Zdecydowałem się na dość ostry tytuł
tej informacji, bo czasami komentowane sprawy zachodzą zbyt daleko i
przedstawiane są w sposób, budzący kontrowersje. Jako właściciel bloga nie
zgadzam się na poniżanie kogokolwiek w komentarzach i przypisywanie osobom
spraw, które nigdy nie miały miejsca lub dotyczą ich prywatności. Każdy, kto
takie rzeczy wypisuje, nawet jako osoba anonimowa, nie może czuć się przecież
bezkarny, bo łatwo namierzyć, z jakiego komputera tekst wyszedł. A ja nie chcę
mieć do czynienia z policją czy z prokuratorem z powodu bloga. Poza tym chodzi
o zasady i kulturę.
Zakładając bloga, zastanawiałem się,
czy zostawić możliwość komentowania tekstów. Doszedłem jednak do wniosku, że
warto spróbować, choćby z tego powodu, że wiele ciekawych rzeczy dotyczących
tematu, można się dowiedzieć. Do pewnego czasu było dobrze, ale ostatnio
zauważam, że ktoś próbuje inne osoby normalnie krzywdzić, w tym również mnie, i
moją rodzinę i to w kategoriach absurdów i informacji bez pokrycia. Poza tym
istnieje jeszcze takie coś jak poczucie taktu, którego najwidoczniej komuś
brakuje. Myślałem, że mój blog może być również forum do wymiany ciekawych
doświadczeń, spostrzeżeń i informacji. Tymczasem, co prawda sporadycznie,
dzieje się co innego. Ja nie zgadzam się, żeby ktoś na moim blogu nazywał kogoś
debilem czy popaprańcem. Takie teksty będę kasował, choć zdaję sobie sprawę, że
część z nich ktoś już zdąży przeczytać. W takim procederze nie mam zamiaru
uczestniczyć i nie ma to nic wspólnego z cenzurą. Nie zgadzam się na ubliżanie
komukolwiek i wchodzenia z butami do jego łóżka. Nie ze mną takie numery…
Dotyczy to również spoufalania się do naszego burmistrza, zwracając się do
niego i o nim „Rychu”. Dla kogo Rychu, to już pan burmistrz Ryszard Dźwiniel
niech o tym decyduje. U mnie taka postawa tolerowana nie będzie.
Wszystko, co się robi, powinno być
robione „ku budowaniu”, a nie „ku burzeniu”. Robione po to, żeby być lepszym.
Zdaję sobie sprawę, że świata nie naprawię, ale przynajmniej chciałbym mieć świadomość,
że starałem się.
Dlatego jeszcze raz proszę o kulturę
w wypowiedziach i pełny szacunek dla drugiego człowieka obojętnie kim by nie
był. Każdy grzeszy i każdemu trzeba dać możliwość nawrócenia się i naprawy tego,
co zepsuł.
Serdecznie pozdrawiam.
Bolesław Stawicki
Z tego powodu został usunięty jeden z komentarzy pod tekstem "Brawo Panie Masyk"?
OdpowiedzUsuńTo nie jedyny komentarz, ale te, które usunąłem (3), były wyjątkowo ohydne. Odnośnie poprzedniego ostrzegałem, że w przypadku braku refleksji usunę go. Takie ohydne komentarze na tym blogu nie znajdą miejsca.
OdpowiedzUsuń