27 grudnia 2016

Bo nie ma miejsca dla Ciebie

     
       Nie było łatwo świętować bez smutnych refleksji związanych z obecną sytuacją tak w Polsce, jak i na świecie. Dzieją się rzeczy, które nie powinny mieć miejsca. Przy nieograniczonym dostępie do mediów, w tym najbardziej do Internetu, mamy możliwość śledzić wszystko, co dzieje się w każdym zakątku świata i to od razu z rzeczowymi komentarzami. Nie da się tego wszystkiego ogarnąć i trudno o jednoznaczne stanowisko. A zresztą, kogo obchodzi stanowisko moje czy kogo innego. Kto inny decyduje i kto inny rozdaje karty.
            W kolędzie powstałej w 1932 roku śpiewamy (podaję tylko jej początek i koniec):


Nie było miejsca dla Ciebie 
w Betlejem w żadnej gospodzie 
i narodziłeś się, Jezu, 
w stajni, w ubóstwie i chłodzie. 

A dzisiaj czemu wśród ludzi 
tyle łez, jęków, katuszy? 
Bo nie ma miejsca dla Ciebie 
w niejednej człowieczej duszy!

            Pierwszy raz kolęda ta była zaśpiewana publicznie w lutym 1939 roku. Raczej trudno jeszcze wtedy było ją łączyć ze straszną II wojną światową, ale: łzy, jęki i katusze, też musiały wtedy być. W dalszym okresie kolęda ta stawała się bardziej jeszcze autentyczna i aktualna. Ja ją znam od dawna, ale właściwie, zanim weszła do religijnego repertuaru w naszym kościele, najczęściej słyszałem ją w radio, a potem w telewizji w wykonaniu Ireny Santor, stąd potem uznawałem ją niejako za świecką, choć, jak się teraz dowiaduję, stworzyło ją dwóch jezuitów. Bardzo wymownym jest właśnie stwierdzenie w kolędzie, że dla Pana Jezusa od samego początku, gdy przyszedł na świat, „nie było miejsca” i współcześnie też dla Niego miejsca nie ma, nawet tam, gdzie nie sięga żaden reżim i nikt nie ma dostępu, czyli „w człowieczej duszy”.
            I skąd bierze się całe okrutne to zło?  Odchodzimy od Boga, nie mamy dla Niego miejsca w naszym prywatnym życiu. Nie mamy dla Niego miejsca w naszym życiu wspólnotowym.
            W podobnym tonie wyrażał się nasz ks. proboszcz dr Stanisław Chomiak w homilii podczas tegorocznej pasterki, mówiąc min.:
           
(…) zobaczcie, jak kończy się dzisiejsza Ewangelia. Oto słyszymy tam takie słowa (jako pierwsi, oczywiście, przychodzą pasterze, oddając cześć Jezusowi), ale słyszymy takie słowa: Aniołowie śpiewają: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli”. Możemy postawić pytanie, że skoro Jezus historycznie się narodził i pokój został zwiastowany, to dlaczego ciągle nie doświadczamy tego pokoju tak, jak powinniśmy go doświadczać? W przeszłości mnóstwo wojen, a dzisiaj również doświadczamy wielkiego niepokoju, również wojen, i w kraju, i poza granicami tego kraju. Skoro Jezus się narodził, to dlaczego nie doświadczamy pokoju? Bo nie widzimy tego pierwszego zdania albo zgubiliśmy je. „Chwała na wysokości Bogu”. Zgubiliśmy Boga. I doświadczymy Bożego pokoju tylko wtedy, gdy otworzymy nasze serca i gdy na nowo do naszych serc zaprosimy Jezusa. Człowiek, który odrzuca Boga, jest w stanie zdobyć się na każde bestialstwo. I historycznie znowu to widzimy. Nazizm czy hitleryzm, komunizm, wszystkie systemy bez Boga zostawiły po sobie śmierć milionów ludzi. Każdy system, każda ideologia, która wyklucza Boga, ostatecznie prowadzi do unicestwienia człowieka w takiej czy innej formie. I to jest przesłanie na dziś, na dzisiejszy czas, na dzisiejszą noc i najbliższe dni. Jeśli chcecie mieć pokój w sercu, trzeba się otworzyć na Pana Boga. Jeżeli w Polsce ma być pokój, trzeba na nowo otworzyć serca na orędzie Ewangelii. Jeśli w Europie ma być pokój, Europa musi się nawrócić. Na nowo musi wrócić do swoich korzeni, do chrześcijaństwa. Na nowo poznać Jezusa. Ci, którzy z was jeżdżą na zachód, wiedzą, o czym mówię. W imię poprawności politycznej likwiduje się choinki na ulicach i broń Boże żeby wspomnieć o świętach Bożego Narodzenia. Mówmy - w ogóle o świętach. Mamy to, co mamy. Nie jestem złym prorokiem, ale to widzicie sami. Czy możemy zmieniać? To możemy, jeśli każdy z nas na nowo otworzy swoje serce na Pana Jezusa. Nie ma innej drogi. Królestwo, które on przynosi, jest królestwem pokoju i ono jest dla nas, ale nie jest królestwem bez Niego. (…) Trzeba na nowo wkroczyć na drogę Ewangelii i przyjąć Jezusa.

Inną kolędą, którą śpiewaliśmy w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, poświęcony pierwszemu chrześcijańskiemu męczennikowi św. Szczepanowi, była kolęda „Jezus malusieńki”, ale z tekstem innym od drugiej zwrotki, kolęda Caritas – „Kolęda syryjskich i polskich rodzin”. Kolęda odzwierciedlająca cały dramat współczesnej ludzkości:


            Czy nieuchronnie czeka nas wojna? Czy dopiero po wojnie, możemy liczyć na pokój? I jaki to będzie pokój? Do następnej wojny? Jak to się często powtarza – sytuacja może wymknąć się z pod kontroli. I kto tym razem będzie winien? Czy historia musi się powtarzać w tak okrutny sposób?

            Nasz ksiądz proboszcz ma rację, jak wielu innych. Trzeba powrócić do pokoju, który daje nam Jezus Chrystus, do Jego pokoju i budować pokój w oparciu o Ewangelię – tak w kraju, jak i w Europie, i na świecie.


10 komentarzy:

  1. Słowa, słowa, słowa. A gdzie czyny? Papież w imię miłosierdzia bożego nakazał, aby każda parafia, w Polsce też, przyjęła pod swój dach choć jedną rodzinę imigrantów uciekających przed wojną. Skoro tak pięknie się deklaruje, to powiedz mi proszę, gdzie ta jedna rodzina przyjęta przez choć jedną bielawską parafię mieszka?

    Patrząc dalej, rządząca Polską partia obiecywała różne rzeczy, obiecała też wsłuchiwać się z uwagą w głos opozycji. Pamiętam w expoze, jak to pięknie brzmiało. Słowa, słowa, za dużo słów.

    Może tak dla odmiany przestać gadać, a zacząć robić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie byłem przeciwny, aby do naszej parafii przyjąć jedna rodzinę uchodźców. proponowałem nawet, aby rozgościła się na plebanii, bo tam jest dużo miejsca. Jakoś ich tam nie widzę. Sulistrowice były przygotowane na 100 osób. Też ich nie widać. Może po prostu do Polski nie chcą? a co do partii i opozycji to prawda. Tak było deklarowane. Tylko, że ta, pożal się Boże, opozycja szybko się zradykalizowała i stała się opozycja totalną, bezwzględną i bezczelną - do bani. To jest nie tylko opozycja antypisowska, antyrządowa, ale i antypolska. Zaorać, wykopać.

      Usuń
    2. W 2015/16 roku do Niemiec napłynęło 1 300 000 imigrantów,z tej liczby zatrudnionych zostało...34 000,reszta doi podatników niemieckich zamiast bronić ojczyzny.

      Usuń
    3. W Niemczech przestępczość Niemców spadła o 5%,"nieniemców"wzrosła o 13%.Dzisiaj wprowadzono ustawę,że już czternastoletnie dzieci mogą być karane jak dorośli.
      Jankesi jadą-uczmy się komunikacji niewerbalnej-może się przydać:
      www.youtube.com/watch?v=Dp9D_h-6_hg
      :)

      Usuń
    4. Jan Paweł II wolał rocka i przyszłych noblistów:
      www.serwistanca.republika.pl/janpaweldrugi/14.htm

      B.Dylan na uroczystość wręczenia Nagrody Nobla nie przybył.

      Usuń
    5. "Tylko, że ta, pożal się Boże, opozycja szybko się zradykalizowała i stała się opozycja totalną, bezwzględną i bezczelną - do bani. To jest nie tylko opozycja antypisowska, antyrządowa, ale i antypolska. Zaorać, wykopać."
      A nie pamiętam aby Pan tak pisał o opozycji pisowskiej gdy ta robiła dokładnie to samo plus ostentacyjne ignorowanie demokratycznie wybranych władz Polski i jej organów (Kaczyński doskonale olewał zaproszenia do rozmów od urzędującego Komorowskiego oraz o ile pamiętam tylko raz, jedyny raz raczył wziąć udział w posiedzeniu RBN). Plus wygwizdywanie i wybuczanie uczestników państwowych uroczystości. Plus nieskończona ilość razy kiedy to kontestowano rządzących, wzywano do nieposłuszeństwa, kwestionowano wybory, publicznie lżono i obrażano Polaków. Tego wszystkiego dzisiejsza opozycja nie robi. Mam nadzieję, że nie stoczy się do poziomu pis i nie zacznie robić.

      To jak to jest, gdy lży i obraża pis to jest patriotyzm, a gdy pis jest lżony i obrażany to się nazywa antypolskość i zaorać i wykopać? OK, ale pis pierwszy.

      Usuń
    6. 28.12.2016. Nie widzisz różnicy toś chyba ślepy. Obyś nie zobaczył gdy walniemy się wszyscy w ścianę antypolskiej zaciekłości Kodowców

      Usuń
    7. Znajdź 3 różnice jak takiś pewny. A ja je w 3 minuty obalę.

      Usuń
  2. Tak,wszędzie słowa,puste słowa:
    www.breitbart.com/london/2016/12/26/jesus-2016-refugee-boat-says-catholic-bishop/
    https://www.gatestoneinstitute.org/9655/un-israel-war

    Będzie pokój.Przez Niemcy w kierunku Polski toczy się kolumna 600 pojazdów z 4 tysiącami walecznych żołnierzy USA.Oni wszędzie budzą postrach i podziw.Polacy nie potrafią się sami obronić?
    Odra!Przepraszam Oka:))
    www.youtube.com/watch?v=xynusDgSWdM

    Pamiętaj,aby zachować poczucie humoru w dzisiejszym świecie,w którym żyjesz.To dar ostatnich dni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. https://www.youtube.com/watch?v=lOfvkmJ7AR0
      Anajew przeżył. Pięknie śpiewa. A papieżowi Oka chyba nie bardzo do gustu przypadła.

      Usuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.