Rada Miasta 1

  W jednym z komentarzy na „Dobie”, a może w TV Sudeckiej, przeczytałem informację dotyczącą radnych Rady Miasta Bielawa. Nie odnalazłem go ponownie, ale coś tam zapamiętałem. Chodziło w nim o to, że w normalnych, demokratycznych społecznościach po wyborach zmienia się 80 % przedstawicieli tejże społeczności, a 15 – 20 % pozostaje tych z poprzednich wyborów. Coś nie chciało mi się wierzyć i postanowiłem sprawdzić. No i w przypadku naszej Bielawy ten internauta nie miał racji, choć zmieścił się „w granicach błędu statystycznego”.

      Otóż u nas pozostało z poprzedniego „garnituru” 81 % radnych, w tym aż 38 % tych, którzy popełnili to trzeci i więcej razy. Piszę „trzeci i więcej”, bo dane na stronie bip. bielawa dotyczą tylko ostatnich trzech kadencji. Tak więc są radni, którzy w Radzie zasiadają już po 12 i prawdopodobnie więcej lat. Ci, co niby są „pierwszy raz” w Radzie, to też do końca nie jest prawdą, bo w Radzie już byli wcześniej, albo przeszli z „powiatu”. I wszystko to jest zgodne z zasadami demokracji.

Poniżej przedstawiam listę Radnych obecnej kadencji z uwzględnieniem, kto który raz zasiada w Radzie:

Leszek Stróżyk  3 x                         Przewodniczący Rady

Zbigniew Skowroński  1x               Wiceprzewodniczący Rady

Marek Pyziak   2x                           Wiceprzewodniczący Rady

Jadwiga Mariola Jonas   3x           Wiceprzewodnicząca Rady

Leszek Białek   1x

Zbigniew Dragan   3x

Jarosław Florczak   2x

Bożena Grzebieluch   3x

Władysław Kroczak   3x

Stanisław Lenartowicz   2 x

Henryk Lichnowski  3x

Barbara Pachura  1x

Bronisława Pagórska  3x

Adam Pajda  3x

Paweł Pawlaczek  2x

Grzegorz Raganowicz  2x

Bartosz Skwara  3x

Leszek Staszewski  2x

Halina Szatkowska- Skurzyńska  2x

Mariusz Urbanowicz  1x

Tomasz Wojciechowski  2x

            Ja na Radzie na razie się nie znam. Próbuję dopiero jakoś to rozgryźć, i choć wszystko jest przejrzyste to jednak jasne dla mnie nie jest. Ci radni połączyli się w kluby, a te kluby w koalicje (część stawała już do wyborów z list partyjnych i innych – wtedy jakoś mnie to nie bardzo interesowało. Głosowałem na Człowieka). To tak jak w sejmie. Pozostali są radnymi niezrzeszonymi. I tak to wygląda.

            Na razie wszystkich Radnych podzielę na „dobrych” i „złych”. To taki najprostszy podział, co wcale nie znaczy, że ktoś jest zły lub dobry. Przyjąłem pewne kryteria. Otóż „zły” radny, to dla mnie ten, który bezkrytycznie przyjmuje wszystko to, co poda na sesji Rady burmistrz Dźwiniel, dlatego, że moim zdaniem burmistrz jest zły. „Dobry” radny z kolei to ten, który Dźwinielowi z zasady jest przeciwny, co nie oznacza, że za dobrymi projektami nie będzie głosował. Np. za obniżeniem uposażenia burmistrza czy rezygnacji z wiceburmistrzów.

            Parafrazując tytuł piosenki Jacka Lecha „Trochę dobrze, trochę źle” (starsi zapewne pamiętają, jak śpiewał z zespołem Czerwono Czarni), następnymi typami radnych są radni „trochę dobrzy” i „trochę źli”. Ci myślą, analizują, kalkulują, co lepiej się opłaci (dla miasta oczywiście, czyli dla nas).

            Myślę, że temat Rady przed zbliżającymi się wyborami, gdy na pewno te 80 % znowu będzie chciało być wybranymi, jest na tyle ciekawy, że chyba go „pociągnę”. Może ktoś coś podpowie?

            A na zakończenie piękne, amatorskie wykonanie wspomnianej piosenki ku pokrzepieniu serc. 

http://www.youtube.com/watch?v=PLFWSwJAFHY