2 maja 2014

Dzień flagi RP

  
http://wkalendarzu.pl/dzien-flagi/



Bielawa os. XXV-Lecia PRL nr 22





Gałczyński Konstanty Ildefons

Pieśń o fladze


Jedna była - gdzie? Pod Tobrukiem. 
Druga była - hej! Pod Narvikiem. 
Trzecia była pod Monte Cassino, 

A każda jak zorza szalona, 
biało-czerwona, biało-czerwona! 

czerwona jak puchar wina, 
biała jak gwiezdna lawina, 
biało-czerwona. 

Zebrały się nocą flagi. 
Flaga fladze dodaje odwagi: 
- No, no, nie bądź taka zmartwiona. 

Nie pomogą i moce piekła: 
jam ciebie, tyś mnie urzekła, 

nie zmogą cię bombą ni złotem 
i na zawsze zachowasz swą cnotę. 

I nigdy nie będziesz biała, 
i nigdy nie będziesz czerwona, 

zostaniesz biało-czerwona 
jak wielka zorza szalona, 

czerwona jak puchar wina, 
biała jak śnieżna lawina, 
najukochańsza, najmilsza, 
biało-czerwona. 

Tak mówiły do siebie flagi 
i raz po raz strzelił karabin, 
zrobił dziurę w czerwieni i w bieli. 

Lecz wołały flagi: - Nie płaczcie! 
Choćby jeden strzępek na maszcie, 
nikt się zmienić barw nie ośmieli. 
Zostaniemy biało-czerwone, 
flagi święte, flagi szalone, 
nie spoczniemy biało-czerwone, 

czerwone jak puchar wina, 
białe jak śnieżna lawina, 
biało-czerwone. 

O północy przy zielonych stolikach 
modliły się diabły do cyfr. 
Były szarfy i ordery, i muzyka 
i stukał tajny szyfr. 

Diabły w sercu swoim głupim, bo niedobrym 
rozwiązywały biało-czerwony problem. 

Łkała flaga: - Czym powinna 
zginąć, bo jestem inna? 
Bo nie taka... dyplomatyczna, 
ta od mgieł i od tkliwej rozpaczy, 
i od serca, które nic nie znaczy, 
flaga jak ballada Szopenowska, 
co ją tkała sama Matka Boska. 

Ale wtedy przyszła dziewczyna 
i uniosła flagę wysoko, 
hej, wysoko, ku samym obłokom! 
Jeszcze wyżej, gdzie się wszystko zapomina 

jeszcze wyżej, gdzie jest tylko sława 
i Warszawa, moja Warszawa! 

Warszawa jak piosnka natchniona, 
Warszawa biało-czerwona, 

czerwona jak puchar wina 
biała jak śnieżna lawina 
biało-czerwona, 
biało-czerwona, 
Ohej, biało-czerwona. 



3 komentarze:

  1. Prawdziwy patriota z Pana, Panie Bolesławie. Dziękuję za przypomnienie wiersza KIG. Też dziś wywiesiłem flagę biało-czerwoną. Zdejmę ją jutro (3 maja) tuż po północy. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Drogi Panie Bolesławie!
    Do Pana fotki dołączył bym kilka z bielawskich ulic. Jak mówią "przykład idzie z góry" a w naszej Bielawie już od wielu lat na wiele bzdur znajdują się fundusze tylko nie na to by zawisły "biało-czerwone" na naszych ulicach z okazji rocznic wielkich wydarzeń czy to na obecne święta majowe czy w dniu jedenastego listopada. Swoją drogą trudno mi zrozumieć moich rodaków którzy do przesady ozdabiali swoje okna czy samochody szalikami, koszulkami, chorągiewkami w barwach narodowych kiedy mieliśmy w naszym kraju piłkarskie 'EURO" a teraz nagle co... wstydzą się narodowej flagi na swoim balkonie? Ludzie obudźcie się!!! Nauczcie się być dumni z tego że jesteście POLAKAMI i uczcie tej dumy swoje dzieci.
    Pozdrawiam Andrzej Karasiński.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.