EWANGELIA
Słowa
Ewangelii według świętego Łukasza
Gdy Rodzice przynieśli
Dzieciątko Jezus do świątyni, była tam prorokini Anna, córka Fanuela z
pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła
z mężem i pozostała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie
rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą.
Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy.
A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret.
Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.
Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy.
A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret.
Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.
Oto słowo Pańskie.
Komentarz: Rev. D. Joaquim FLURIACH i
Domínguez (St. Esteve de P., Barcelona, Hiszpania)
«Sławiła Boga i mówiła o Nim
wszystkim»
Dzisiaj,
Józef i Maryja właśnie są po spełnieniu rytuału ofiarowania swego
pierworodnego, Jezusa, w Jerozolimskiej Świątyni. Maryja i Józef robią
wszystko, by dokładnie wypełnić Prawo, bo wypełnienie tego, czego chce Bóg jest
oznaką wierności i miłości do Boga.
Od czasu narodzenia swego syna – i Syna Bożego – Józef i Maryja doświadczają samych cudów; przybywają pasterze, królowie ze Wschodu, aniołowie... I nie chodzi tylko o nadzwyczajne wydarzenia zewnętrzne, ale również o wydarzenia o charakterze wewnętrznym, zachodzące w sercach osób, które miały jakąś styczność z tym Dzieckiem.
Dzisiaj pojawia się Anna, kobieta już w podeszłym wieku, wdowa, która w pewnym momencie swego życia podejmuje decyzję poświęcenia swego życia Panu, poprzez post i modlitwę. Nie popełniamy błędu mówiąc o tej kobiecie, że jest jedną z tych “panien roztropnych” z przypowieści Pana (cf. Mt 25, 1–13): zawsze wiernie czuwające nad tym wszystkim, co ich zdaniem jest wolą Boga. I rzecz jasna: kiedy nadchodzi moment, Pan zastaje ją w pełni gotową. Cały czas jaki poświęciła Panu, owo Dziecko odpłaca jej z naddatkiem. – Zapytajcie, zapytajcie Annę czy warto było tak bardzo pościć i tak bardzo się modlić, być tak szczodrym!
Tekst Ewangelii mówi, że «sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy» (Łk 2,38). Radość przekształca się w stanowczy apostolat: ona jest przyczyną i korzeniem. Pan jest bezmiernie szczodry wobec tych, którzy są szczodrzy względem Niego.
Jezus, Bóg Wcielony, żyje życiem rodzinnym w Nazaret, tak jak wszystkie rodziny: dorasta, pracuje, uczy się, modli, bawi się... “Święta powszedniości”, błogosławiona rutyno codzienności, w której dorastają i rosną w siłę, niemal bezwiednie, dusze ludzi Boga! Jakżeż ważne są drobne rzeczy każdego dnia!
Od czasu narodzenia swego syna – i Syna Bożego – Józef i Maryja doświadczają samych cudów; przybywają pasterze, królowie ze Wschodu, aniołowie... I nie chodzi tylko o nadzwyczajne wydarzenia zewnętrzne, ale również o wydarzenia o charakterze wewnętrznym, zachodzące w sercach osób, które miały jakąś styczność z tym Dzieckiem.
Dzisiaj pojawia się Anna, kobieta już w podeszłym wieku, wdowa, która w pewnym momencie swego życia podejmuje decyzję poświęcenia swego życia Panu, poprzez post i modlitwę. Nie popełniamy błędu mówiąc o tej kobiecie, że jest jedną z tych “panien roztropnych” z przypowieści Pana (cf. Mt 25, 1–13): zawsze wiernie czuwające nad tym wszystkim, co ich zdaniem jest wolą Boga. I rzecz jasna: kiedy nadchodzi moment, Pan zastaje ją w pełni gotową. Cały czas jaki poświęciła Panu, owo Dziecko odpłaca jej z naddatkiem. – Zapytajcie, zapytajcie Annę czy warto było tak bardzo pościć i tak bardzo się modlić, być tak szczodrym!
Tekst Ewangelii mówi, że «sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy» (Łk 2,38). Radość przekształca się w stanowczy apostolat: ona jest przyczyną i korzeniem. Pan jest bezmiernie szczodry wobec tych, którzy są szczodrzy względem Niego.
Jezus, Bóg Wcielony, żyje życiem rodzinnym w Nazaret, tak jak wszystkie rodziny: dorasta, pracuje, uczy się, modli, bawi się... “Święta powszedniości”, błogosławiona rutyno codzienności, w której dorastają i rosną w siłę, niemal bezwiednie, dusze ludzi Boga! Jakżeż ważne są drobne rzeczy każdego dnia!
Czytelnia
30 grudnia
Święty Egwin, biskup
Egwin
urodził się w VII w. Kształcił się u benedyktynów w Worcester. Tam został
mnichem, a potem kapłanem. W 693 r. powołano go na biskupstwo w rodzinnym
mieście. Stał się reformatorem życia kościelnego. Bronił świętości
małżeństwa, stawał w obronie sierot i wdów. Był doradcą Eldera, króla Mercji,
jego syna Kenreda oraz Offy I, króla wschodnich Sasów. Podczas pobytu w
Rzymie otrzymał od papieża zgodę na rezygnację z biskupstwa. W ostatnich
latach życia pełnił obowiązki opata w założonym przez siebie opactwie w Evesham.
Osiedlenie się tam było poprzedzone objawieniem Maryi, która powiedziała
Egwinowi, gdzie chce mieć swój klasztor.
Zmarł 30 grudnia 717 r. Po śmierci dokonał wielu cudów: przywracał wzrok i słuch, uzdrawiał chorych. Jego relikwie były otaczane tak wielkim kultem, że w 1077 roku trzeba było przebudować opactwo w Evesham, by mogło pomieścić napływ pielgrzymów. W ikonografii św. Egwin przedstawiany jest w stroju biskupim, w ręku ma rybę, która w pyszczku trzyma klucz. |
Wicewójtem w Gminie Nowa Ruda został bielawianin,doktor nauk ekonomicznych Andrzej Hordyj.Pełnił funkcję wiceburmistrza w Bielawie,jednocześnie rozpoczął pracę jako nauczyciel akademicki w tworzącej się w Nowej Rudzie Polsko-Czeskiej Wyższej Szkole Biznesu i Sportu"Collegium Glacense",obejmując sześć lat później tytuł rektora.
OdpowiedzUsuńWójt Gminy Nowa Ruda-Adrianna Mierzejewska-będzie zarabiać miesięcznie ok. 8 tys.zł brutto,czyli 5,5 tys.zł na rękę,czyli 4,5 tys.zł mniej od poprzednika-czyżby mściwość?Jednak sobie radni uchwalili nowe diety wyższe o ponad połowę od dotychczasowych.
"Trzeba płacić za fachowość,a nie za to,że się jest wójtem!"-Tak stwierdził przewodniczący Rady Gminy-kumpel poprzedniego wójta.Wychodzi na to,że nowa pani wójt z fachowością jest na bakier,
a nowi i starzy radni to super spece.Tylko od czego? Czy aby nie od sięgania po publiczne pieniądze.
Gdzie tu rozsądek?Za co już te podwyżki? Czy Polska jest krainą mlekiem i miodem płynącą?
Świetny film na zimowo-sylwestrowy wieczór:
ninateka.pl/film/mlyn-i-krzyz-lech-majewski
Pozdrawiam!
Henryk
No to wicewójt, chyba będzie zarabiał mniej niż wójt? Chociaż, jak w Nowej Rudzie płaci się za fachowość, a dr Hordyj przecież fachowcem jest - to kto wie? w Bielawie na stanowisku wiceburmistrza miał dużo więcej.
OdpowiedzUsuńNowa Rada Miejska Nowej Rudy także swoje urzędowanie rozpoczęła od podwyżek,tym razem dla burmistrza.Ten biedak zarabiał"tylko"10 tys.zł brutto,teraz będzie zgarniał 12,5 tys.zł brutto.
OdpowiedzUsuńZdaniem jednego z radnych,wyższe wynagrodzenie się należało,ponieważ polityka jaką prowadzi od wielu lat(12 lat)powoduje,że Nowa Ruda staje się miejscem atrakcyjnym dla inwestorów i turystów.
A bezrobocie w N.Rudzie od 12 lat na poziomie 35% i mieszkańców ubywa.
Wkrótce ruszy kopalnia(?)N.Ruda podniesie się z kolan.Ojców planowanego sukcesu jest wielu.Niestety wśród nich za dużo jest polityków,a to nic dobrego nie wróży.Bo tam gdzie politycy,tam pojawiają się spory i kłopoty.
Podczas ostatniej Barbórki w N.Rudzie niewielu górników miało uśmiech na twarzach.Górnicze tradycje przechodzą w zapomnienie.Zostało Muzeum Górnictwa i Orkiestra Górnicza,uratowano od wyburzenia szyb Nowy I.Brakuje tego najważniejszego-kopalni.
L.Balcerowicz stwierdził,że Polska przez ostatnie 25 lat"demokracji"stała się"potęgą gospodarczą",prawie doganiamy bankruta-Grecję i Portugalię:)
Aby stać się jeszcze bardziej konkurencyjną gospodarką i aby nam się jeszcze lepiej żyło,przygotowuje następny"plan gospodarczy".Stwierdził,że bardzo dobrze żyje się w Polsce emerytom i rencistom(Karaiby,Hawaje,Egipt),toteż należy im zajrzeć do portfeli,nie zapomniał także o górnikach-należy zlikwidować resztę przemysłu górniczego.
"Wielki reformator"zapomniał o biurokracji,o emeryturach dla Żydów,o miliardach złotych jakie Polska będzie musiała zapłacić Żydom za utracone mienie w Polsce.
Ale mamy jeszcze lasy warte 400 mld.zł,może wystarczy.
Należy wkrótce także spodziewać się wizyt spekulantów i banksterów z Wall Street-to są niezastąpieni doradcy Balcerowicza,oni najlepiej wiedzą jak wyprowadzić kolejne miliardy złotych z Polski.
www.youtube.com/watch?v=IuezNswtRfo
Gdzie się jeszcze ostała taka tkalnia.Mechaniczne krosna z indywidualnym napędem,z górnym"biciem".
Henryk