16 kwietnia 2015

Pachura dołem - złamane drzewko

       
        Co prawda, to prawda, że wydarzyło się to już jakiś czas temu, kiedy również nad Bielawą szalały wichury, ale gdy sprawa dotyczy uratowanego i to może niejednego życia, czas się nie liczy, a wdzięczność powinna być nawet dozgonna.
            A chodzi mi o to nieszczęsne drzewo w parku, które szykowało zamach na nic niewinną osobę lub nawet grupę osób przechadzających się w tym czasie, kiedy oparło się ono o inne w swojej bezsilności. Na szczęście, zawsze w porę gdy trzeba kogoś uratować, zjawia się pan Adam Pachura z TV Sudeckiej i niczym Supermen – ratuje. Brak zrozumienia ze strony pracowników Urzędu Miasta zaowocowało bezpośrednimi, bezprecedensowymi działaniami pana Pachury, by móc potem z satysfakcją ogłosić na łamach swojej stacji, że drzewo w parku w końcu zostało wycięte.

            Faktycznie było to w końcu parku, bo jakoś wtenczas tamtędy przechodziłem. Były aż dwa wozy Straży Pożarnej. Z materiału dowiedzieliśmy się, jak to takie drzewo się wycina, co było pasjonujące.
            Pominę drobny szczegół, kiedy to pan Adam co innego pisze i co innego mówi o zabytkach, ale to każdemu może się przydarzyć, nawet takiej szacownej telewizji jak nasza. Chyba jednak przesadziłem, bo niby jaka nasza, jak już mało kto ją chce w Bielawie. I można już przywołać słynne hasło dotyczące swego czasu telewizji Lisa. No, ale jednak nasza, skoro Redaktor Adam Pachura składa strażakom z PSP w Dzierżoniowie podziękowania w imieniu naszym, mieszkańców Bielawy, za szybką i skuteczną interwencję. Kim jest Pachura, żeby występować w imieniu mieszkańców? Może miał swego czasu takie upoważnienie od Dźwiniela, ale chyba po wyborze nowego burmistrza ono już nie obowiązuje? A może pan Pachura w swoim zaślepieniu nie zauważył, że władze się zmieniły, albo nie przyjmuje on tego faktu do wiadomości?
            Ja jednak w swoim imieniu proszę, aby pan Adam Pachura w moim imieniu nie występował – nigdy i nigdzie, bo na to mojego przyzwolenia nie ma, nawet, gdy jest to Państwowa Straż Pożarna z Dzierżoniowa.
            To nie jedyne drzewo, które wichura powaliła. Gdyby pan redaktor chciał się przejść ścieżką od Cegielni do Bielawskich wzgórz, zapewne, podobnie jak inni, musiałby ominąć te powalone drzewa. Śpieszę jednak uspokoić pana Pachurę – żadnych ofiar pod drzewem nie zauważyłem.




         Tak jeszcze przy okazji, może TV Sudecka zrobiłaby materiał o świniach w Bielawie? Strasznie w naszym mieście ryją, co przedstawiam na zdjęciach. Prawdopodobnie chodzi o dzikie świnie.




20.04.2015 r.

       To usunięte z parku drzewo było chore, co widać na poniższym zdjęciu. Ile takich chorych, ciągle wegetujących drzew jest jeszcze w naszym parku zagrazając spacerowiczom? Będzie wiadomo, jak które przewróci się podczas wichury. Lepiej przy takiej pogodzie po parku nie chodzić.




1 komentarz:

  1. Jutro Dzień Ochrony Zabytków! A wiekowe drzewo to także zabytek.Toteż przed wycięciem należy
    zrobić wszystko aby drzewo uratować,albowiem jest ono schronieniem dla ptactwa,gryzoni,owadów i ...
    www.tapeta-drzewo-winie.na-telefon.org
    Henryk

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.