Nie skończyli, ale prace postępują. Pogoda
zupełnie nie sprzyja pracom na otwartym terenie. Ciągle pada i trzeba pracować praktycznie w błocie.
Jest
też nowa alejka.
Między
stawami przekopano rów, ale nie wiem dlaczego.
Prace
przy domku idą raczej szybko.
Z
górki zdjęto te okropne schody z krawężników.
No
i niewątpliwie atrakcja w parku – ciężki sprzęt w dość specyficznych warunkach.
Prace postępują tak mozolnie, że wstęgę na otwarcie przetnie nowy burmistrz
OdpowiedzUsuń