Jest wiele takich zdarzeń, co do
których nawet nam trudno sobie wyobrazić, żeby Bielawie się przytrafiły. Nie,
to niemożliwe. Dla mnie np. nie do wyobrażenia jest, że Dźwiniel ma czelność
kandydować już piąty raz na stanowisko burmistrza, a tym samym ma czelność
świadomie otumaniać znaczną część swojego elektoratu świadomie i z premedytacją
kolejny raz licząc na naiwność tych niedoinformowanych mieszkańców Bielawy. Nie
mam na myśli tych, którzy wiedzą, co robią, głosując na Dźwiniela, bo oni
wiedzą ile ewentualnie mogą stracić, gdy w Bielawie wreszcie zacznie być
normalnie. Również dla mnie niewyobrażalne jest, żeby ludzie w Bielawie byli
tacy naiwni, żeby oddać władzę Dźwinielowi poprzez głosowanie na niego i
świadomą rezygnację z prawa do głosowania, godząc się na to, żeby inni za nich
decydowali.
Od powietrza, głodu, ognia i wojny –
wybaw nas Panie, modlimy się podczas suplikacji. Czy może grozić nam zaraza,
głód, pożary i wojna? Nie, nam nie! Ale ebola już niedaleko, różnego rodzaju
kataklizmy i nas nie omijają, a wojnę mamy już również po sąsiedzku.
Ktoś napisał w Bielawie na ścianie
budynku – „Stop islamizacji Europy”. Może to tylko jakiś chuligański wybryk i
raczej tak, bo przecież, gdyby to było coś poważnego, niezgodnego z prawem,
godzącego w czyjeś uczucia religijne czy patriotyczne, nasza dzielna Straż
Miejska, która przecież bardzo dokładnie penetruje całą Bielawę, bo od tego
jest, zapewne już dawno by zareagowała i nie dopuściła do tego, aby taki trefny
napis uchował się przez kilka lat. Czy Bielawa jest w Europie? No chyba nikt
tego nie kwestionuje. Nawet mamy Osiedle Europejskie i Dotacje Europejskie. A
więc w Europie jesteśmy i skoro ktoś napisał o islamizacji Europy, na pewno
miał na myśli, że i nas może ten problem spotkać. Bo zjawisko islamizacji
Europy, jest problemem, jeśli wziąć pod uwagę tożsamość europejską. Jeśli
Europa chce świadomie, żeby obowiązywało w niej prawo szariatu, to problemu nie
ma. To jej wybór. Hiszpania, Włochy, Francja, Niemcy, Anglia – to już inne niż
jeszcze niedawno kraje.
Nie tak daleko, bo w jednym z miast
naszych zachodnich sąsiadów pojawiła się na ulicach samozwańcza policja
szariatowa. Ta policja, dobrze oznakowana, żeby było wiadomo o kogo chodzi,
chodziła właśnie po mieście i zwracała Niemcom uwagę, że wykonują czynności
niezgodne z islamskim prawem. Samozwańcza policja muzułmańska, pouczała
rodowitych Niemców w ich własnym kraju, jak mają żyć i jak się zachowywać. I
jeszcze tych ludzi namawiano, żeby przeszli na islam. Na razie namawiali.
Wszystko podobno zgodnie z prawem.
Czy w cywilizowanym, muzułmańskim
kraju, byłoby możliwe, aby samozwańcza policja chrześcijańska zwracała
muzułmanom uwagę, że postępują źle i proponowała im apostazję? Muzułmanie na
razie proszą i namawiają. Gdy już będą mogli stanowić prawo, co wcale nie jest
takie niemożliwe, jakie prawo ustanowią w Hiszpanii, Niemczech, Polsce?
Nas to nie spotka?
A co robimy, żeby nas to nie spotkało?
Jakimi jesteśmy patriotami, jakie
wyznajemy wartości, jaka jest nasza wiara?
Jak bardzo realistycznie znów
zabrzmiał cytat z trylogii Sienkiewicza, czytanej w Sobótce o czym już
wspominałem, w wypowiedzi mądrego Onufrego Zagłoby –„Przyjdą i kościoły nasze
zamienią na meczety!” Trylogia nie jest już nawet lekturą uzupełniającą w
szkołach. Trylogia jest już zupełnie niepotrzebna. Patriotyzm też już jest
niepotrzebny. Teraz wszystko jest liberalne i OK.
Nie wgłębiam się w Ruch Narodowy w
Polsce, ale kto wie, czy właśnie już tylko tam, można znaleźć patriotyzm
prawdziwy, odważny i choć opluwany to jednak czysty. Byłem oburzony, że 11
listopada w zeszłym roku Marsz Niepodległości pokazywano tylko w tych
fragmentach, gdzie sprowokowani uczestnicy patriotycznego pochodu wdawali się w
bijatyki. A uczestniczyło w tym marszu kilkadziesiąt tysięcy spokojnych ludzi.
Patriotyzm nie jest na fali.
Co robić? Mamy swoich proroków, ich
słuchajmy! Tylko dobrze rozeznajmy, aby to nie byli fałszywi prorocy.
Nie trzeba dużo, aby zachować swoją narodową tożsamość: Wystarczy jak dawniej : „Bóg, Honor, Ojczyzna”.
Widzę Panie Bolesławie,że dołączył Pan do"straszaków"i straszy Pan Islamem:)
OdpowiedzUsuńA robi to już cały banksterski świat zachodni,to są właśnie ich metody-straszyć Islamem,muzułmańskim terroryzmem,CO2,Putinem.
Kraje arabskie zostały zdestabilizowane celowo przez Jankesów.Toteż nie dziwmy się ,że bronią się przed dalszym ograbianiem i mordowaniem arabskich narodów.W Iraku to było ludobójstwo!!
Jankesi i ich bazy w Rzeczypospolitej są dla nas zagrożeniem,doprowadzi to do destabilizacji naszego
kraju,tak jak na Bałkanach,w krajach arabskich i Ukrainie.
Rzeczypospolitej nie potrzebne jest wymachiwanie szabelkami,bo te szabelki są przerdzewiałe.
Czy znów chce się nas uwikłać w wojnę z Rosją która może obrócić nas w perzynę bo nikt nam nie pomoże-jak to już w historii bywało.
Obecne yelity również tumanią naród sienkiewiczowskimi urojeniami,urządza się czytanie w narodowych szatach.Szkoda,że przy tym czytaniu nie leją sobie zimnej wody na te tępe głowy.
Kto w Polsce ma czytać,czytelnictwo leży na łopatkach(300 tys czytających)
A Sienkiewicza to moi rodacy w tym roku nasłuchali się(Polska istnieje teoretycznie).
Słuchanie teraz jak czytają "belwederscy jastrzębie",kiedy Polska jest zadłużona po uszy,przemysł prawie nie istnieje-to przepis na upadek naszego kraju.
To nie demokracja szlachecka zniszczyła Rzeczypospolitą,lecz nieustanne wojowanie zagranicznych królów na polskim tronie przy wsparciu Watykanu(Dymitriady).
Józef Ignacy Kraszewski,autor 144 powieści społecznych,obyczajowych i ludowych oraz 88 historycznych.
To jest autor na dzisiejsze czasy!!"Stara baśń"-dzieje Polski przedchrześcijańskiej,o tej historii Polski nie wolno zapomnieć!!
www.youtube.com/watch?v=2mc7hUqBYbM
patrz.pl/filmy/wszystkie-eksplozje-nuklearne-1944-1998
Powodzenia!
Sposób myślenia interpretacja faktów i zdarzeń przez pana Henryka, całkowicie próbuje odwrócić moje poczucie rzeczywistości. Gdybym chciał przyjąć to bezkrytycznie, na pewno musiałbym stać się innym człowiekiem, a więc nie sobą. Zapewne byłbym Jankesem walczącym z Jankesami. Niemniej to, co przedstawia pan Henryk jest ciekawe i zmusza do refleksji. Porównanie Sienkiewicza do Sienkiewicza bardzo przypadło mi do gustu. Panie Henryku, niech pan pisze felietony na moim blogu w zakładce "Gościnnie", a jak to się rozbuja, spróbuję Panu załatwić miejsce na łamach jakiejś gazety. Serdecznie pozdrawiam.
Usuń