19 lutego 2015

19 lutego 2015 r., czwartek

Łk 9, 22-25 Kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
Jezus powiedział do swoich uczniów: 
«Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». 
Potem mówił do wszystkich: «Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?»
Oto słowo Pańskie.

Kilka słów o Słowie: legan.eu

Komentarz: Fray Josep Mª MASSANA i Mola OFM (Barcelona, Hiszpania)
«Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje»
Dzisiaj jest pierwszy czwartek Wielkiego Postu. Jeszcze czujemy popiół, którym Kościół posypał nasze głowy, wprowadzając nas w ten święty czas, który będzie trwał czterdzieści dni. Jezus w Ewangelii pokazuje nam dwie drogi: Drogę Krzyżową, którą będzie musiał przejść i naszą drogę podążającą jego śladem.

Jego ścieżką jest Droga Krzyża i śmierci, lecz także jego chwały: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony (...) zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie» (Łk 9,22). Nasza droga nie jest, w swej istocie, odmienna od drogi Jezusa i wskazuje nam jak mamy nią podążać: «Jeśli kto chce iść za Mną...» (Łk 9,23).

Obejmując swój Krzyż Jezus podążał za Wolą Ojca; my, dźwigając na barkach swój krzyż, towarzyszymy Mu w Jego Via Crucis.

Droga Jezusa sprowadza się do trzech słów: cierpienie, śmierć, zmartwychwstanie. Naszą drogę również stanowią trzy aspekty (dwie postawy i esencja chrześcijańskiego powołania): zaparcie się siebie samych, codzienne branie krzyża i towarzyszenie Jezusowi.

Jeśli ktoś nie zapiera się siebie samego i nie bierze krzyża, to znaczy, że chce siebie utwierdzić, być sobą, chce “zachować swoje życie”, jak mówi Jezus. Ale chcąc swoje życie zachować, straci je. Za to ten, kto nie trudzi się, by uniknąć cierpienia i krzyża z powodu Jezusa, ten życie zachowa. Taki jest paradoks w podążaniu za Jezusem: «Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?» (Łk 9,25).

To słowo Pana, zamykające Ewangelię na dziś, poruszyło serce świętego Ignacego i spowodowało jego nawrócenie: «Co by się stało, gdybym zrobił to, co zrobił święty Franciszek i to, co zrobił święty Dominik?». Oby podczas tego Wielkiego Postu to samo słowo pomogło i nam się nawrócić!


Czytelnia

19 lutego
Święty Konrad z Piacenzy, pustelnik




Konrad Confalonieri urodził się około roku 1290 w zamożnej, włoskiej rodzinie. Za młodu obrał sobie zawód rycerski. W roku 1313 w czasie polowania rozpalił ognisko dla wypłoszenia zwierzyny i wywołał pożar. Nie zdawał sobie sprawy, jaką klęskę żywiołową wywoła tym czynem. Namiestnik Piacenzy, Galeazzo Visconti, skazał na śmierć przypadkowo przyłapanego w lesie człowieka, podejrzanego o umyślny pożar lasu. Gdy Konrad się o tym dowiedział, natychmiast zgłosił się do namiestnika i wyznał swoją winę. Wynagrodził też pieniężnie wyrządzoną miastu szkodę. Oddał na ten cel cały swój majątek. Wydarzenie to stało się przełomem religijnym w życiu jego i małżonki, która wstąpiła do klasztoru klarysek w Piacenzy.
Konrad natomiast zaczął prowadzić żywot wędrownego ascety. Wstąpił w 1315 r. do III zakonu św. Franciszka. Jako pielgrzym pokutny nawiedził wiele sanktuariów Italii. Osiadł w 1343 r. jako pustelnik w dolinie Noto koło Syrakuz na Sycylii, gdzie wiódł życie pełne wyrzeczenia. Miał dar prorokowania.
Zmarł 19 lutego 1351 r. Pochowano go w Noto, w kościele św. Mikołaja. W roku 1485 jego śmiertelne szczątki umieszczono w srebrnej trumnie. Papież Urban VIII jego kult zatwierdzony dla diecezji syrakuskiej w roku 1515, potem rozszerzony na całą Sycylię (1544), rozciągnął także na zakony franciszkańskie (1625). Jest patronem osób cierpiących z powodu przepukliny.

W ikonografii przedstawiany jako franciszkański pustelnik lub starzec z jeleniami i innymi zwierzętami. Jego atrybutami są: krzyż, dyscyplina, czaszka i księga.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.