19 września 2014

Henryk Lichnowski - Rozliczamy radnego

Radny Rady Miejskiej w Bielawie

Radny pracuje w dwóch komisjach:
1/ Komisji Rewizyjnej, w której pełni funkcję Przewodniczącego Komisji,
2/ Komisji Planowania i Rozwoju Gospodarczego.

11 komentarzy:

  1. syn zatrudniony był w BARL teraz w MOKiS

    OdpowiedzUsuń
  2. przed BARLem też pracował w MOKiS

    OdpowiedzUsuń
  3. ”Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców.”

    OdpowiedzUsuń
  4. A jak to było z tym odkupieniem wyciągu od BZPB Bielbaw pod Rymarzem i sprzedażą go za wielokrotność?

    OdpowiedzUsuń
  5. Człowiek powiązany z GTW, mało aktywny 3/10

    OdpowiedzUsuń
  6. " Każde grabie grabią do siebie ! " Nie wybierzemy tego pana na następną kadencję.

    OdpowiedzUsuń
  7. nie byłoby Rabarbaru

    OdpowiedzUsuń
  8. kończ waść wstydu oszczędź

    OdpowiedzUsuń
  9. Szanowni Państwo. Problem jest o wiele szerszy. To, że zmiany są niezbędne jest bezdyskusyjne. Nawet jeśli zmienią się radni i władze miasta problemy pozostaną. W jaki sposób w Polsce stworzyć społeczeństwo obywatelskie, które będzie traktować pracę na rzecz społeczności lokalnych jako służbę?. Przyznam się, że nie wiem. Nie idealizując, ale II RP udało się jednak wiele więcej uczynić w sferze służby publicznej ( gdzie również i wówczas były patologie)- wytworzenia pewnych zasad. Począwszy od urzędnika, lekarza,adwokata, nauczyciela, księdza itp.Z dużym prawdopodobieństwem wielu potencjalnych kandydatów nie ubiegałoby się o mandat radnego, gdyby miało społecznie pracować czy za wynagrodzenie równe utraconemu zarobkowi dziennemu. Na dzień dzisiejszy jedyną bronią jest głos w wyborach. Jedno jest pewne. Problemy i wyzwania przed nową władzą, która przyjdzie po wyborach- "olbrzymie" -cytując Mecenasa Jana Olszewskiego podczas rozmowy z Wałesą gdy został premierem w grudniu 1991r. Mimo wszystko życzę Autorowi Bloga i Państwu powodzenia!. Niech idzie ku lepszemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miłe słowa. Dziękuję w imieniu swoim i Czytelników bloga, za dostrzeżenie idei samorządności zgodnej z sugestiami Szanownego Anonima. Chodzi właśnie o społeczeństwo obywatelskie, do którego jakoś bardzo trudno nam się zbliżyć. Problemem jest start do wyborów osób nieświadomych wyzwań, jakie ich czekają. Nieraz startują do wyborów liczni członkowie rodzin, jak w przypadku Bielawy: tatuś, synek i córka. I gdyby wszyscy weszli do samorządu - to już całkiem tragedia. I dlatego myślę, że wielu takim kandydatom chodzi przede wszystkim o prestiż, jak również niestety o kasę.

      Usuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.