15 marca 2016

Każdy ma swój rozum

       
     Chociaż jest Wielki Post, a i w naszej parafii rekolekcje wielkopostne prowadzone przez ojca Mirosława z zakonu pallotynów z Sosnowca no i spowiedź święta, i należałoby od wszystkiego odpocząć, to przecież jeść i pić też trzeba. Po trzech naukach, jakie w wykonaniu ojca rekolekcjonisty wysłuchałem, jestem kontent – nie filozofuje, mówi zrozumiale i mówi prawdę, jaką chciałem usłyszeć kolejny już raz, aby utwierdzić się w przekonaniu, że jestem na dobrej drodze w życiu, żeby już nie powiedzieć, że w drodze do wieczności, bo może dla niektórych to już zbyt górnolotne, albo zupełnie czarna magia, a i może ciemnogrodzie. Właściwie to nawet zauważyłem, że ojciec Mirosław mówi językiem, który trochę można porównać do mojego pisania. A, gdy dzisiaj usłyszałem, że czasami na niektórych przydałby się i bacik, to już moim pisaniem czuję się od razu mniej zestresowany.
Nie wszyscy naszego rekolekcjonistę mają możliwość poznać, ale jakby ktoś…, to ojciec Mirosław będzie jeszcze u nas w grudniu. Już dziś zapraszam.
Za to wszyscy znają bielawianina, pana Janka Kunigowskiego, opozycjonistę w okresie PRL i prawego człowieka. Pan Janek pod jednym z moich postów na Facebooku napisał:

Każdy ma swój rozum i się nim kieruje, ale niektórzy potrzebują podpowiedzi i tych spryciarze wykorzystują do swoich celów.

Święte słowa.
Doświadczony człowiek, opozycjonista zahartowany w walce politycznej i społecznik, ma swój rozum, nie potrzebuje podpowiedzi i żaden spryciarz go nie wykorzysta. I to jest postawa godna pochwały. To się nazywa silna osobowość. Nie każdy jednak tak potrafi, bo choć ma swój rozum, to na plewy daje się nabierać.
Choć się na tym nie znam, to jednak przecież czuje się, co znów w Polsce się dzieje. Znów jakaś wojna, jakieś nieporozumienia i destabilizacja państwa, do którego jakieś nieczyste siły dążą, prosząc o pomoc inne nieczyste siły, a nawet żądając dla demokratycznego państwa, jakim jesteśmy, sankcji ekonomicznych, bo im gorzej dla państwa, to tym lepiej dla sił nieczystych.
Panie Janku, ma Pan swój rozum i tak biorąc na Pana rozum, to kto tu teraz ma rację? I choć nie potrzebuje pan podpowiedzi – to podpowiem.
Żyjemy w demokratycznym kraju, odbyły się demokratyczne wybory, w których to demokratycznie władzę naród przekazał partii Prawo i Sprawiedliwość, aby przez te cztery lata kadencji w Polsce rządziła. W parlamencie, który reprezentuje naród, pozostały jakieś resztki poprzednich rządów, którym Polacy już podziękowali za przywództwo i zamiast oni cicho siedzieć i ładnie z całym sejmem współpracować, obrazili się na naród twierdząc, że to oni powinni wygrać wybory i stając się totalną opozycją, dalej chcą władzy, uważając suwerena, jakim jest naród, za głupków, których spryciarz PiS wykorzystał do swoich celów. Już od początku PO i PSL z Nowoczesną przystawką, pieni się, pluje i szczuje. I kto, kogo, panie Janku, wykorzystuje do swoich celów?
Czy PiS i PAD faktycznie mają mandat do sprawowania władzy w Polsce? Czy Pan tak uważa? Już o tym pisałem – procentowo ilu rzeczywiście ludzi w Polsce poparło obecną partię rządzącą, uwzględniając tych, którzy na wybory nie poszli i tych, którym swoich idoli do rządów nie udało się wprowadzić.
Pierwsi, którzy do wyborów nie poszli, mówili: to nic nie zmieni, ja nie mam na to żadnego wpływu, mnie to nie interesuje, niech się żrą, ja nie chcę mieć z tym nic wspólnego, na wybory nie chodzę. Czy ci ludzie chodzą na polityczne zadymy KOD-u? Mam powody sądzić, że nie, bo ich to nie interesuje i postawy swojej do polityki w kraju nie zmienili.
Ci drudzy, którzy, mówiąc kolokwialnie, wybory sromotnie przegrali, nie pogodzili się ze swoją przegraną już od samego początku. Nie mają zamiaru ciężko i uczciwie pracować przez te cztery lata, aby odzyskać zaufanie wyborców, ale właśnie, jako bezwzględni spryciarze w imię obrony narodowego dobra, jakim jest demokracja i totalna opozycja, manipulują ludźmi, którzy mają przecież swój rozum i podpowiadają im, w jaki sposób można zniszczyć demokrację pod sztandarami obrony tejże demokracji.
Czytam trochę w Internecie, również to, co podpowie mi pan Henryk i włos na głowie się jeży, gdy widzę tych pieniących się Schetynów, Neummanów, Petrów, Niesiołowskich, Kijowskich, Halickich i całą pieniaczy resztę. Dziwię się pani Nowackiej, że dała się też przywiązać do tego kieratu, który przecież, jak to kierat kręci się w kółko bez końca, a w tym przypadku i bez sensu. Mam szacunek do premiera Leszka Millera, mimo, że go z oczywistych pobudek nie popieram, za to, że wykazuje się kulturą i szacunkiem do sytuacji, która powstała. Nie podoba mi się postawa premiera Cimoszewicza, który dla prezydenta nie ma nawet za grosz szacunku.
Wczoraj wysłuchałem w TVP wywiadu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Odniosłem wrażenie, że jakby się postarzał, jakby chciał już z polityki odejść i patrzeć na Polskę już z innej pespektywy. W jego osobowości i wypowiedziach brak było zajadłości Neummana i lisiego uśmieszku Schetyny. Dobry człowiek, godny zaufania, o którym nie można powiedzieć, że ukrywa się w nim bestia, którą w Kaczyńskim tak wielu postrzega. Taki miły człowiek, mąż stanu, a jak wielu tak szczerze go nienawidzi, ubliża mu, poniewiera jak brata bliźniaka. Czy to jest demokracja? Czy to jest kultura Zachodu, z którą ta zła opozycja tak chętnie się utożsamia? Czy w ogóle, jest to człowieczeństwo?
Nie jest!
I co Pan na to, Panie Janku?

(zdjęcie z Internetu)



6 komentarzy:

  1. http://vod.gazetapolska.pl/12715-kod-zdemaskowany-polske-mozna-rozkradac-byle-w-swietle-prawa

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, pomimo, że palce świerzbią, nie dam się naciągnąć na polemikę, może trochę po Wielkiej Nocy ;)

    TA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I już po moich postanowieniach, cokolwiek jednak napiszę, a przy okazji sobie w głowie poukładam ;)

      Obecna sytuacja z TK jest wszystkim bardzo na rękę: PIS doprowadził do paraliżu ostatniej instytucji na którą nie ma wpływu, a na dodatek zagwarantował sobie bezkarność, bo mając w garści prokuraturę sam sobie krzywdy nie zrobi. Okres przedawnienia wynosi 5 lat i nie ma takiej siły, aby wszystkie wątpliwe tematy związane z publikowaniem i blokowaniem prac TK się nie przedawniły tuż po kadencji obecnego sejmu, a celem jest co najmniej dwie kadencje. Obecnie TK nie istnieje i nie zanosi się na szybką zmianę w tym temacie.
      Opozycji taka sytuacja też jest na rękę, bo można szczekać i ujadać, bezkarnie i bezproduktywnie, obecnie PO robi w UE dokładnie to samo co robiło PIS jeszcze pół roku temu.
      Uważam, że Kaczyński ma wolną rękę i wolną drogę do czegokolwiek, co mu się tylko zamarzy. Nikt i nic nie jest w stanie mu w tym przeszkodzić. Takiego luksusu od 27 nie miała żadna partia polityczna.

      Koszty? To zależy tylko od Kaczyńskiego. Jeżeli uzna, że mu się opłaca, to zyski w polityce wewnętrznej mogą przewyższyć straty polityki zagranicznej. Problem w tym, żeby mu się zachciało reformować Polskę. Bo na razie oprócz 500 zł na niektóre dzieci nie zrealizował żadnej ze swoich obietnic i nie zanosi się aby którakolwiek z następnych była zrealizowana w tym roku (podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tys zł, obniżenie wieku emerytalnego, przewalutowanie kredytów frankowych czy budowa mojej S8 choćby do Łagiewnik).

      Kaczyński jest mistrzem w kreowaniu i zarządzaniu konfliktem. Jest mu to potrzebne jak powietrze, więc będziemy mieli co najmniej ponad 3 lata konfliktów. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że zawsze będzie ten podły wróg w kraju i za granicą, a jak będzie go na lekarstwo, to się jakiegoś wymyśli. Oby ktoś zawsze przeszkadzał i było na kogo zwalić.

      Kaczyńskiemu jest bardzo blisko do Putnia. "Nie pozwolimy, by ingerowano w sprawy wewnętrzne Rosji" grzmiał wczoraj Ławrow. "Inne kraje nie wtrącają się w wewnętrzne sprawy poszczególnych państw" - wtórował mu wczoraj Duda. Orban jawnie się tuli do Putina, Kaczyński się jeszcze kryguje. Symbolem staje się zwrot Tupolewa, przecież tak naprawdę nic, ale to zupełnie nic nie zrobili w sprawie zwrotu wraku. A rząd PO co najmniej dwa razy dziennie atakowali z tego samego powodu.

      Wszystkie Schetyny, Neummany, Petra, Niesiołowskie, Kijowskie, Halickie tego świata i "cała pieniaczy reszta" nie znaczy dokładnie nic. Ma takie znaczenie jakie nada im Kaczyński. Może ich totalnie zignorować, może ich użyć instrumentalnie do realizacji swoich celów, może ich wreszcie wszystkich do więzień pozamykać, nikt mu w tym nie przeszkodzi. Jeżeli jednak przywołuje ich do publicznego znaczenia, to znaczy, że ma w tym cel i do czegoś mu, chcąc nie chcąc, służą.

      Nie, nie uważam, że Kaczyński to dobry człowiek. Zdecydowanie nie. Jest prawie tak samo zły jak Macierewicz. Za dużo w nich nienawiści i podłości. Ale to tylko moje prywatne zdanie, rozumiem, że ktoś ma całkowicie odmienne i jest to dla mnie jak najbardziej OK. Szanuję takich ludzi i nie mam z nimi żadnego problemu. Chciałbym tylko móc liczyć na podobny ich stosunek do mnie - a tu niestety - jak słyszę z ust Kaczyńskiego - nie ma na to najmniejszych szans.

      TA

      Usuń
  3. natemat.pl/155769,nowa-biografia-kaczynskiego-sekretarka-opowiada-jak-pod-jego-orzechowym-spojrzeniem-uginaly-sie-pod-nia-nogi

    rafalbauer.pl/alexander-kaczynski/

    www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/program-500-nakreci-gospodarke-morgan,247,0,2039287.html

    Krótki film o prawdzie i fałszu:
    www.youtube.com/watch?v=T1vW8YDDCSc

    Wczoraj całe popołudnie oglądałem belgijską TV.Obserwowałem akcję unicestwienia terrorysty w spokojnej dzielnicy Brukseli.To jeden z tych,którzy brali udział w atakach w Paryżu.Zabił jednego policjanta i zranił pięciu-w tym dwóch ciężko.Terrorysta został zabity.
    Ilu takich"uchodźców"jeszcze jest w Europie?10 tys.,20 tys.?

    Europejczycy nie robią tego co jest w ich interesie.To co robi Bruksela jest absurdalne.To jest tak jakby kapitan statku zmierzał do kolizji zamiast podjąć działania,aby uniknąć kolizji.To tak,jakby zamiast naprawiać kadłub statku,który przecieka,kłócił się z załogą do której kabiny należy wlać więcej wody.
    Ale,Panie i Panowie,prezes J.Kaczyński ma naprawdę czego bronić:
    współistnienia wolnej Europy,chrześcijańskich i wolnych narodów,wspólnych korzeni,wspólnych wartości,wspólnej historii;geograficznych i geopolitycznych współzależności;równości płci;wolności i odpowiedzialności;
    uczciwej konkurencji i solidarności;dumy i pokory;sprawiedliwości i miłosierdzia.
    Te rzeczy:to jest Europa,to jest chrześcijaństwo a nie kalifat.Przywódcy europejscy w Brukseli nie zgadzają się ze swoimi narodami i z takimi ludźmi jak J.Kaczyński-odwracają się od nich.Problem nie istnieje poza Europą,ale w środku Europy.Ci,którzy zagrażają najbardziej przyszłości Polski i Europy,to nie są ci,którzy chcą tu przyjechać,są to liderzy polityczni,ekonomiczni i intelektualni.
    W ten oto sposób,dla planowanego transportu do Europy wielu milionów imigrantów,powstała najdziwniejsza koalicja w historii świata:przemytnicy
    ludzi,działaczy na rzecz praw człowieka i czołowi przywódcy europejscy.
    Gangi przemytnicze to już 40 tys.ludzi!
    Jarosław Kaczyński do tej"koalicji"nie należy,przez co każda jego decyzja
    w kraju jest krytykowana.Demokracja to mydlenie oczu,tak samo jak demografia.Do 2020 roku zniknie 700 zawodów!

    Coer de peuple - Serce Ludu-był to przydomek N.Bonaparte.
    Nie porównywałbym J.Kaczyńskiego z Putinem.Putin to gangster.

    A tych"pieniaczy",których wymienił TA należałoby...
    www.youtube.com/watch?v=Qw5sAgBsGg8
    Henryk

    OdpowiedzUsuń
  4. No tak. Każdy na swój rozum i rozumie tak, jak rozumie. I dobrze byłoby, żeby nie zarzucać komuś, że on nie ma racji. Jaka jest racja, pokazuje realna rzeczywistość, a każdy tę czy inną rację ma prawo wybrać. Gorzej byłoby, gdyby była tylko jedna racja, no bo nie byłoby wyboru, a my przecież strasznie lubimy wybierać, choćby komuś i sobie na złość. Porównanie Prezesa (niech nam żyje wiecznie) do Putina czy Łukaszenki nie jest pozbawione sensu. Tylko, że jeśli mówi o tym opozycja, ma na myśli zdyskredytowanie Prezesa, co jakoś się nie udaje. I musi ich trafiać szlag, że Prezes nie pieni się, nie podskakuje jak Giertych i nie mówi, że jest totalny. Nikt nie zarzuci Kaczyńskiemu, że nie jest mężem stanu, a ostatnio był nim kardynał Stefan Wyszyński. Uważam, że w Polsce potrzebne są rządy silnej ręki, jak jest właśnie w Rosji, czy na Białorusi z zastrzeżeniem, że totalitaryzm nie będzie szkodził demokracji. Nie da się? Da się. Ba, są nawet ludzie, którzy widzieliby u nas, czyli u siebie, monarchię absolutną. Potrzeba nam silnego przywództwa i jego poparcia.
    Polska i rozszerzająca się Grupa Wyszehradzka, mają niesamowitą szansę przeciwstawienia się hegemoni zgniłego Zachodu, którego tożsamość i kultura po prostu upada. „Zdrowego ducha” właśnie Europie chce sprezentować Rosja i to całkiem za darmo. I nie bardzo mogę zgodzić się z tym, że tożsamość narodowa jest czymś złym, czymś, co dyskredytuje nas w oczach Brukseli. Postawić się trzeba, a nie być wasalem.
    To wszystko jednak wielka polityka z perspektywy Warszawy, Brukseli czy Moskwy, na która wydawałoby się, że nie mamy wpływu. Aby ten wpływ mieć, należy z cała determinacją i odpowiedzialność zadbać o elity w miastach, również tych małych, takich jak Bielawa. Już wkrótce wybory samorządowe i trzeba przedstawić elity do rządzenia gminami, aby znów nie rządzili zakamuflowani postkomuniści, resortowe dzieci, potomkowie Palikota, resztki Platformy Obywatelskiej i pieniacze z KOD-u. To poważna sprawa, o której już trzeba mówić i sprawy nagłaśniać. Jeżeli są już ludzie, którzy na serio myślą o wyborach, to dlaczego tej kampanii już nie zacząć. Już trzeba się ujawniać i ciężko pracować dla dobra Bielawy, aby nie było niespodzianek, jakie są u nas teraz. Ale to osobny temat na zamieszanie, który na pewno wypłynie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Islandia,ten mały kraj,już został przeciągnięty pod kilem przez lichwiarskie banki.A Polska,z której zagraniczne koncerny,głównie niemieckie wyprowadzają miliardy euro.Przecież KOD i Nowoczesna zostały po to stworzone aby walczyć o wpływy koncernów i banków.
    Mocny rząd i jak poradzić sobie z lichwą:
    http://www.bankier.pl/wiadomosc/Islandia-odbierze-bankom-wladze-nad-pieniadzem-7244367.html

    To ciekawe:
    www.rodaknet.com/raport_wsi.pdf

    Sędzia Rzepliński dostaje także"politycznego zajoba"i jest pod ochroną policji.Czy boi się Andrzeja Hadacza,który pojawił się znowu na"salonach"Nowoczesnej i KOD-u-sprawdziłbym oponki w samochodzie sędziego:)

    Skrajna prawica w Niemczech zyskuje coraz większe poparcie wśród Niemców
    i wyprzedziła Zielonych.Wśród Niemców,coraz popularniejszą lekturą staje się"Mein Kampf"-książki znikają z półek księgarskich,jak świeże bułeczki.
    www.youtube.com/watch?v=_jXoGOTRGLQ

    Co UE zrobi z odrzuconymi imigrantami,którzy mają być wydaleni bo przebywają na terenie UE nielegalnie?Tym niechcianym pozostaje tylko zostać przestępcami-kraść,handlować narkotykami i dokonywać rozboju.UE hoduje sobie"bombę zegarową".

    W Wiedniu trwa do soboty próba pobicia światowego rekordu oglądania TV,który wynosi 91 godzin.Próba,w której bierze udział 5 kandydatów,odbywa się w oknie sklepu meblowego Leiner.Kto pobije rekord wygrywa telewizor.Próbę bicie rekordu świata mogą obserwować przechodnie przez całą dobę.
    Można zacząć od 10 godzin:
    www.youtube.com/watch?v=wZZ7oFKsKzY
    itd.
    www.youtube.com/watch?v=sCNrK-n68CM
    Powodzenia:)))
    Henryk

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.