26 września 2015

Festyn rodzinny w Bielawie

   
        Imprez plenerowych w Bielawie ci u nas dostatek. Jeszcze nie przebrzmiały echa imprezy dla seniorów, a już dzisiaj mieliśmy okazję uczestniczyć w festynie rodzinnym – Bielawa twój dom.
            Rozpoczęło się już o godzinie 12:00 wprowadzeniem burmistrza Bielawy Piotra Łyżwy.



Tym razem zaglądałem do parku, gdzie impreza się odbywała, aż trzykrotnie. Przez te cztery godziny jej trwania bardzo dużo można było skorzystać z różnych atrakcji dla dzieci, ale i dorosłych też.
            Było bardzo dużo stoisk, na których można było zaopatrzyć się w wyroby rękodzieła artystycznego i smacznie zjeść  i tak po prostu pogadać.



















         Były różne konkursy dla dzieci za udział w których przewidziano bardzo atrakcyjne nagrody w postaci pucharów, laptopów, a nawet był do wylosowania nowy rower.




     Oprócz różnego rodzaju atrakcji park na ten czas zamienił się w swoiste Forum Bielavianum, gdzie można było spotkać wiele znanych osób, którzy Bielawą „trzęsą” i „trzęśli”. Skorzystałem z tej możliwości bezpośrednich spotkań i wiele rozmów spontanicznie przeprowadziłem. I każdy mógł podejść do radnych czy burmistrzów, albo innych wyróżniających się w naszym mieście osób i pogadać.







            Burmistrz miał nawet słabość do najmłodszych.


            Dużą atrakcją były występy naszych bielawskich dzieci i naszej bielawskiej młodzieży. Zawsze takie występy odbieram jako swego rodzaju szczery popis. Artyści chcą się uczciwie zaprezentować, a wpatrzone w nich oczy widowni świadczyły, i tym razem, o wysokim kunszcie wykonawstwa. My to tylko odbieramy jako artystyczne wydarzenie, ale chwała tym wszystkim instruktorom, którzy osoby do występów znaleźli, nauczyli i potrafili jeszcze je zmobilizować do wyjścia na scenę.





















      
      Na stoisku zorganizowanym przez Straż Miejską można było zmierzyć sobie "tłuszczyk" w ciele, był konkurs rysunkowy dla dzieci i można było sobie pojeździć "po pijaku". Prestiżu niewątpliwie dodawali strażnicy w galowych mundurach w tym również sam komendant.




     Były też pokazy zapasów i tresura psów policyjnych, co naprawdę cieszyło się dużym uznaniem.












    Do końca imprezy obegane były punkty z watą cukrową i popcornem, które za darmo przygotowała Misja Nowa Nadzieja. 




                  Miś też miał wzięcie.


       Było naprawdę rodzinnie i sympatycznie. 

       No i po imprezie:







4 komentarze:

  1. festyny rodzinne,parafialne,dla seniorów. .Festyn za festynem. To jedyne co dzieje się w tym miescie

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jedyne! A odzyskanie zbiornika Sudety i odnowiona plaża? A remonty dróg i budowa ronda przy Banku Zachodnim? A kajaki w parku i trakt linowy za darmo?

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne imprezy. Gratulacje dla organizatorów.

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda, że nie ma zdjęć z tych pokazów tresury psów policyjnych.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.