3 lipca 2014

U nas w Bielawie


            Niewątpliwie nasza fontanna na zbiorniku „Sudety” jest drugą co do piękności fontanną w naszym mieście. Pierwszą usytuowaną na Placu Wolności zafundowali nam Niemcy 1 września 1939 roku. W ogóle, to spieszę poinformować, że w Bielawie są dwie fontanny. Ta na zbiorniku jest prawdziwym dziełem sztuki, bo naprawdę sztuką jest wydać taką kasę (coś 30 000 zł) na takie „arcydzieło”, które wizualnie stanowi niewielką kupkę szlachetnego, co prawda, ale złomu.
            Fontanna, sama w sobie dzieło sztuki, jednak w opinii jakichś tam znaczących decydentów potrzebowała jeszcze upiększeń. Bardzo mnie to zdziwiło, bo wydawało mi się, że temat jest zamknięty. No, jeszcze brakuje muzyki, o czym już gdzieś wcześniej wspominałem.
                Bardzo chciałbym usłyszeć opinię na temat dekoracji fontanny z ust najbardziej znającego się na kulturze i sztuce w Bielawie, pana Jana Gładysza, dyr. MOKiSu. Chociaż ja się nie znam na sztuce to jednak myślę, że akurat w tym przypadku nasze zdania byłyby podobne.






3 komentarze:

  1. Wydają pieniądze na różnego typu głupoty / np.fontanna/ ,a ludzie nie mają pracy i przymierają głodem.
    Kobiety muszą wyjeżdżac do Niemiec i tam starym niemcom tyłki podcierać ,zamiast wnuki pielęgnować i cieszyć sie życiem. Zyczę burmistrzom ,żeby kiedys ich żony musiały to robić. " Oliwa sprawiedliwa "
    Precz z ta władzą nieudolną !

    OdpowiedzUsuń
  2. Moda na fontanny.Swego czasu wszyscy moi sąsiedzi mieli oczka i fontanny-obecnie mam tylko ja.Bo takie oczko wymaga"opieki".
    A jak ma się jeszcze rybki to trzeba uważać na koty.Kiedyś rozmnożyłem rybki,miałem ich ok.50 szt.
    Zostały tylko liny,bo one buszują przy dnie.A koty to teraz mój wróg nr.1 w moim ogrodzie.Pieski też nauczyłem żeby kotom pokazały gdzie ich miejsce.
    Podobno wrzucenie monety do fontanny przynosi szczęście i zapewnia nam powrót do tego miasta.
    Gdyby zalew"Sudety"był czynny,to wracał bym do Bielawy,bez wrzucania monety do fontanny.
    "www.youtube.com/watch?v=vM59vw8KA_s"
    A że weekend tuż,tuż podaję przepis na putting po Krymsku:
    1.Zalać Krym czerwoną masą i dobrze wymieszać.
    2.Podnieść temperaturę do wrzenia.
    3.Dodać trochę specnazu do smaku.
    4.Kroić gęstą masę dopóki nie wystygnie.
    ***Gotuj z Rosją !!***

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.