Nie wiem, czy dobrze wyświetli się ten
link, ale wskazuje on na spór, jaki powstał między Arabią Saudyjską a Szwecją.
Jest tam napisane:
Saudyjskiej
monarchii zarzuca się tłumienie wolności słowa, a jako przykład podaje się kary
więzienia czy chłosty dla niezależnych blogerów.
Co prawda, trudno jakoś wyobrazić mi
siebie na Placu Wolności w Bielawie pod pręgierzem, ale baty od komentatorów
czasami przecież dostaję. Staram się jednak bardzo, aby nie stracić z oczu linii
granicy przyzwoitości, taktu i rozsądku w swoim pisaniu. No i proszę nie
oczekiwać ode mnie obiektywizmu, bo moje pisanie jest subiektywne, zależne od
tego, co mi przyjdzie do głowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.