czepiasz? Chwalić trzeba, trzeba się ucieszyć bo wiosna idzie! Sam Pan pisał jak bardzo Dźwiniel zadłużył Bielawę - nieprawdaż? Nowa władza musi okrzepnąć. Wrogów i farbowanych lisów wszędzie pełno! Poco robi pan pożywkę Dźwinielowcm! Szkoda że nie jest Pan radnym - może wtedy Pana pisanie byłoby bardziej obiektywne! Wiosna idzie Panie pisarzu! Będą kolorowe motyle i ptaki i to właśnie trzeba fotografować... Piękno które nadchodzi!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt faktem, za niewiele większe pieniądze (10-15% wartości prac) można było zrobić nawierzchnię z kostki i wyprofilować wjazd. A teraz to wszyscy będą się wkur#$^^%ać: kierowcy - bo co chwila nowe dziury i kałuże i błoto, a także urząd, bo kierowcy niewdzięczni marudzą. I trzeba będzie non stop dopłacać za dosypywanie, wyrównywanie i ubijanie. Co najmniej raz do roku, a pewnie i częściej.
    Ale chwała i za ten parking jaki jest, bo każde miejsce parkingowe jest na wagę złota.

    Pzdr, TA

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.