28 kwietnia 2016

W dzień targowy pod kościołem

 
       Naprawdę cieszyłem się, przejeżdżając czasami ul. Żeromskiego przy moim parafialnym kościele, że pod murem świątyni nie ma samochodów. Już nawet uwierzyłem, że modląc się w tej sprawie do św. Rity 22 marca, zostałem wysłuchany. Bardzo pobożni parafianie jednak nie dają szans nawet Świętej i parkują pod świątynią do wiwatu w dzień targowy. Tego jeszcze nie widziałem, aby stało aż sześć samochodów.


            Muszę jednak przyznać, że nie widziałem pod kościołem przez ten miesiąc samochodów księży z parafii Miłosierdzia Bożego i to pochwalam. Zupełnie jestem bezradny wobec takiej postawy niewątpliwie bardzo religijnych kierowców. Chyba napiszę do kanclerza kurii w Świdnicy, co on na to?




2 komentarze:

  1. Tu potrzebna jest ingerencja Stwórcy lub Autokuny.
    www.youtube.com/watch?v=JluaYqp67Dg

    Samochodów było im za mało.
    AutoMader(Autokuna)unieruchomiła akcelerator w CERN.Podziurawiła cząsteczki,zjadła dowody o Wielkim Wybuchu.Poraził ją prąd,teraz szuka biedaczka kabla po"drugiej stronie"aby wrócić.
    Henryk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak. Chyba pominąłem w tej sprawie drogę służbową. Najpierw trzeba było pogadać o tym z proboszczem, potem pisać do biskupa, a dopiero potem się modlić. Bez drogi służbowej - nagana.

      Usuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.