Jaka Polska?

   

             Jaka Polska?

            Może ktoś pomyślał – jednak nie wytrzymał, albo będzie lajtowo. Może tak, ale dochodzi do tego jeszcze aspekt „prowokacji” ze strony ks. proboszcza, który w dzisiejszych ogłoszeniach parafialnych zachęcał do zakupu i czytania prasy katolickiej, w której znajduje się świetny, podobno, wywiad z panią premier Beatą Szydło, który warto, a w podtekście – powinno, się przeczytać. O czym może rozmawiać pani premier? Wiadomo – o Polsce. O Polsce, która jest troską pani premier, ks. proboszcza, moją i wszystkich Polaków dobrej woli. I nie ukrywajmy – przed świętami, podczas świąt i po świętach rozmowy o sprawach naszej ojczyzny będą miały miejsce.

                 Jaka Polska?

            Polska proponowana przez PiS, jako ugrupowanie, które w ostatnich wyborach prezydenckich i parlamentarnych otrzymało od narodu demokratyczny mandat do sprawowania władzy, już się nie podoba. Wychodzi, a raczej wyprowadzany jest na ulice naród pod hasłami obrony demokracji. Takie sobie wielotysięczne, nieodpowiedzialne happeningi z udziałem omotanych hasłami bez pokrycia Polaków, na których można sobie nawet postrzelać do „kaczora” i pomarzyć o wielkości i atmosferze 1980 roku.

            Czy potrafimy uszanować demokrację?

            Tak, potrafimy i chcemy – powiedzą zdeterminowani protestujący pod szyldem KOD-u, pod warunkiem, że będzie to demokracja przekazana nam przez wywrotowców PO i wywrotowców Petru pod rękę z Kosiniakiem-Kamyszem. To te partie i ugrupowania, które nie godzą się na przegraną, bo przecież powinno być inaczej.

            Czy prawowicie wybrany sejm, senat, rząd, ma mandat w Polsce do sprawowania władzy? Czy jest przedstawicielem i wyrazicielem woli narodu i czy naród faktycznie reprezentuje?

            Jeżeli na Zjednoczoną Prawicę zagłosowało 5 711 687 dorosłych obywateli Polski i było to 38%, w głosowaniu wzięło udział 50% (dlaczego nie 100?) dorosłych obywateli, to już ZP poparło tylko około 19% dorosłych obywateli. Pomijamy tych obywateli, którzy nie ukończyli 18 roku życia. I można by przekornie zapytać, że, co to za mandat, gdy jest taki mały procent? Ci, co takim hasłom hołdują, uważając, że Zjednoczona Prawica nie ma mandatu do rządzenia, właśnie demokrację torpedują. Torpedują ją również wtedy, gdy legalnemu rządowi nie pozwalają na rządzenie, a sejmowi i senatowi na tworzenie ustaw i prawa.

            Jakie jest wyjście z sytuacji, jaką wytworzyło odsunięte w demokratyczny sposób od władzy PO i PSL i wtórujące im ugrupowanie Nowoczesna? Nowe wybory? Trybunały Stanu? Wojna domowa proponowana przez Lecha Wałęsę?

A może wsłuchać się w ostatnie słowa kardynała Dziwisza i niech każdy robi swoje – dla dobra Polski?

           

Jaka Polska?

W naszej parafii od sierpnia 2014 roku modlimy się o Polskę w zgromadzeniu Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę. Ta Krucjata, z inicjatywy prawego parafianina i patrioty pana Mirka Ziemaka, powstała w trudnym okresie przedwyborczym do samorządów, gdzie trzeba było w Bielawie określić się, jakiej chcemy Polski: Polski Dźwiniela, Polski Łyżwy czy Polski Hałaczkiewicza. I może dlatego, aby czasami w modlitwach parafian nie zasugerowano, jakiej Polski chcemy, oddolna, modlitewna inicjatywa została zastąpiona odgórną, kościelną.  Tak macie się modlić w kościele, jak my każemy, a nie jak wy chcecie. Wiadomo – kościelna demokracja. Pisałem o tym i z uwagi na takie dictum acerbum na spotkania różańcowe Krucjaty przestałem chodzić.

Może jeszcze parafianie modlą się w drugą sobotę miesiąca, mnie to już nie pociąga, ale też Krucjata Różańcowa ma swój czas w kościele w każdą niedzielę miedzy Mszą św. o 8:00, a Mszą św. o 9:30 i spotkanie prowadzą „cywile”.  

Należy z całą mocą jednak zaświadczyć, że nie tylko modlitwy Krucjaty, ale również rzeczywista obecność ludzi z różańcami w ręku w miejscach publicznych, tam, gdzie dzieje się zło, jak było to ostatnio w Poznaniu czy przed siedzibą Gazety Wyborczej w Warszawie sprawia, że jesteśmy coraz bardziej odważni i w działaniu skuteczni.

Jaka Polska?

Poniżej, to modlitwa wstawiennicza do św. Andrzeja Boboli, Polaka, jednego z patronów Polski. Ta modlitwa odmawiana jest na koniec modlitewnych spotkań Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę.

MODLITWA ZA OJCZYZNĘ PRZEZ PRZYCZYNĘ ŚW. ANDRZEJA BOBOLI

Boże, któryś zapomnianą do niedawna Polskę wskrzesił cudem wszechmocy Twojej, racz za przyczyną sługi Twojego Św. Andrzeja Boboli dopełnić miłosierdzia nad naszą Ojczyzną i odwrócić grożące jej niebezpieczeństwa. Niech za łaską Twoją stanie się narzędziem Twojej czci i chwały. Natchnij mądrością jej rządców i przedstawicieli, karnością i męstwem jej obrońców, zgodą i sumiennością w wypełnianiu obowiązków jej obywateli. Daj jej kapłanów pełnych ducha Bożego i żarliwych o dusz zbawienie. Wzmocnij w niej ducha wiary i czystości obyczajów. Wytęp wszelką stanową zazdrość i zawiść, wszelką osobistą czy zbiorową pychę, samolubstwo i chciwość tuczącą się kosztem dobra publicznego. Niech rodzice i nauczyciele w bojaźni Bożej wychowują młodzież, zaprawiając ją do posłuszeństwa i pracy, a chroniąc od zepsucia. Niech ogarnia wszystkich duch poświęcenia się i ofiarności względem Kościoła i Ojczyzny, duch wzajemnej życzliwości i przebaczenia. Jak jeden Bóg, tak jedna wiara, nadzieja i miłość niech krzepi nasze serca!

Amen.

Jaka Polska?

http://boleslawstawicki.blogspot.com/2014/10/jestem-zdziwiony.html