26 czerwca 2014

Olej rzepakowy

 
          Gdy tak jedzie się rowerem, czasami są widoki, obiekty, sytuacje, które chciałoby się sfotografować i podzielić nimi z innymi. Dlatego coraz częściej łapię się na tym, że wyjeżdżając rowerem z domu, zabieram ze sobą aparat fotograficzny – a nuż zobaczy się coś ciekawego, z czego może nawet uda się zrobić jakiś reportaż?
         Może nabrzmiały nasionami z olejem rzepak, nie jest ciekawym zjawiskiem, ale jego ilość, cały szmat pola, już daje do myślenia; jak to będzie z koszeniem, ile to będzie z tego oleju, … 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.