Choć
to dzisiaj pierwszy dzień kalendarzowej zimy i choć to dzisiaj niedziela, praca
w parku wre. A to wszystko dzięki temu, że chyba trzeba dotrzymać terminu
oddania inwestycji, który był zaplanowany na wrzesień. Żeby nie było wątpliwości,
chodzi o wrzesień tego roku. Teraz dopiero, kiedy odszedł burmistrz Dźwiniel
prace z całą mocą ruszyły z kopyta. Widzi się dużo sprzętu, dużo materiału i
dużo pracowników. Oczywiście nie podejrzewam kolejnych, zatrudnianych w parku
firm o niechęć do poprzedniego burmistrza i sabotowanie prac, ale arogancja
poprzedniej władzy i lekceważenie mieszkańców Bielawy w odniesieniu do
rewitalizacji parku z pewnością w jakimś stopniu zaowocowała takim, a nie innym
wynikiem samorządowych wyborów. Gdyby w takim tempie pracowano od początku,
zapewne park dzisiaj byłby już zakończony.
Pracy jest jeszcze sporo, ale jeśli nie
będzie mrozu i śniegu, myślę, że do końca zimy będzie koniec. Na wiosnę
postawią ławeczki i zwodują łódki, i gondole na wodę. Może nawet na uroczyste
otwarcie wieczorem zapłoną nad parkowymi wodami lampiony – jak za Niemców.
Już teraz można usłyszeć różne opinie
na temat tej inwestycji. Są i takie, że po co to wszystko? Że zabrano teren na park
linowy, że ten budynek w środku parku, to nie wiadomo co i po co, że powycinano
drzewa, a w ogóle to w parku będzie gwar i nie da się odpocząć. Może i tak, ale
młodym zapewne będzie się podobać. Żeby tylko i oni potrafili uszanować to, co
zostało wykonane i umieli zachować się godnie w tym publicznym miejscu.
większej bzdury nie słyszalem, harmonogram prac jest ułożony tak a nie inaczej i nie ma znaczenia kto jest burmistrzem,
OdpowiedzUsuńDokladnie! Niedługo panu Lyzwie będziemy zawdzięczac łagodniejsza zimę w tym roku. Nie przesadzajmy...nowy burmistrz po prostu kończy to co rozpoczął jego poprzednik. Za zasługi w tym temacie pochwały należą się Dzwinielowi
OdpowiedzUsuńNo to jak harmonogram prac był ułożony? Czy było prawdą, że prace w parku wg planu miały być zakończone we wrześniu, czy może harmonogram był inny? Nie słyszałem informacji o zmianie harmonogramu. Ostatnio burmistrz Dźwiniel mówił o wiośnie. No to jak to jest? I czy prawdą jest, że koszt tej rewitalizacji będzie wyższy o 800 tys. zł? Nie ujmuję zasług burmistrzowi Dźwinielowi. Potrafię być obiektywny, ale jednocześnie nie znoszę kłamstwa, chamstwa, matactwa i dezinformacji.
OdpowiedzUsuńPrace w parku miały skończyć się we wrześniu ale pierwsza ekipa budowlana wycofała się w trakcie robót. Zanim znaleziono druga ekipę minęło trochę czasu stąd te opóźnienia. Swoją drogą czy park to tak często uczęszczanych miejsce, którego remont paraliżuje funkcjonowanie miasta? Nie. Jest na uboczu i może nie trzeba aż tak bardzo denerwować się opóźnieniem. Najważniejsze jest to ze są tego typu inwestycje i to żeby były dobrze wykonane.
OdpowiedzUsuńPark nie paraliżuje miasta, to fakt. Proszę jednak o wyrażenie swojej opinii, czy renowacja parku i w porę oddanie tej inwestycji, tzn tuż przed wyborami samorządowymi, było chwytem marketingowym Dźwiniela podobnie jak w 2012 roku oddanie w ostatniej chwili plaży nad zbiornikiem? Dlaczego pierwsza ekipa wycofała się? czy była to wina wykonawcy, czy może miasta? Otóż ja słyszałem, ze to wina miasta, że podobno projekt był źle przygotowany. Czy dowiemy się prawdy? Skoro władza ma być "czysta i przeźroczysta", dlaczego o przerwaniu prac w parku ekipa Dźwiniela nie poinformowała? Była wypowiedź dopiero po listach mieszkańców na "Dobie". Ja też o tym wcześniej na blogu pisałem, ale zainteresowania ze strony Urzędu nie było.
OdpowiedzUsuńIrytujące są opinie pana wypowiadane na podstawie zasłyszanych na targu informacji głównie od kolegów politycznych których jest pan ślepym i bezmyślnym propagatorem.Jeżeli ta władza jest czysta i przeźroczysta,to niech pan u źródła dowie się o przyczynach opóźnień i kosztów tej inwestycji i nie wypisuje głupot na ten temat.Niech pan też nie zadaje niemądrych prowokacyjnych pytań na ten temat bo odpowiedź sam pan zauważył we wcześniejszych swoich wpisach którymi była niepogoda (3 tygodnie deszczu) i wycofanie się inwestora (który się przeliczył z możliwościami) i koniecznością ogłoszenia nowego przetargu.Jeżeli też w mieście nieustannie realizowane są kolejne inwestycje to wiadomo że kończenie którejkolwiek będzie przez takie osoby jak pan kojarzone z wyborami co jest dla pana poglądów politycznych wygodne aczkolwiek podłe.Ciekawe co pan napisze przy finalizowaniu prac przy teatrze i innych inwestycjach o których na targu pan się z pewnością nie dowie a pozostawionych do realizacji przez poprzednią ekipę.Niech pan się zorientuje na tymże targu czy ktokolwiek wie co konkretnego w zakresie inwestycji i rozwoju Bielawy zamierza rozpocząć ekipa p. Łyżwy bo ja z wyjątkiem robienia porządków w Urzędzie przez zatrudnianie swoich popleczników politycznych o innych działaniach nie słyszałem.Jeżeli pan słyszał to czekam cierpliwie. Gdy widzimy już tylko to, co chcemy widzieć, osiągnęliśmy duchową ślepotę.
OdpowiedzUsuńSzanowny Anonimie 29.12. godz. 14.35. To dobrze, że moje opinie irytują, bo przynajmniej jest ciekawie i przez to właśnie może dojdzie się w niektórych przypadkach do prawdy. Trzeba wziąć dużą poprawkę na to, że ja nie jestem politykiem i w obecnym układzie nawet politykować mi się nie chce amatorsko, jak robiłem to nieudolnie przez ostatni rok. Łatwo zauważyć na blogu, że ilość wyświetleń "dramatycznie" spadła po wyborach i dla takich komentatorów jak Szanowny Anonim niczego ciekawego wkrótce się nie znajdzie. Chciałbym, żeby ktoś przedstawił Białą Księgę tej parkowej inwestycji i wtedy zapewne wiele ciekawych spraw ujrzałoby światło dzienne, poczynając od tej, dlaczego bielawska firma nie wygrała przetargu, a ta co wygrała okazała się niewiarygodna i czy na pewno tak było. Mówiąc o podłości z mojej strony i o moich politycznych kolegach, których jestem rzekomo bezmyślnym propagatorem, faktycznie Anonim mnie irytuje. Proszę mieć odwagę napisać o zatrudnianiu politycznych popleczników pana Łyżwy. Ja w Urzędzie nie siedzę i o takich sprawach nie wiem, a na targ teraz nie chodzę, bo jest zimno i ślisko. Jeżeli dowiem się jakiś ciekawych rzeczy, czy zauważę jakieś przejawy nepotyzmu, na pewno o tym napiszę. Proszę podpowiadać w imię prawdy i dobra Bielawy.
OdpowiedzUsuńDo Anonima - Od konfidenta we własnym kościele moralności,uczciwości i prawdy proszę nie wymagać,
OdpowiedzUsuń