Pachura dołem - wprowadzenie

                Szukając materiałów z kolarskiego kryterium ulicznego, jakie miało miejsce w sobotę 11 kwietnia w Dzierżoniowie, zajrzałem też na stronę nielubianej przeze mnie Telewizji Sudeckiej. I widzę, że po ostatniej mojej krytyce działania jej właściciela i redaktora Adama Pachury, poprawy nie widać. Ten facet normalnie zamiast współpracować z legalnie i demokratycznie wybraną władzą samorządową w Bielawie, choć nie mam na uwadze tylko głaskania, wszystkiego się czepia i to w sposób urągający poważnemu publicyście. Chyba ma jakiś poważny problem z UM w Bielawie i nie może sobie z nim poradzić. W kontekście jego artykułów i spostrzeżeń daje się zauważyć elementy negatywnej już kampanii wyborczej prawdopodobnie przed jesiennym referendum odwoławczym burmistrza Łyżwy, o którym może już ze swoim sztabem marzy i nad czym intensywnie pracuje.

              Panie Pachura, nie z nami takie numery. Pracuje Pan ciężko na zatracenie resztek swojej nadwyrężonej reputacji i swojego dobrego imienia, mówiąc kolokwialnie, bo nie mam przekonania, że Pan to dobre imię w bielawskiej społeczności jeszcze posiada. Nie tędy droga. Nie musi Pan nowej władzy wcale hołdować, ale znając swój fach, nie robić z niego pośmiewiska. Proszę brać przykład z nieżyjącego już redaktora pana Piotra Laskowskiego, który potrafił i dołożyć, ale nikt tym się nie obrażał, tylko kusił się na refleksję po jego wspaniałych artykułach.

            Ja z panem Adamem Pachurą walczyć nie zamierzam, bo jestem dla niego „za mały”, ale w duchu poczucia krzywdy i widocznego chamstwa tam gdzie to się dzieje, nie będę bezczynny.

Miałem nawet taką myśl, żeby dla redaktora TV „Sudeckiej” założyć jakąś zakładkę na blogu, albo wpisać jego osobę do zakładki „Ciekawi ludzie”, ale stwierdziłem, że zasadniczo na to nie zasługuje. Dlatego, aby pochylić się z troską nad jego destrukcyjną twórczością, od czasu do czasu coś napiszę pod hasłem „Pachura dołem”. Taki nagłówek jest analogią i nawiązaniem do znanego powiedzenia np. „Nasi górą”, „Bielawa górą”, WKS pany” itp. Niestety „góra” do pana Adama Pachury i „pany” zupełnie nie pasują, a raczej pasuje jej odwrotność i stąd ten „dół”.

Liczę na rzeczową współpracę szczególnie z Bielawskimi Komentatorami, aby nie dać się poniżać takim ludziom jak Bielawianin Adam Pachura.