No i niech ktoś powie, że w Bielawie się
nie remontuje. Remontuje się i to na jaką skalę. Za jednym zamachem od razu
cztery obiekty.
Ciekaw jestem, choć ciekawość to podobno
pierwszy stopień do piekła, jak poradzą sobie ze sztukateriami w tym uroczym
budynku i czy zdążą z terminem do 15 sierpnia, skoro dopiero co zaczęli.
No i czy ta inwestycja jest zasługą
obecnych władz, czy może jeszcze niezapomnianych poprzednich?
Nie skończą, ale proszę zapytać panią Nowak czemu umowa wysłana przez wykonawcę przez półtora miesiąca leżała nie podpisana?
OdpowiedzUsuńZ jednej strony to dobrze że remontują, tylko pytanie czy się udało te remonty skończyć.
OdpowiedzUsuńUdało się. Budynek Urzędu Miasta wyremontowano z ogromnym opóźnieniem i problemami.
Usuń