Niedziela. Dzień Pański. Kościół zaleca, aby w tym dniu oderwać się od codziennych spraw, codziennych trosk i zmartwień, i zwrócić swoje myśli do Boga, do Kościoła, a może nawet zastanowić się nad swoim życiem, nad tym – po co się żyje? To jest trudne, bo człowiek zalatany bardzo i liczy się tylko to, co dziś, ewentualnie – jak przeżyć ciekawie jutro.
Drzewiej, a jeszcze nie tak dawno, co pamiętają nawet całkiem niestarzy jeszcze ludzie, było zgoła inaczej. Bóg był na pierwszym miejscu, a przysłowie: „Bez Boga ani do proga!” - dobitnie o tym świadczy.
Wpadła mi ostatnio w ręce ciekawa, stara pocztówka, przedstawiająca kościół w Kłobucku: „Kościół w Kłobucku. – Kirche In Klobuzko”. „Post karte – Pocztówka”. Sam widok jest ciekawy, bo na pewno obecnie tam teraz jest inaczej, ale równie ciekawa jest treść korespondencji, a szczególnie szablon, z jakim można było się dawniej spotkać na początku listu. List nie ma pełnej daty, nie wiadomo, kto jest nadawcą i do kogo jest adresowany. Nie jest również jednoznaczne, w jakich okolicznościach ten list był pisany. Mnie jednak najbardziej interesuje właśnie ten szablonowy wstęp do korespondencji, który był standardem w pisaniu.
„W pierwszych słowach mego listu, niech będzie pochwalony Jezus Chrystus, a spodziewam się, że odpowiecie – na wieki, wieków. Amen. Kochani, skreślam do Was te parę słów… Donoszę Wam, że jestem zdrowa, czego i Wam z całego serca życzę.”
Siostra Damascena w Bielawie często pozdrawiała znajomych zwrotem „Gruss Gott”, co w niemieckojęzycznych krajach, jest odpowiednikiem „Szczęść Boże”, co ma jednak wyraz bardziej uniwersalny (południowe Niemcy, Austria), a oznacza – Niech Bóg wam błogosławi, niech Bóg da wam dobry dzień. Zastanawiałem się, dlaczego właśnie tak? Otóż siostra Damascena pochodziła z okolic Gdańska, uczyła się niemieckiego, a i nasze tereny przecież poniemieckie, i wielu Niemców do swojego hajmatu przyjeżdżało.
Takie pozdrowienie, takie błogosławieństwo, zapewne ma swój początek z błogosławieństwa ze Starego Testamentu, z Księgi Liczb:
„Niech
cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni
oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech
zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem.”
(Lb 6, 24-26)
Z tym „spotkaniem” z pocztówką wiąże
się jeszcze ciekawa sytuacja. Nie umiem sobie tego wytłumaczyć. Otóż chciałem
zobaczyć na mapie w Googlach, gdzie w Polsce jest ten Kłobuck? Zasadniczo na
mapie po włączeniu strony, wyświetla mi
się Bielawa i okolice, a ostatnio interesowało mnie Mościsko i stąd moje
zdziwienie, kiedy po wyświetleniu, pokazał mi się fragment mapy Polski z
zaznaczoną centralnie Częstochową i Kłobuckiem. Czyżby mój komputer zgadywał
moje myśli, czy może to tak zwany zbieg okoliczności, a może …?
Ciekawe.
Jak zwykle Jędraszewski, zaraz, zaraz to nie ten co tak straszy zarazą???
OdpowiedzUsuńhttps://www.onet.pl/informacje/onetkrakow/krakowska-kuria-miala-ukrywac-doniesienia-o-ksiedzu-molestujacym-seniorke/nfgnkhs,79cfc278
Dlaczego kościół ewangelicki potrafi bronić słabszych, a katolicki nie potrafi nawet zająć stanowiska?
OdpowiedzUsuńhttps://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27475971,uchodzcy-na-granicy-z-bialorusia-biskup-silny-kraj-nie-boi.html#s=BoxOpMT
Ludzie! To jest podobno kraj katolicki! Wasz katolicyzm kończy się wtedy, kiedy trzeba przejść od wielkich słów i deklaracji do czynów
UsuńJakbym był stronnikiem PISu, albo kiedykolwiek głosował na niego to teraz bym się spalił ze wstydu. Faryzeusze!!! Chrystus puka u progu i prosi o pomoc, a dostaje kolbą w twarz. Kolbą karabinu polskiego żołnierza. Na całe szczęście nigdy nie głosowałem na tych obłudników, choć zwiedli bardzo dużo prawych ludzi. Ale i tak się wstydzę.
OdpowiedzUsuńTo może jak Polska panikuje na widok tych kilkunastu biednych ludzi, to może chociaż ich kota przygarnijcie, prezesowi się podliżecie. Kota też się boicie?
Anonimowy 23.08.07:48. Widzę wpisywanie się w hybrydową wojnę wywołaną przez Łukaszenkę z błogosławieństwem Putina. Pogratulować w rocznicę Porozumienia Ribentrop Mołotow.
UsuńA gdzie to mówili w TVP? Tekturowe państwo, które boi się garstki ludzi...
UsuńMasakra, ludzie są gorzej traktowani niż zwierzęta...
OdpowiedzUsuńhttps://wiadomosci.wp.pl/moze-niebawem-umrzec-na-oczach-swoich-dzieci-kobieta-na-pograniczu-w-stanie-krytycznym-6676010767571808a
stawicki jak zwykle bredzi
OdpowiedzUsuń