Mówili na targu, że przy ulicy
Żeromskiego od cmentarza aż do ulicy Włókniarzy po lewej stronie już wkrótce
powstanie parking na co najmniej 50 samochodów. Rozwiąże to w jakimś stopniu
parkowanie dla mieszkańców pobliskich budynków i tych, którzy przyjadą na
cmentarz. Ja wspomniałem gdzieś o takim parkingu, ale przy pomniku papieża. Dla
mnie to również jeszcze jeden powód do radości, bo nie będzie trzeba patrzeć na
ten fatalny żywopłot, którego nasi fachowcy zupełnie nie potrafili prowadzić, o
czym też już kiedyś pisałem, a za które to strzyżenie trzeba było płacić. No i podwyższano
z roku na rok pobocze, sypiąc tam przez dekady piasek zbierany łopatami przy
krawężniku po zimie. Tak to się robiło. Ale nareszcie z tym koniec. A może
pociągną ten parking jeszcze dalej, aż do Spółdzielni? Nie miałbym nic
przeciwko temu. Taka jest rzeczywistość i takie potrzeby mieszkańców.
Podobnie jest z żywopłotem na os.
XXV-lecia PRL przy ul. Jana III Sobieskiego. Coś strasznego. Też proponuję go
zlikwidować i nie płacić pseudofachowcom za strzyżenie, bo to widoczna
niegospodarność naszych władz.
Akurat dzisiaj szedłem tamtędy i pomyślałem, że dobrze byłoby tam zrobić miejsca parkingowe - bo miejsce jest; można zwężyć chodnik (płyty pamiętające minioną epokę), przesunąć żywopłot i począwszy od punktowca do góry byłoby kilkanaście miejsc na auta. Pomysł wart rozważenia. Ponadto proponuję przy takich inwestycjach zobowiązać wykonawcę do zrobienia jakiejś dodatkowej pracy w ramach tzw. czynu (za darmo) - podpowiadam co: przy osiedlowej Biedronce jest górka rozdzielająca parkingi przysklepowe, po której chodzą ludzie kierujący się do sklepu a przy okazji ślizgają się i potykają --- może można by ją przekopać, chociaż w dwóch wydeptanych miejscach i położyć płyty, cegły, czy co tam się kładzie ??
OdpowiedzUsuńPozdrawiam -
A bliżej, to gdzie jest ta Biedronka, bo jakoś jej nie widzę.
UsuńPanie Bolku, chodzi o Biedronkę przy Os.XXV-Lecia, o tą gdzie niedawno zburzyli komin. A swoją drogą to dlaczego go wyburzyli ? Czyżby ze wzg. bezpieczeństwa, a może żeby zatrzeć wszelkie ślady po przeszłości ?
UsuńPozdrawiam -
Jak przejdzie się Pan na Żeromskiego za pobliskie budynki i policzy ile tam jest poparkowanych samochodów to dojdzie Pan do wniosku że dla odwiedzających cmentarz niewiele zostanie miejsca.
OdpowiedzUsuńLubię żywopłoty, ale większość ich w naszym mieście mnie denerwuje. Wspomniany na Os. XXV-lecia - stwarza niebezpieczeństwo dla pieszych, przechodzących na drugą stronę ulicy - zasłania widok. Dopiero po wejściu na ulicę, widać czy coś jedzie.
OdpowiedzUsuńNajgorszy jest chyba przy kortach tenisowych ul a Maja(obok Biedronki) - zaniedbany, koślawy - to nic. Od strony ul. 1 Maja gałęzie wystają na chodnik - dwie osoby nie mogą się minąć. W dzień pól biedy, ale wieczorem, kiedy nie ma jeszcze liści - podrapanie twarzy, uszkodzenie oka (fakt, przytrafiło się mojemu sąsiadowi) - kto za to odpowiada, gdzie jest straż miejska?
Dalej idąc 1 Maja w górę - bezzasadne żywopłoty przy dojściach do bloków. Panowie w potrzebie zatrzymują się i sikają. Wieczorem strach iść, czy ktoś się nie czai by dać po głowie. Takie same koszmarne przy blokach na ul. Słonecznej.
Teraz na potęgą tną drzewa - bez podstawowego przygotowania, pojęcia nie mają co ciąć, gdzie ciąć - osiłki z piłą i fantazją szaleńca. Są pieniądze, jest sprzęt - w pierwszej kolejności powinno się te żywopłoty doprowadzić do kultury. Drzewa w upalne lato dają namiastkę cienia, a te bezmyślnie okaleczone tylko straszą.