15 grudnia 2016

Ożywić wiarę

       Właściwie to chodzi mi o pokazanie linku, jaki ukazał się na facebooku, no ale jakiś wstęp przecież być powinien.
          Nikt nie powie, że zewnętrzne wyznawanie wiary, jak również liturgie nie zmieniają się. Sama wiara jest w miarę stabilna, jeśli jej głoszenie jest zgodne z Pismem Świętym, choć co do „prawdziwości wiary”, to jest tak, że ile tych wiar jest, to tyle prawdziwych - wg opinii wyznawców. Nie będę nad tym dywagował, żeby mój ks. proboszcz nie posądził mnie o jakieś herezje, ale będąc w Kościele katolickim, też zauważam różne, że tak powiem „atrakcje”, które nie mając nawet uzasadnienia w Piśmie Św. czy Tradycji Kościoła (tej oficjalnej), jednak są i nawet się przyjmują. Nie wszystko da się uzasadnić w homiliach.
            Do takich atrakcji niewątpliwie należą pikniki parafialne. Tego kiedyś nie było, ale od kilku lat są i mają się dobrze z tendencją do rozwoju. Jeszcze u nas w Bielawie pikników parafialnych nie było, jak trafiłem na taki całkiem przypadkowo w Przerzeczynie Zdroju. Zajrzeliśmy i byliśmy tam z godzinę. Na placu przy plebani naprawdę towarzystwo świetnie się bawiło, było co pojeść (również skorzystaliśmy), ale co budujące, to, gdy zagrała orkiestra cały ustawiony parkiet (dechy) zaroił się wywijającymi parami. No u nas na razie z tym tańcowaniem to najlepiej nie jest, przynajmniej w naszej parafii.
            Czymś nowym jest również coroczny Orszak Trzech Króli, 6 stycznia, który przerósł najśmielsze oczekiwania pierwszych odważnych w Warszawie. Dzieci z jednej tylko szkoły przechodzący przez Warszawę, może z dziesięć lat temu, zrobiły tak dobrą robotę, że teraz każde miasto w Polsce chce mieć swój Orszak. Jak wiemy w Bielawie był w zeszłym roku pierwszy raz i był to od razu sukces, patrząc po ilości uczestników i ilości wydanych koron. Mimo padającego śniegu impreza udała się znakomicie i 6 stycznia 2017 roku też będzie.
            Ekstremalną Drogę Krzyżową, która w Bielawie w okresie Wielkiego Postu była po raz pierwszy, można zaliczyć do atrakcji wyjątkowych. Bardzo żałuję, że nie poszedłem, ale i na pewno bym nie doszedł. Chociaż właściwie to i mi wstyd, bo mój sąsiad, starszy ode mnie poszedł i doszedł. Piękna sprawa.
            Obecnie przeżywane misje święte w naszej parafii, związane z peregrynacją figury Matki Bożej Fatimskiej, ze strony średnio zaangażowanego w sprawy Kościoła katolika, też są pewnego rodzaju atrakcją. Na pewno atrakcją dla takich było powitanie figury Matki Bożej na bielawskim Placu Wolności i odprowadzenie jej w procesji do kościoła p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Niewątpliwie uczestnictwo w procesji, a w szczególności niesienie tej Figurki musiało być przeżyciem, a może i zaowocowało zbliżeniem do Kościoła tych, którzy do tej pory z nim nic wspólnego nie mieli. Oczywiście nie umniejszam religijnego wymiaru tych misji, ale sądząc po frekwencji, szaleństwa tym razem nie ma. Co innego, jak był o. John Baptist Bashobora – wtedy ludzi było mrowie.
            Dlatego, aby jakoś ożywić, uatrakcyjnić tę naszą wiarę w naszym mieście, może wprowadzić do liturgii procesji Bożego Ciała, czy w innym okresie, „taniec feretronów”, jak to jest pokazane w linku? Właściwie to są chyba ukłony feretronu, czy pokłony. Ciekawa sprawa.
            Zapewne, choć to sprawa stricte religijna, żaden z naszych księży nie ośmieli się skomentować na moim blogu tego „tańca”, ale niezmordowany Komentator, pan Henryk, zapewne wie, o co chodzi, a sądząc po życiorysie, może i takim feretronem wymachiwał.
            Ciekaw jestem opinii.




4 komentarze:

  1. Wymachiwał w święta!:)Nawet złamali mi nos:)
    www.youtbe.com/watch?v=re5QMdzfLaM

    W latach 60.ubw.nosiłem taki obraz z kolegami-w białych rękawiczkach,ale nie wymachiwaliśmy nim.Chyba,że ktoś zaprosił obraz do domu,to gospodarz nieraz poczęstował samogonem,potem trochę obraz nam się kiwał na boki,ale nie tak.
    To kaszubska tradycja,"Słońce Peru"-Kaszub,powinien zaprosić te Legiony Chrystusa do Europarlamentu na debatę o Polsce.Byłyby oklaski?

    Na Górze Oliwnej:
    "Powiedz nam kiedy to nastąpi?I jaki będzie znak Twojego przyjścia i końca wieku?"

    Chrześcijański"ekspert"komputerowy twierdzi,że koniec świata nastąpi w tym miesiącu,kiedy to Jezus powróci,aby zniszczyć naszą planetę.
    "Teraz jest jeszcze czas(10 dni),aby szukać Boga,a On może być znaleziony.Teraz jest jeszcze czas na skruchę.6 tysięcy lat grzechu wystarczy!"
    https://newsline.com/world-will-end-this-month-when-jesus-returns-to-destory-planet/
    Proponuję także link Marko Bestii w tekście:))
    Nie obejrzę 8 i 9 części"Gwiezdnych Wojen"!

    Nie kupuję wyjaśnień poniżej 12 000 słów!
    Wesołych Świąt!!


    OdpowiedzUsuń
  2. Czekałem na to by media zauważyły piękną i podniosłą uroczystość powitania symbolu MB w figurze fatimskiej na rynku Bielawskim. Przy niemałej frekwencji mieszkańców (uwzględniając inne oficjalne uroczystości)pięknie zabrzmiały wypowiedzi Burmistrza Piotra Łyżwy i unisono (co warte zauważenia)ks.Dziekana. Uroczystość godna i podniosła.
    Poczułem dreszcz niepokoju gdy usłyszałem wołanie Dziekana by Bóg raczył uchronić ludzkość m.inn. od zagłady nuklearnej. Pana skojarzenie i ilustracja linkiem z wydarzenia w Kościerzynie najpierw wydała mi się niestosowna a po chwili zrozumiałem, że jest dopełnieniem grozy wywołanej słowami ks. Dziekana.Panie Boże miej nas w swojej opiece.Amen.

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecam ten blog katolikom i nie tylko,pisze tutaj wielu Polaków.
    Psy wojny:
    www.theimaginativeconservative.org/2016/12/new-barbarians-los-alamos-scientists-george-stanciu.html

    Peter S.Reith jedyny,który broni tutaj polskiej racji stanu:
    www.theimaginativeconservative.org/search_gcse?q=peter%20s.reich

    Broń konwencjonalna-T90 w akcji:
    www.youtube.com/watch?v=kqAZqtakoMU





    OdpowiedzUsuń
  4. Ach, tak. Piękna tradycja:
    https://www.youtube.com/watch?v=GbcPjDkvgZA

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.