17 listopada 2015

Święto radosne, a Bielawa nadal szara...

     
  W ubiegłym tygodniu przeżywaliśmy kolejną rocznicę odzyskania niepodległości. To jedno z tych świąt narodowych, kiedy mamy okazję zademonstrować swoje przywiązanie do naszej ojczyzny choćby przez wywieszenie pięknej biało-czerwonej flagi przed naszym domem czy w swoim oknie. Niestety mimo tego, że w "Dniu Flagi" czyli 2 maja b.r. rozdano w parku bardzo dużo flag narodowych to nie było ich widać ani przy bielawskich ulicach ani też na naszych osiedlach. Sam byłem świadkiem, jak mieszkańcy naszego miasta ustawiali się w kolejce po flagi, biorąc ich nawet po kilka i tak się zastanawiam - po co? Może uszyli z nich sobie patriotyczną pościel albo pidżamki, bo jakoś chyba nie przyszło im do głowy, by w dniu święta wywiesić je za oknem. Myślę, że przy kolejnej takiej akcji rozdawania flag, o ile ktoś wpadnie na taki pomysł, trzeba by żądać, od tak ochoczo biorących je, pisemnego zobowiązania z zaznaczonym adresem pod jakim ta flaga będzie powiewała w narodowe święta takie jak 2 i 3 maja, 15 sierpnia  czy właśnie minionego 11 listopada, a w razie niewywiązania się z tego zobowiązania, stwierdzonego losowo przez Straż Miejską, zostanie nałożona kara w wysokości dziesięciokrotnej wartości tej flagi, a za te pieniążki będzie można zakupić kolejne flagi i rozdać może bardziej patriotycznym mieszkańcom.
To oczywiście utopia i moje uwagi proszę traktować z przymrużenie oka, ale problem niewątpliwie jest, a rozdawnictwo flag to w znacznej mierze chybiony pomysł. Jeśli ktoś za takową zapłaci, to będzie ją bardziej szanował i pewnie nie kupi jej po to, by ją później rzucić gdzieś w piwnicy czy garażu i o niej zapomnieć.
            Inna sprawa, to wygląd naszych ulic w te świąteczne dni, a za to już odpowiada miejska, NOWA władza. Nie czepiałem się wcześniej, np. w maju, bo sobie tłumaczyłem -  "świeża władza musi okrzepnąć". Nie czepiałem się w sierpniu, no bo były sprawy pilniejsze, trudniejsze jak choćby sprawa zalewu Sudety, ale teraz przyszedł czas, by zwrócić na to uwagę. Przykro mi, że mimo zmiany władzy  (szczególnie burmistrza) w mieście na tą bliższą mojemu sercu, to w kwestii dbałości o wygląd miasta i patriotycznych dekoracji w święta narodowe nic na lepsze się nie zmieniło. Czy naprawdę Bielawę stać tylko na wywieszenie tych kilkunastu flag na wybranych skrzyżowaniach naszego miasta?
Wydaje mi się, że nie w tym problem. Więc może brakuje ludzi, którzy by te flagi na ulicach rozwieszali? Jeśli z tym jest kłopot, to ja już teraz podejmuję publicznie zobowiązanie do udekorowania mojej ulicy, czyli 1-go Maja na całej jej długości. Zrobię to z własną drabiną, własnym transportem i przy pomocy moich własnych przyjaciół, proszę tylko Miasto o zamontowanie uchwytów na latarniach i słupach energetycznych wzdłuż ulicy no i oczywiście zapewnienie odpowiedniej ilości flag. Proszę to potraktować serio i poważnie podejść do zagadnienia!!!  Może też była by taka potrzeba, aby pan Burmistrz porozmawiał na ten temat z prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej. Z tego, co się orientuję chyba każdy budynek ma bardziej lub mniej  formalnego  gospodarza. Może te osoby podejmą się wywieszania barw narodowych przy wejściach do klatek schodowych. Nie wydaje mi się by był to wielki wysiłek fizyczny ani chyba też ekonomiczny, a jak efektownie by to wpłynęło na wizerunek naszego miasta, jak by pięknie wyglądało no i w końcu naocznie było by widać że już "stare i lewe"  minęło i daj Boże szybko nie wróci. 
            To taki mój skromny apel do władz miasta, a szczególnie do Pana Burmistrza, którego darzę sympatią i szacunkiem. Nie wstydźmy się swoich pięknych i symbolicznych barw narodowych, i uczmy się świętować kolorowo i radośnie.
            Pozdrawiam wszystkich tych, którzy zadali sobie odrobinę trudu i wywiesili biało-czerwoną w miejscu swojego zamieszkania czy na swoim samochodzie.
No i nasuwa mi się refleksja, co do samochodów. Chyba wszyscy pamiętają jak wyglądały nasze ulice w czasie "Euro 2012", Co trzecie, co najmniej, auto było w biało czerwonych kolorach. Panowie kierowcy może by tak częściej...!?   
                                                                                                                  A. Karasiński
(zdjęcie z Internetu)



9 komentarzy:

  1. Faktycznie Bielawa przez ten mijający rok niczym nadzwyczajnym, jeśli chodzi o jej wystrój, nie zaimponowała. Mimo zmiany, pozostali ci sami urzędnicy, a ci wymienieni, albo się jeszcze nie rozkręcili, albo nie wiedzą, o co w tym wszystkim chodzi, albo wiedzą, ale po co się wychylać. W Bielawie brakuje ludzi z wizją, z jakimś patosem, z jakimś pomysłem, a przede wszystkim brakuje ludzi odważnych. Oczekiwania mieszkańców są wielkie przy założeniu, że od nich nic się wymagać nie będzie. Potrzeba jest takich ludzi, jak ci, którzy zmienili radykalnie teren przy przedszkolu "Parkowe Skrzaty" przy parku. I wydaje mi się, że z naszej zaskorupiałej społeczności już nic nie da się wykrzesać. A nasi radni pod tym względem - to już tragedia. Może potrzeba jest impulsu z zewnątrz kogoś, kto spojrzy na całość miasta bardzo krytycznie. A, że zmiana jest możliwa to wystarczy popatrzeć na ogródki działkowe i porównać je między sobą. Jedni potrafią swoje działki ładnie zagospodarować nawet małym kosztem, a inni sieją tylko trawę i nawet jej potem nie pielęgnują, bo i nawet o tym pojęcia nie mają.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Ja nie mam gdzie i na czym wywiesić flagi!"
    Tak mówią sąsiedzi,gdy proponuję im wywieszenie naszych barw narodowych.Lenistwo i brak dumy!Niestety,ale rządzący ponoszą tu największą winę bo dają najgorszy przykład.Należałoby rozdawać także"wieszaki"i jeszcze zamontować na ścianie.Czy wówczas biało-czerwonych byłoby więcej?Za PRL-u było duuużo więcej.Tutaj dużo do zrobienia mają szkoły.
    "Więcej biało-czerwonych oznacza także mniej uchodźców"-M.M.Kolonko
    Henryk

    OdpowiedzUsuń
  3. Posłuchałem expose PBS, mam w pamięci to co PIS obiecało i jestem pod wrażeniem, a na dodatek jestem gotów podjąć zobowiązanie.
    Jeśli tak jak mówili i nadal mówią, w ciągu 100 dni:
    1 wypłacą mi po 500 zł za każde dziecko
    2 podniosą wolną kwotę do min.8000 zł
    3 podniosą minimalne wynagrodzenie do 12 zł
    4 wpiszą budowę S8 Wrocław-Kłodzko do programu rządowego
    5 zaczną bez ograniczeń wydawać darmowe leki dla osób 75+
    zapisuję się do PISu.
    A jeśli nie, to chyba nikt nie zaprotestuje, jak zacznę nazywać ich kłamcami i oszustami? Żeby nie było za trudno jedno z pięciu zobowiązań mogą nie zrealizować. 100 dni minie 25 lutego o północy.

    Pzdr, TA

    OdpowiedzUsuń
  4. Do "TA". Ja też jestem pod wrażeniem, że jakoś to tak szybko wszystko leci: szybki rząd, szybkie exspoze, Kamiński, zapowiedź kontynuacji prac komisji smoleńskiej, TK - odnoszę wrażenie, że PO też już nie nadąża. Kukiz chce już nowej konstytucji, a Winnicki ustawą będzie zniechęcał migrantów, aby do nas przyjechali. No i do tego "katastrofalny" stan państwa, tak pod względem materialnym jak i moralnym.Jednak w przeciwieństwie do TA, który na PiS chyba raczej nie głosował, bardziej wierzę w zapowiedzi zmian na dobre, jakie mogą dokonać się w tej kadencji sejmu. Oczywiście, "dobro" może być różnie interpretowane, ale ja wielkich wymagań nie mam. I jestem przekonany, że idzie ku dobremu czy to się podoba "TA" czy nie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepraszam, coś chyba źle przycisnąłem i pouciekały ostatnie komentarze Komentatorów TA i A.Karasińskiego. Jeśli da się odtworzyć tę ciekawa dyskusję, to poproszę.

    OdpowiedzUsuń
  6. niestety ale nasze nowe władze o nic nie dbają Bielawa zrobiła się smutna, nie rozwija się. Rozmawiam z ludźmi i widzę że są zawiedzeni. Z inwestycjami sobie nie radzą, z pozyskiwaniem unijnych środków sobie nie radzą, miejsc pracy nie tworzą i zaniedbują miasto i mieszkańców. Nawet flag im się nie chce wywiesic

    OdpowiedzUsuń
  7. Stawicki, a Twoja Flaga gdzie była 11.11.?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Problem w tym, że ja flagi nie mam. Gdy je rozdawano w parku dla mnie już zabrakło.

      Usuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.