18 marca 2016

EDK - poszli

   
      Choć Ekstremalna Droga Krzyżowa, jaka narodziła się i w naszej parafii, jest naprawdę wydarzeniem wyjątkowym, nie pisałem o tym wcześniej po za jedną informacją. Nie pisałem, ale kibicowałem tej inicjatywie na Facebooku, jak również w rozmowach z bliskimi. Nie pisałem, bo to przeżycie przede wszystkim duchowe, choć w połączeniu z ekstremalnym wysiłkiem. Teraz, kiedy ostatni pielgrzymi przed godziną 22:00 wyszli na trasę do Barda Śląskiego, mogę napisać swoje wrażenia, przynajmniej z tego rozesłania.

            Inicjatywa podjęcia EDK w naszej parafii wyszła na spotkaniu Duszpasterstwa Mężczyzn św. Józefa, i spontanicznie została podjęta. Powołano sztab EDK i … poszło. Jakiego spodziewano się odzewu? Odzew przerósł oczekiwania organizatorów, a inicjatywa rozeszła się po całej diecezji. Byłem zbudowany zaradnością, niesamowitym zaangażowaniem sztabu i entuzjazmem na stronie EDK. Od entuzjastycznej informacji – jest nas już 14, wpisy na Fb zakończyły się na 192 osobach. Podobno poszło jednak 200, a może i więcej. Sztab przygotował stacje drogi krzyżowej na całej trasie.
            Kulminacją tych przygotowań było dzisiejsze nocne wyjście spod kościoła WNMP na pielgrzymi szlak szczytami naszych Gór Sowich a potem Gór Bardzkich, aż do Barda, do sanktuarium Matki Bożej Strażniczki wiary. Trzeba przejść 42 km w trudnych warunkach. W górach jest śnieg i jest ciemno. Dzisiejsze spotkanie zaczęło się Mszą św. o godzinie 20:30. Poszedłem z aparatem. Po Mszy św. miałem okazję spotkać się z pielgrzymami EDK. Bardzo wielu znam osobiście. Niektórych spotykając, byłem nawet zdziwiony ich odwagą. Nie będę wymieniał ich nawet ogólnie, bo EDK, to nie jakaś sensacja, ale prawdziwe spotkanie z Panem Bogiem w ciszy na trasie.
            Szczerze podziwiam tych odważnych ludzi, życząc im, aby wszyscy do Barda doszli.
            Jest jeszcze drobny szczegół tej eskapady. Dzisiaj jest wigilia święta św. Józefa, a jutro już pełne święto. Tak więc patron Duszpasterstwa Mężczyzn w Bielawie stał się również patronem Bielawskiej EDK.
              A ja jutro podjadę do Barda samochodem, aby kilkoro uczestników EDK do Bielawy przywieść. 


























4 komentarze:

  1. niech wracaja z buta

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiaj na żywo:
    vod.gazetapolska.pl/12758-prawda-o-smoleńsku-dzisiaj-manipulacja-faktami-o-katastrofie-smolenskiej
    Henryk

    OdpowiedzUsuń
  3. Wielkie dzięki za przywiezienie nas z Barda po przejściu EDK. Bóg zapłać dobry człowieku. Tadeusz Gonet

    OdpowiedzUsuń
  4. Trasa trudna ale do przejścia.Szedłem czasami sam czasami we dwóch, a od Srebrnej Góry w super grupie która doprowadziła mnie do końca EDK.-Sanktuarium Matki Bożej Strażniczki Wiary Świętej w Bardzie.Każdy krok każdego uczestnika na Bielawskiej EDK. był ważny i na pewno ma swoje znaczenie nie zależnie czy skończył się wcześniej czy w Bardzie.Bo wszystko było dla Pana Jezusa.Alleluja Chwała Panu i do zobaczenia na następnym Bielawskim EDK. Pielgrzym :)*

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.