Świętej
pamięci Przewodniczący Rady Miejskiej SLD w Bielawie, pan Jerzy Edmund
Jankowski w polemice ze mną na łamach Dzierżoniowskiego Tygodnika Powiatowego
18 października 2014 r. w art. „Wyborcza matematyka” określił mnie jako
„Naczelnego powiatowego bloggera”. Oczywiście było to w felietonie, a więc
prześmiewczo. Darując sobie już to jedno „g” i „powiatowego”, bloger pozostaje
i nawet mam śmiałość pisać „bloger bielawski”, dopóki jakiś inny bloger
bielawski się nie objawi. Wtedy pomyślimy o jakiejś innej nazwie. Ten mój blog
ma sporo stałych Czytelników i sporo Czytelników niestałych. Jakaś z nich część
w moim działaniu mnie popiera i dlatego mam prawo wyrażać się czasami „My”. To niejako
odpowiedź na zarzut w prywatnej korespondencji.
… co charakterystyczne, podpisuje
się Pan sam , a pisze "my" (ci pozostali nie chcą się podpisać?)
Ci pozostali, podobnie jak i ja,
dadzą o sobie dobitnie znać przy najbliższych wyborach samorządowych.
Suweren, to takie ostatnio modne słowo.
Brzmi tak nawet górnolotnie, to i czemu nie zastosować. Wg Wikipedii suweren
to: podmiot sprawujący niezależną władzę zwierzchnią. W demokracji, jaką mamy
również w Bielawie, suwerenem są wyborcy, bo chodzi mi o wybieralne władze
samorządowe, a nie będzie błędem, jeśli napiszę, że - aktywni wyborcy.
W ostatnich wyborach, w pierwszej
turze głosowania na burmistrza oddano 9778 głosów. W drugiej turze – 8988
głosów, co stanowiło frekwencję 35,04%.
Aby do porządku obrad Rady Miejskiej
wprowadzić uchwałę obywatelską, należałoby pod nią zebrać 100 podpisów. Pod
uchwałą dotyczącą odwołania Straży Miejskiej zebrano ponad 1100 podpisów od
suwerena, a wiec 11 razy więcej, niż było potrzeba minimum. Czy to dużo, czy to
mało? Czy wygrać wybory na burmistrza przewagą 266 głosów to mało, czy dużo? Czy
przegrać wybory na burmistrza 94. głosami – to dużo czy mało?
Proszę sobie wyobrazić, że na
spotkanie z panią radną Martą Masyk przychodzi 1100 osób prosić o poparcie w
kwestii odwołania Straży Miejskiej. I co pani Marta mówi?: - Nic z tego, to za
mało. Potwierdziła to podczas głosowania z całym swoim klubem. Na ostatnim
spotkaniu z panią radną na ogródkach działkowych ze zdjęcia naliczyłem, że było
sześć osób na konsultacjach. Widocznie to te sześć osób miało wpływ na taką, a
nie inną decyzję Klubu Radnych Niezależnych od burmistrza, bo przecież na
spotkaniu burmistrz też był. Być może po wiekopomnym wyczynie Klubu
niezależnego od burmistrza w dniu 1 marca, frekwencja na następnych spotkaniach
z mieszkańcami będzie większa, czego mieszkańcom nie życzę. Szkoda czasu.
Jak się ma burmistrz Piotr Łyżwa do
suwerena? Proszę przeczytać zapis z dyktafonu:
Po pierwsze nie
jest prawdą, że lekceważymy mieszkańców…
Więc tutaj
zarzut, że z lekceważeniem traktujemy mieszkańców, uważam za niestosowny.
… i mam
wrażenie, że jakby do końca nie chodzi o zupełnie merytoryczną dyskusję…
Proszę państwa,
jeżeli chodzi o szacunek do mieszkańców, to śmiem twierdzić, że niestety nie
zawsze ten szacunek był. Ale to nie z naszej strony, tylko, jeżeli państwo w
projekcie uchwały piszecie informacje na wyrost, bądź wręcz mijające się z
rzeczywistością, to ja powiem, że nie dziwię się, żeście państwo tyle
nazbierali. Zadaję sobie pytanie, dlaczego nie więcej żeście nazbierali?
I w tej wypowiedzi zauważam taki
zwykły, ludzki cynizm. Cynizm człowieka, burmistrza, który mówi, że szanuje mieszkańców,
a właściwie to ich nie szanuje i w dodatku sugeruje, że ci z mieszkańców,
którzy się podpisali pod projektem, zostali zmanipulowani. Ja oczywiście też,
bo też się podpisałem. Chcę przy okazji zaznaczyć, że ci sami mieszkańcy Bielawy
podpisywali się pod apelem o zmianę osiedla XXV-lecia PRL na osiedle XXV-lecia
WOŚP, w którym to projekcie zaangażowana jest pani redaktor Magdalena
Sośnicka-Dzwonek i pan radny Jarosław Florczak. Podobnie było z podpisami na
zmianę ulicy Berlinga na aleję Najświętszej Maryi Panny, co zainicjował ks.
prałat dr Stanisław Chomiak. Czy ci organizatorzy też manipulowali podpisującymi?
To przecież ci sami mieszkańcy Bielawy! To przecież my!
Stanowisko burmistrza, co do
zbierania podpisów w sprawie odwołania Straży Miejskiej, potwierdzają podwładni
burmistrza, a w tym przypadku dyletanci, zatrudnieni w miejskich spółkach: MZBM
i BARL, radni Tomasz Tkacz i Rafał Kuśmierek. Dyletanctwo dotyczy podpisów, a
nie ich merytorycznego przygotowania do pracy w spółkach, żeby była jasność.
Rozmawiałem z tymi panami w okresie poprzedzającym
sesję, jak również z radnym Krzysztofem Możejko i Kamilem Wojciechowskim,
którzy wszyscy mnie zawiedli.
Pan Tkacz na liczbę 1100 podpisów
zareagował cynicznym uśmiechem, a na stwierdzenie, że podpisów mogło być więcej
wyraził się w stylu – i co z tego!?
Pan Kuśmierek z kolei postawił na
jakość podpisujących, stwierdzając, że są to ludzie nieświadomi tego, co
podpisywali. Ci sami nieświadomi ludzie pójdą na najbliższe wybory choćby
dlatego, żeby pana Kuśmierka na liście kandydatów na radnego zignorować.
Jedna
z Komentatorek u mnie na Facebooku zauważyła, że coś jest newsem przez chwilę i
za chwilę jest już nowy news. Tak będzie i zapewne i z tą inicjatywą
obywatelską. Komentatorzy pod artykułami, felietonami, informacjami wystrzelają
się i zaczną komentować inne zdarzenia, o temacie Straży Miejskiej w Bielawie
zapominając. Tak będzie.
Ale
niesmak, czy jak kto woli – smród, pozostanie.
Oj tam, oj tam. PIS wyrzucił do kosza obywatelski projekt ustawy zakazujący zabijania dzieci pod którymi podpisało się coś około (pisze z pamięci) 500 tys. suwerena. Wcześniej to samo robiła PO. Przykład idzie z góry.
OdpowiedzUsuńMiałem okazję być w pewnej sprawie u burmistrza i zgadzam się z Panem blogerem. Burmistrz jest cyniczny i ma lekceważacy stosunek do obywatela. U Dzwiniela kiedyś też byłem i potraktował mnie z szacunkiem.
OdpowiedzUsuńCo do radnych Masyk,Tkacz,Mozejko, Wojciechowski Kamil- radni do ktorych w ciagu 2 lat moje zaufanie polecialo mocno w dół. O właśnie! Może zrobi Pan na stronie ranking. Głosowanie pt któremu radnemu ufasz?
Pomysł z rankingiem jest dobry, ale ja nie mam takiego programu i nie wiem, jak się za to zabrać. Na niektórych portalach takie coś się pojawia. Odnośnie radnych bielawskich był taki ranking w poprzedniej kadencji. Oceny nie pokrywały się z faktyczną rzeczywistością. Jeśli będę pisał o konkretnym radnym, wtedy i Komentatorzy będą mogli oceniać.
Usuń