1 czerwca 2014

Prawym okiem - Powyborcze resume

      Mija tydzień od niedzielnych wyborów posłów do Parlamentu Europejskiego i nowe wydarzenia odsuwają ich wyniki na plan dalszy. A warto chyba pokusić się o jakieś podsumowanie, szczególnie na lokalnym podwórku. Tydzień temu pisałem (i sprawdziło się), że „niezależne” media z przegranego wykreują zwycięzcę, nie myślałem tylko, że instytucje powołane przez państwo do obliczania wyników wyborczych, tak aktywnie i bezceremonialnie włączą się do tego procederu. Obliczanie wyników z 3% obwodów przez dobę, podczas gdy wyniki z 97% komisji policzono w kilkanaście godzin sytuuje PKW blisko standardów wyborczych rozwiniętych demokracji np. Białorusi, Kazachstanu czy nawet Korei Płn.  
        Przerażające filmiki z Internetu pokazujące członków warszawskich komisji tułających się nocą po ulicach z workami kart, otwartą w tym samym mieście urnę w trakcie głosowania, w której grzebią przypadkowi ludzie, to tylko wierzchołek niestety. Obwodowa komisja w Choszcznie gdzie 500 wyborców karnie jak jeden zagłosowało według protokołu na tego samego jednego kandydata, a innych głosów nie było – to nic innego jak Korea Płn. w pigułce. No i ćwierć miliona Polaków, którzy narażając się na utratę niedzielnej sjesty poszli do urn i oddali… głosy nieważne – godna podziwu determinacja. Nie mam złudzeń, co do werdyktu Sądu Najwyższego wobec protestów wyborczych. Od lat obowiązuje bowiem formuła – „ stwierdzono naruszenia prawa wyborczego, ale nie wpłynęły one na ostateczne wyniki wyborów”. Tak będzie i teraz mimo, że dwa zwycięskie komitety dzieli oficjalnie różnica 0,3% czyli 24 tysiące oddanych głosów w skali kraju.
            Na Dolnym Śląsku PO tradycyjnie pokonało PiS, podobnie jak w naszym powiecie, gdzie głosy rozłożyły się w stosunku procentowym 34:30. Ale już wyniki gmin pokazują tendencję „zwijania się” elektoratu partii rządzącej jeszcze, niestety, w kraju. Bo na 7 gmin powiatu dzierżoniowskiego PiS wygrał z PO aż w pięciu! I tak w Piławie Górnej PiS pokonał procentowo PO 37:27, w Pieszycach było to 38:28, w Niemczy 33:25, w Łagiewnikach 35:31, w gminie wiejskiej Dzierżoniów 33:29. Tylko w Dzierżoniowie i Bielawie PO zwyciężyło z PiS – odpowiednio – 39:27 i 33:29. Odnotować warto, że wszędzie trzecią lokatę zanotowały SLD - UP z wyjątkiem Piławy Górnej, gdzie trzeci był Kongres Nowej Prawicy i gminy wiejskiej Dzierżoniów gdzie lepsze okazało się PSL.
Na zakończenie, Drogi Czytelniku, proponuję samodzielne (bez pomocy telewizora) przemyślenie wyników wyborczych. Bo PO poniosła porażkę sporą, tracąc 6 mandatów           (w 2009 zdobyła 25, a obecnie 19), SLD też (5 mandatów wobec 7 pięć lat temu). PSL zachowało stan posiadania – 4 mandaty. Zwycięzcami okazał się PiS – zwiększył stan posiadania z 15 do 19 mandatów poselskich w PE i Nowa Prawica, która uzyskała po raz pierwszy 4 mandaty. Niska 22-procentowa frekwencja pokazała tylko tendencję wyborczą, która już nie ulegnie zmianie do jesieni. A wtedy dopiero będzie się działo…
                                                                                        
                                                                                                                 Janusz Maniecki


P.S. Muszę oddać sprawiedliwość władzom naszego miasta, które uczciwie i profesjonalnie przygotowały i przeprowadziły wyborczą operację, podziękować za to jako członek jednej z obwodowych komisji i liczyć, że jesienią będzie podobnie.


3 komentarze:

  1. "www.youtube.com/watch?v=c3TQ7oipd_s"
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz będziemy mieli nieustanne straszenie JKM i niszczenie go,tak jak niszczyło,znieważało,opluwało się braci Kaczyńskich.
    "naszeblogi.pl/47008-wybory-sfalszowane-przeglad-stron-www"
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. http://ddz.doba.pl/?s=subsite&id=41038&mod=1&comment=376371#376371

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.